Gra ukazała się wczoraj równocześnie na PC i konsole a mimo to widzę, że ludzie chcieliby żeby już pojawiła się na steamie lawina recenzji.
Co więcej powtarzane są te same brednie o błędach językowych i nie zatrudnieniu native speakerów (co ciekawe tę opinię na steam napisała osoba która spędziła najmniej czasu z grą czyli mniej niż 1h). Klabater odniósł się już do tych zarzutów i twierdzi, że dialogi były nagrywane przez nativów a błędy w listach Zodiaca odwzorowują styl oryginalnych.

Może wielkie hit to nie będzie, ale spółka powinna zarobić.
Jeśli uważacie, że gra to kompletne dno to może by warto zjechać Playwaya za to że ich spółka pozwoliła sobie na coś takiego?

Ludzie na polskim rynku oczekują premiery gierek typu Indie jakby to miał być cyberpunk. Pożyjemy - zobaczymy jak przełoży się to na zyski i ogólny wizerunek Klabaciaka. Jak zwykle czas zweryfikuje...

Dobrze by było jak by zodiaq okazał się nieoszlifowanym diamentem.
Natomiast realia są takie że bomby nie było...
Wg steama najwięcej osób grających na pc naraz to 18.

Nie ma infa o sprzedaży ale kazDy kto ogarnia gamedev może wyciągnąć jakieś wnioski po peaku.

https://steamdb.info/app/907710/graphs/
Nawet jak to będzie long sell to sprzedażowo mamy raczej falstart.
Ale zobaczymy co się na weekendzie podzieje

Zgadzam się! Gra ma potencjał.
W tych pieniądzach gierka moze sie całkiem nieźle sprzedać na xbox, ps4, nintendo jako gierka na jeden wieczór, z reszta sam nie wiem czy dziś w nią nie pograć... :)
Tak czy siak, kluczowy jest "marketing" o czym pisałem wcześniej.

Daj znać jak zagrasz jakie wrażenia.

Swoją drogą ktoś wie czy szykuje się wersja pudełkowa na pc?