Powiedzieć tu, że ręce opadają - to nic nie powiedzieć.

Czego dotyczy ten komentarz?
Postawy głównego akcjonariusza, postawy spółki, czy postawy drobnych akcjonariuszy?
Prezes z głównym akcjonariuszem grają swoje. Może to prowadzić do pokrzywdzenia drobnych akcjonariuszy.
Co w tej sytuacji mogą zrobić drobni akcjonariusze?
Mogą nic nie robić, ale mogą też zagłosować na WZA przeciwko uchwale dotyczącej sprzedaży Top Secret, zgłosić sprzeciw do protokołu, a następnie zaskarżyć uchwałę w sądzie.
Problem w tym, że jak ktoś stracił kilkaset, czy nawet kilka tysięcy złotych, to nie bardzo chce się angażować, bo sprawa w sądzie, to dodatkowe koszty, a efekt niepewny. Na to chyba właśnie liczą pomysłodawcy sprzedaży Top Secret.
Z drugiej strony nawet gdyby udało się zablokować tą uchwałę i zarząd zgodziłby się na emisję z PP, to czy drobni akcjonariusze będą chętni do obejmowania dodatkowych udziałów w tej spółce? Sam bym miał wątpliwości, bo dotychczasowe działania zarządu nie wróżą sukcesu w przyszłości.
A może głównemu akcjonariuszowi to jest na rękę? Zablokowanie uchwały może dobrowadzić do bankructwa. Syndyk sprzeda majątek za grosze, a akcjonariusze zostaną z niczym. Majątek oczywiście trafi we właściwe ręce w dodatku po taniości i bez długu.

A moze wąsatemu oto chodzi zeby wystraszył drobnych i odebrać od nich resztę akcji po taniości i w ten sposób zemścić się za tamtą nieudaną próbę skupu akcji . Tak czy siak prezes z zarządem ma w du..e akcjonariuszy i tylko jest skupiony na swoim chytrym planie . Ale chytry dwa razy traci więc życzę mu najgorszego i przeklinam go i jego całe otoczenie ..Pozdrawiam wszystkich wydymanych.

"Problem w tym, że jak ktoś stracił kilkaset, czy nawet kilka tysięcy złotych, to nie bardzo chce się angażować, bo sprawa w sądzie, to dodatkowe koszty, a efekt niepewny. "

-- to nie problem. W kupie siła! Jak na kilkanaście osób rozłożą się koszty sądu (mówię już o całkowitych) to per osoba wychodzą niewielkie koszty, więc nawet Ci co stracili relatywnie niewiele powinni być też zainteresowani bo relatywnie się nie wykosztują.
Wystarczyło się zarejestrować, być osobiście lub udzielić komuś pełnomocnictwa.

Podobna sprawa była w Gobarto i Polcorolit, że trzeba było sprzeciw do uchwały i do protokołu i potem do Sądu. Szybko wnieść zabezpieczenie.
Efekt? W jednym i drugim przypadku mniejsi akcjonariusze wygrali :) Koszty? jakby pojedynczy śmiertelnik miał płacić to pewnie by koszt miał znaczenie. A jak na większą grupę osób to nie ma praktycznie znaczenia. A jaka satysfakcja do tego z wygranej :)

Iksie xxx jedziesz na walne?