Właśnie otworzyłem panel spółki i zainteresowałem się czym oni się zajmują i jak to wszystko wygląda. Jestem w szoku. Spółka gamingowa krzak, tworząca słabe, przestarzałe, kompletnie nudne gry. W większości platformówki mniej grywalne niż Mario, które sam bym napisał i stworzył grafiki w kilka tygodni. Do tego przynosi cały czas straty. I teraz pytanie, kto jest na tyle nieokrzesany żeby kupić akcje takiej spółki. Przecież oni zajmowali się finansami i consultingiem. Coś mi tu śmierdzi. Mnie to wygląda na jakiś kreatywny plan. Załóżmy że zauważyli że ludzie chętnie inwestują w spółki gamingowe, no to pyk! Bądźmy spółką gamingową to ludzie rzucą się na akcje spółki. A jak się rzucą na akcje spółki to poubieramy ich w baaaardzo ciepłe ubranka co by im zimno nie było w zimie, a do tego w gratisie otrzymają dreszczyk emocji (niech myślą że wartość kiedyś wzrośnie).
Jeśli jesteście aż tak zainteresowani sektorem gier to znajdźcie coś lepszego. Jest kilka spółek wartych uwagi.
to idz na cdprojekt tam to cie ubiorą na samej górce. balon kosztował niedawno 60gr a teraz kosztuje 400zł. 800 razy wzrósł a co tam kupisz balona bo wydał gre krzak wiedźmin.
Dnia 2020-11-09 o godz. 21:51 ~hm napisał(a): > to idz na cdprojekt tam to cie ubiorą na samej górce. balon kosztował niedawno 60gr a teraz kosztuje 400zł. 800 razy wzrósł a co tam kupisz balona bo wydał gre krzak wiedźmin.
Czyli kiedy kosztował 60gr? Bo chyba mnie pamięć zawodzi i nie przypominam sobie takich cen. Wiesz, w inwestowaniu nie chodzi o to żeby po prostu kupić i czekać. Podejmujesz decyzje o wejściu i wyjściu na podstawie jakiejś własnej analizy i albo miałeś racje albo nie. W przypadku Falcon, nie widzę żadnych podstaw żeby w nich zainwestować i tego nie zrobię, nawet jakby papier był dużo tańszy bo nie widzę perspektyw. A odnośnie Wiedźmina, jesteś w błędzie bo to hit. Podobnie jak nadchodzący Cyberpunk.