Przesiedziałem już na giełdzie nie takie jajka które straszyły. Merca, głupi Biomed, Chata, Głupi Exol i Borute. Okej połowa to New Connect. Dzięki leszczowej gwardii za wywindowanie kursu na pozycje ponad przeciętnej i krzyż na drogę temu który myślał, ze na ten moment jest adekwatny do zysków. Bardzo się również cieszę, ze ten narybek już z nami nie płynie. Jestem też niezmiernie wdziećzny, że mogłem podobnie jak na Innogene zrealizować kilka pakietów na niebotycznych wręcz pułapach. Tak się składa, że leszczyzna która pouciekała znowu pozwoliła mi dokupić akcje na kursie praktycznie pierwotnym, a spółka nic a nic nie zmieniła swoich aspiracji ani nie zrezgynowała z podpisanych umów (hahahah HIT!) .. Jak mawiały najtęższe głowy giełdy, najbardziej pasjonuje się giełdą dzieki tym ludziom którzy nie wiedzą po co inwestują i mnie też to zaczyna kręcić. Dzieki, ze jesteście do zoba w marcu i dzieki za pieniązki:)
Spokojnie spokojnie będzie jeszcze gites. Musiałem mały pakiet upłynnić ale 70% portfela właśnie tutaj. Słabych rąk już niewiele zostało. Gruby da sygnał do ataku to 20 szybko pęknie. Teraz jeszcze obserwuje Swissmed czy pokona opór. Pozdro akcjonariuszy
Ja też spokojny. Wyniki będą mówić same za siebie. Choć może rypnąć kurs lekko. Umowy są więc jak ma być niedobrze. Powtarzam to jak mantrę. Nie ma obrotów jest stagnacja. Wrócą obroty będzie eldorado
coś mi się mocno wydaje że Blirt wysuwa się na prowadzenie pod względem biznesowym ( realne zamówienia nie obietnice jak w pozostałych covidach oczywiście nikomu nic nie ujmując ) pozdr