Być może mógł jeszcze produkować odrzutowe i latające, super, ciężkie czołgi, ale tego nie produkuje, jak i silników z nadprzewidnikiem... i to jest raczej b.zabawane :-)))
Wizje papierkowe czasami ciężko przelać w rzeczywistość i zrobić jeszcze z tego kasę.

No tak, tak oczywiście geniuszu... to z taką wiedzą i praktyką stosowaną to raczej powinien ~Mazur pracować co najmniej przy produkcji tych silników z nadprzewodnikiem u górala, jak nie we Francji, to u Afroamerykanów
A tu, ani silników i ta wiedza raczej mierna, nikomu nie przydatna... chyba, że przy rozwiązywaniu krzyżówek :-))
A do B.Sienkiewicza to bliżej zdecydowanie ~Mazurowi niż mi.

Widzę strasznie 'skromny' z ciebie gość ~Mazur. Swoje 'ego' masz rozbujane jak na wielkim młynie w wesołym miasteczku.
Niezły jesteś :-))), prawdziwy 'lider price'. Nie zdążyli cię chyba nigdzie docenić co? Dlatego taka frustracja i dowartościowanie w prezentacji swojej 'mega osoby'. Myślę, że już wystarczy tej twojej 'bogatej autoprezentacji' i ścieżki kariery zawodowo-naukowo-biznesowej. Pochwal się tym raczej w rodzinie lub u znajomków, tutaj tym furrory nie zrobisz :-))

Na Optimusie coś tam może i 'wykręciłeś', ale teraz twoja niezmierzona słabość, bo też nie zrobiłeś 186zł, ani nawet 98zł, czy 106zł ze swojego reko w VII. To o czym tu w ogóle rozprawiamy supermenie. To twoje pobożne życzenia jedynie, jak wielu innych tu akcjonariuszy :-)) Czekamy zatem na jazdę w górę, w mocne zielone. Mam nadzieję, że już nie długo.

Spółką zarządza Prezes Góral, a nie ty Pawełek, a Prezes Góral ma swoje wizje. Owszem jestem w stanie zrobić to na co tobie brakuje wiedzy doświadczenia i wyobraźni, wysokosprawny silnik który podołał by temu zamówieniu. Zamówienie Lockheed Martin. Podaję parametry podstawowe: 1. Zasięg lotu 800 km, 2. Zawis w punkcie nad celem ponad 72 godziny, 3. Masa przenoszonego ładunku około 250 kg. I Lockheed Martin zapłacił by za to 500 000 000 $. Asseco zarobiło by jednorazowo 500 000 000 baksów + opłaty za licencje. A co gdyby Biedronka chciała kupić 500 000 małych dronów na Mikołaja dla dzieci, to od każdego drona za oprogramowanie Asseco ma 10 zł, zysk Asseco to 5 000 000 zł. I to wyjaśnia ten finansowy myk co wpływa na wycenę Asseco. A jak mniej jak 500 000 dronów to na wczasy dla Zarządu Asseco starczy. Zysk to Zysk, policzalny jest i ja nie wiem o co tobie chodzi z tymi dronami, szkoda bawić się w takie akcje na 5 000 000 zł dla Asseco, to duża spółka i co "Góra urodzi mysz"?

Mnie o nic nie chodzi. Te wszystkie informacje (o dronach, itp.) podawane są przecież przez same Asseco Poland i inne media.