No dobra może to dla niektórych ważne, Że jest dalej głównym. Ale ja to myślałam że o premierach coś (gier , nie premierze MM)
W zasadzie to dobra wiadomość.
Podpis na tym dokumencie nie jest podpisem mojego męża. Łatwo porównać - choćby z innymi dokumentami giełdowymi dostępnymi online. Kolejne sfałszowane dokumenty w spółce? Prezes nic się nie nauczył? A przewodniczący RN niby prawnik, wstyd!
A może Pani nie zna czytelnego podpisu męża?
Wie Pani latka lecą, wszystko się zmienia.. a wy podobno w separacji czy po rozwodzie, już nie wiem .
I znów Pani bierze cały świat i wszystkich dookola za fałszerzy złodziei i niewiadomo za co... Tylko Pani Kaszycka jest kryształowa, o ile to pisze Pani Kaszycka. Ciekawe co się z Pania działo przez tak długi czas. ?Wszyscy się stęsknili za Panią.
Baja,
Chętnie skonfrontuję wersje: tę, którą zna Pan(i?) z plotek (ciekawe skąd?) i tu rozprowadza (a nie ciekawiej byłoby się na telenowele przerzucić?)
ze stanem faktycznym :))
Ma Pan(i?) odwagę to zapraszam, osobiście. Ci co udzielają Pan(i) prywatnych informacji na pewno znają moje dane kontaktowe.
A jeśli nie ma Pan(i) odwagi, to proszę szukać sensacji raczej we własnym ogródku.
A podpisy męża znam bardzo dobrze.
I powtarzam świadoma odpowiedzialności karnej - podpis na publikowanym dokumencie NIE JEST podpisem osoby, za którą się podaje. W rozumieniu prawa jest to więc dokument sfałszowany.
Niestety nie potrafię odczytać sensu Pani posta. Nie rozumiem o czym on jest. Odczytuje tylko wyraźną zaczepkę Ale niech sobie Pani daruje nie będę z Pania pisać.
Mortimer,
Błąd.
Czekam na oficjalne informacje ze spółki o wykreśleniu z jej historii mojego nazwiska, ponieważ pojawiło się w niej w wyniku przestępstwa przeciw dokumentom :))
Baja,
Świetnie się składa, bo ja również nie mam chęci na korespondencje z anonimami. Mam nadzieję, że nie tylko ze mną nie zamierza Pan(Pani?) pisać, ale również na mój temat.
Przykro mi, że treść mojego posta przerósł Pana(Pani?) możliwości intelektualne.
Spróbuję prościej: zamiast plotkować na mój temat, proszę się skupić na graniu i zakupie bonusów lub dalszych próbach podbijania kursu spółki.
Trzymam kciuki za skuteczniejsze naganianie i podbitki aniżeli dotychczas.
Baja, osobę pod wiadomym pseudonimem trzeba raczej ignorować bo to podlewanie szaleństwa tej osoby tylko. Akurat jak dobrze się dzieje biznesowo, lepiej to olewać i zgłaszać posty. Co zaraz uczynię