Myślę, że kurs podciągnął jakiś menedżer z koncernu, który testuje technologię XTPL. On wie, że technologia ma wartość i zostanie przez koncern użyta i postanowił troszkę dorobić na boku. Stawiam na Chiny/Koreę, z powodu różnicy czasu makler działał w nocy, nieregularnie, brał wszystko z prawej, żeby wykonać zlecenie.
Byłbym dobrej myśli. W maju/czerwcu wiele się wyjaśni.
hejterzy a nie inwestorzy pewnie poprawia Wam się samopoczucie jak kogoś obśmiejecie, to się leczy, każdy terapeuta się tym zajmie, za 150 zł /h to takie podstawowe dysfunkcje polecam terapie
Taka sama persona, jak Ty Hunterman. Czymkolwiek się zajmujesz. Dla mnie, nikomu nic nie umniejszając, persona to praktyk zmieniający słowa w czyny. Np. p. Granek
Ale co ma do czegokolwiek, z tego o czym tu piszemy to, że jesteś nauczycielem akademickim??? Rozumiem, ze to tylko tak informacyjnie. Ok jesteś wykładowcą. Ale przecież to nie ma żadnego znaczenia
Oldboy mądrze gada ale czy wykładowca SGH? nie sądzę. Próbuje się bardziej uwiarygodnić na forum bo potrzebuje do manipulowania. Prawdziwy wykładowca by sie nie nie wysypywał/ujawniał tutaj. Ja jestem profesorem SGH.
A ja jestem lepszej myśli niż przed tym raportem. I może to trochę niestandardowa przesłanka ale moje nastawienie poprawiła jakość samego raportu. Jeszcze nie widziałem przygotowanego z taką pieczołowitością. Uważam że jest to przemyślany pod każdym względem dokument, w który spółka włożyła masę pracy. Bardzo dużo uwagi poświęcili by wytłumaczyć technikalia. Trzeba też przyznać, że pomimo sporych wydatków ma się też po nim wrażenie, ze spółka nie ma nic do ukrycia.To jest raport który z dumą mogą pokazywać instytucjonalnym - obecnym i przyszłym. I chyba o te wydatki i o chęć pozyskania nowych inwestorów w nim chodziło. Myślę też, że Granek i ekipa sami są zaskoczeni jak długo im schodzi z podpisaniem pierwszej umowy. Na początku nie byli na to przygotowani. I teraz się trochę tłumaczą dlaczego tak długo ale obronili się na jakiś czas...
ten rok kluczowy, zmęczenie akcjonariatu jest już takie duże, że jak nic nie pokażą to kurs poleci baaardzo nisko, niezależnie od realnych postępów w pracach, a potem to sobie mogą komercjalizować i podpisywać, ale zniknie już ta magia i ta świeżość, i o szał na kursie będzie trudno, dlatego myślę, że niestety ale z każdym miesiącem zmniejszają się szansą na spektakularną spekulację i wywindowanie kursu,
są projekty na stole, ale to już nikogo nie rajcuję, spółka musi mieć dynamikę żeby była pożądana przez inwestorów, szczególnie na giełdzie, w przeciwnym razie skończy się emisją po cenie dużo niższej niż ostatnia....