że ludzie inwestują w balony na gaimngu albo w biotechnologii (biomed Lublin, mercator) a tutaj nikt nie chce wejść kiedy spółka ma solidne fundamenty. Tam c/z jest na kosmicznych poziomach, a tutaj książkowo spółka niedowartościowana. Obrót też słaby od kilku dni wisi jedno i to samo zlecenie po 75 zl na K i 84 na S. Dziennie przewija się mniej niż 20 akcji.
Ciekawi mnie też sprawa dywidendy bo w zeszłym roku była wypłacona zaliczka, a aktualnie spółka nic nie podaje o dywidendzie.
Pozostaje tez sprawa upoważnienia zarządu do zwiększenia kapitału poprzez emisję akcji, czy to dobra decyzja skoro spolka przynosi zyski i możnaby zysk przeznaczyć na kapitał zapasowy ? Czy jest sens emitować kolejne akcje skoro spółka finansuje się obligacji, a zysk jest na dobrym poziomie ?
Zapraszam do dyskusji i wyrażenia swojego zdania. Chętnie poczytam rady mądrzejszych i bardziej doświadczonych inwestorów.
Dla testu powiesiłem parę akcji po 83.50 na S i kapały pojedyncze sztuki, bodajże dwie sprzedaże po kilka sztuk, że nawet do połowy mikropakietu nie doszło... Z podobnych bardzo dobrych spółek, gdzie mało co się dzieje, a których mam akcje to Newag, Kogeneracja, Mobruk.
Mobruk przynajmniej fajnie urósł ostatnio.
Nie rozumiem tego. To zniechęca do inwestowania w takie solidne spółki. TIM mnie już np. zirytował i wyszedłem z całości. Celowa blokada wzrostu? Zasypywanie arkusza przy próbie wyjścia?
MLP to jedna z perełek na giełdzie.. I co z tego..
Mobruk obserwowałem i żałuję, że nie wszedłem bo przed dywidenda która była sowita to było po 180 zł, a jakoś tydzień później ktos tam kupował po 250. Wiem, że Mobruk ma dobre podstawy i dobrą perspektywę na rozwój ale przestałem śledzić jak tam wyglądają wskaźniki i czy jeszcze opłaca się wejść na tym poziomie. W między czasie znalazłem własnie MLP i uważam i tutaj już okazji nie zmarnowałem
Zgadzam się z Lep. Dopóki spółka nie wypłaci poważnej dywidendy jak np. MoBruk to inwestorzy tutaj nie przyjdą. Spółka musi się jakoś przebić i dotrzeć do inwestorów, żeby ci chcieli kupić akcje. Dobre wyniki to podstawa i cieszę się, że nie jest to spółka balon jak większość spółek na GPW. Niestety według mnie teraz głownie gra spekuła i ludzie kupują przewartościowane akcje spółek myśląc, że zarobią kokosy nie patrząc na to czy spółka ma podstawy ku temu. Trzeba być cierpliwym. Kiedy bańki w końcu popękają ludzie przypomną sobie, że trzeba patrzeć na podstawy i na takich spółkach jak MLP czy MoBruk znowu pojawi się popyt :).
Też tak uważam. Bardzo mało akcji na sprzedaż. Był niedawno taki dzień, że sesja zakończyła się ofertami 100/128. Tylko widełki nie pozwoliły na osiągnięcie nowego maksimum. Trzeba spokojnie czekać i zbierać.