Ogladajac ostatnie wywody na kursie Comeco jestem na 100% pewien ze tu w dniu ogloszenia wynikow nic dobrego sie nie wydarzy
Kurs codziennie nizej (powoli sprawdza sie moj scenariusz o ktorym wspominalem kilkanascie dni temu)
Sciagaja kurs coraz nizej zeby TROSZKE go podbic w dniu wynikow i dalsza jazda na poludnie niestety.
Juz na wiosne pisalem ze tu zlotkowki na stale nigdy nie zobaczymy. Predzej pozegnamy sie z ta dziadowska firma. Jaki prezes - taka firma
Pomyslcie. Gdyby mialo ladnie rosnac prezes poczekalby ze sprzedaza pakietu na wyzsze poziomy, ale niestety wie to samo co ja, ze kurs wyzej nie bedzie
Przykre ale prawdziwe :(

Wszystko ok - tylko czy przy takich obrotach potrzebni są jacyś "oni" którzy manipulują kursem:? Ktoś chce trochę sprzedać = 10% w dół, kto inny się namyśli na kupno i nagle hurrra - idzie w górę. Manipulował to JK jak chciał sprzedać kilkaset tyś akcji i to z powodzeniem - wiele ludzi na tym straciło i straci i tyle.
A kto wierzy w to, że jak raz się udało to nie będzie kolejnych razów? Zawsze można podzielić, dodrukować, oszukać i nikt się nie czepia.

Pozdrowienia, WK

Ojjjj chłopaki, chłopaki....! Jesteście zupełnymi nowicjuszami albo trochę nie doczytaliście o spółce albo......., jesteście zwykłymi naganiaczami, których celem jest obrzydzenie waloru niedoświadczonym inwestorom w celu odkupienia akcji po niższym kursie. Możliwe też, że jesteście tymi inwestorami, którzy kupili trochę akcyjek po dużo, dużo, dużo wyższym kursie niż obecnie i płaczecie w podusię po nocach. Nadmienię, iż absolutnie nie chcę nikogo tutaj obrażać.

Tak uważam, gdyż:

1. To nie Prezes sprzedawał te akcje, tylko Jerzy Komosiński - główny udziałowiec.
2. Obecny Prezes przejął pałeczkę po swoim poprzedniku i od tego momentu spółka nabrała wiatru w żagle. Poprzednik mógł się pochwalić jedynie umową z LM, która okazała się "lekkim" niewypałem z punktu widzenia marży. Dopiero nadejście Stefańczyka we wrześniu 2018 roku sprawiło renegocjację umowy i nagle się okazało, że da się na tym zarobić. Pojawiły się nowe umowy i w efekcie zobaczyliśmy dawno tu niewidziany solidny ZYSK!!! Ten pierwszy super raport wykorzystał bardzo sprytnie Pan Komosiński, sprzedając trochę swoich akcyjek. Tu się rodzi pytanie, czy uzyskana w wyniku tej sprzedaży gotówka poszła jedynie na realizację marzeń sprzedającego, czy..... może poszła na realizację jakiegoś fajnego projektu w ramach spółki. Pewnie się niedługo przekonamy.
3. Ci, co sprzedają przy obecnym poziomie, prawie na stówę robią to ze stratą. Totalnie irracjonalne aczkolwiek może po prostu ktoś musi sprzedać, bo potrzebuje gotówki i już!
4. Obecne spadki mogą być również wynikiem ogólnego nastroju na giełdach i okresem niepewności ze względu na Covid-19. Ludziska zamieniają akcje na gotówkę bojąc się kolejnej mocnej przeceny akcji. Licząc w ten sposób na odkupienie większej ilości akcji za te same pieniądze.

Wszystko więc się może zdarzyć. Ja uważam, że Comeco ma przed sobą fajne lata i cierpliwi zarobią tutaj godziwe pieniądze. W ostatnim czasie zwiększyłem swój stan posiadania i w przyszłym tygodniu trochę jeszcze powinienem dokupić o ile mi pozwolicie, bo raport już coraz bliżej :-)

Proszę absolutnie nie kierować się moimi opiniami przy podejmowaniu decyzji o kupnie lub sprzedaży akcji. Każdy ma swój rozum i niech go po prostu użyje! JA kieruję się starą zasadą gry giełdowej: "Kupuj plotki, sprzedawaj fakty". Nie zawsze to super działa ale......, daje sporo zarobić :-)

Życzę większych zysków niż strat!!!

Cześć,


Ja o ile pamiętasz byłem na forum dawno i czasem tylko we dwóch pisaliśmy. Kupowałem w czasach kiedy było po 10-12 gorszy średnią miałem z 15-16. Sprzedałem po 32-37 ostatnie 10 k kilka dni przed tym dziwnym (przynajmniej dla ,mnie) wzrostem. No i w sumie to teoretycznie mogłem zarobić kilka dni później 3x tyle ale i tak nie jest źle.
Dla mnie takie sprzedawanie akcji jak zrobił to JK nie jest w porządku i nie wierzę, że ten wzrost był naturalny. Nagonka na forum - nagle kilkanaście czy kilkadziesiąt osób pisało, zawieszanie notowań. Jak w najlepszych czasach "inżynierii giełdowej" :-)
W spółkę wierzę bo ... nie da się inaczej - nie da się tak łatwo zbankrutować. Trzeba walczyć, żeby się utrzymać.

Pozdrowienia,
WK

Mowiac szczerze akcje tej spolki mam najdluzej z was i nie jest mi ta firma obojetna. Wrecz przeciwnie, albo tutaj zarobie albo zakoncze moj zywot 20 letni na gieldzie
Tez zycze wszystkim zarobku ale zycie zweryfikuje co bedzie naprawde. Dla osob ktorym sie nie spieszy polecam poczekac w dluzszym terminie bo jak rzeczywiscie widac w spolce lepiej sie dzieje ale takie numery jak odwala Pan JK nie wroza nic dobrego dla kursu akcji
Poczekamy na raport z palcem na enterze :)

Nikt tu nie będzie czekał 20 lat aby odrobić straty! Tną i wywalają. Komos wywalił część swoich akcji pewnie za około 1 mln zł i dla niego to był interes, gorzej z drobnymi akcjonariuszami, którzy ponoszą tylko straty.