Zgadzam się z Lep. Dopóki spółka nie wypłaci poważnej dywidendy jak np. MoBruk to inwestorzy tutaj nie przyjdą. Spółka musi się jakoś przebić i dotrzeć do inwestorów, żeby ci chcieli kupić akcje. Dobre wyniki to podstawa i cieszę się, że nie jest to spółka balon jak większość spółek na GPW. Niestety według mnie teraz głownie gra spekuła i ludzie kupują przewartościowane akcje spółek myśląc, że zarobią kokosy nie patrząc na to czy spółka ma podstawy ku temu. Trzeba być cierpliwym. Kiedy bańki w końcu popękają ludzie przypomną sobie, że trzeba patrzeć na podstawy i na takich spółkach jak MLP czy MoBruk znowu pojawi się popyt :).