Taaaaaa, jasneeee, to powodzenia....
Ja od rana resztki pooddawalem. Nie widzialem sensu dalej tego trzymac, pretensjie moge miec tylko do siebie ze czytajac pana wpisy ludzilem sie na jakis zysk.
Takie czasy ze sie ktos dorabia na cudzej krzywdzie
Nie namawiałem Pana do zakupu. Twierdzę, że będzie dobrze. Chyba Pan krótko na giełdzie....Dalej twierdzę, że kurs się odbije i trwała zmiana trendu na plus nastąpi....
zajrzałem tu po kilku dniach z ciekawości, i widać dno coraz wieksze. Widze że nawet p. Jacek ,, dziwnie ,, zamilkł, chyba fusy z herbaty się skończyły do wróżb :-) Dobrze że w pore zakończyłem tu przygode, za kilka dni znów tu zajrze by zobaczyć jakiego bagna uniknołem