Ten człowiek to ewidentnie żołnierz starej ekipy, jego narracja jest taka:
1. To że spółka stoi na skraju bankructwa to wina nowej ekipy,
2. To że spółka udzieliła pożyczki na milion zostawiając w kasie 300zl to wina nowej ekipy,
3. To że spółka nie ma kasy i same długi to wina nowej ekipy,
4. To że nikt nie chciał pożyczyć spółce pieniędzy to wina nowej ekipy
5. To że nowa ekipa nie chciała spłacać długów starej ekipy poprzez emisję obligacji to wina nowej ekipy
6. To że serwisy kupione za duże pieniądze nie zarabiają to wina nowej ekipy,
7. To że w obecnym stanie prawnym jedyną formą uratowania spółki była emisja nowych akcji to wina nowej ekipy,
8. To że pożyczka nie jest spłacana to wina nowej ekipy.

A poza tym stara to jest cacy :-) szkoda ehhh że nie piszesz pod prawdziwym nazwiskiem. Być może wtedy ktoś by cię pozwał za te oszczerstwa?

(wiadomość usunięta przez moderatora)

(wiadomość usunięta przez moderatora)

Jestem żołnierzem swoich pieniędzy! Kupowałem akcje i na nich straciłem. Jak dla mnie dużo pieniędzy. Dzięki starej ekipie i dzięki wam, bo uwierzyłem w wasze bajki i dokupowałem. Mi to zwisa i powiewa, co będzie ze starą ekipą. Wkurza mnie, że naobiecywaliście złote góry a jest wielkie g... Dlatego chciałbym, żeby ktoś z wami zrobił porządek. Wypisujecie w kółko jakieś bzdury, że nic nie mogliście. To po co się za to braliście, jak nic nie potraficie.
Teraz znowu piszecie bzdury o jakiś kolejnych cudownych zbawicielach, którzy mają cudownie tą spółkę uzdrowić. Tu bez konkretnego pomysłu i zaryzykowania pieniędzy, żadna stara, nowa czy najnowsza ekipa nie pomoże. I cały czas to piszę.
A na koniec olsen... jest takie stare przysłowie: nie strasz nie strasz, bo się zesr...

a kto niby ma dokładać kasy skoro wyprowadzono ze spółki ponad 1.000.000zł ? Gdyby nie to ,że kasy w spółce nie było ani na spłatę zobowiązań , ani na pensję choćby księgowej ani nawet na pensje prezesa to o jakiej przyszłości spółki my rozmawiamy. Musiała być zaplanowana emisja ponieważ w kasie spółki hulał wiatr. Ja też poniosłem kolosalne jak dla mnie straty. Przecież gdyby nie przejęcie spółki i audyt co pokazano w raporcie to by akcjonariusze o tej pożyczce nigdy się nie dowiedzieli. Niestety kasa została wyprowadzona i zapewne zawiadomienie do prokuratury pójdzie od obecnego prezesa ( a przynajmniej powinno pójść ). Była pani prezes działała na szkodę spółki i akcjonariuszy. Miała w tym bardzo prosty cel i wiedziała co robi bo szybciutko pozbyła się akcji. Teraz jest tuszowanie sprawy aby przejąć RN i zamieść niespłaconą pożyczkę pod dywan. Może ktoś za takie działanie dostał kasę od pożyczkobiorcy - wyobrażam sobie ,że przekazano np. 250.000zł na zakup akcji aby mieć 20% , przejąć RN i zamieść sprawę pod dywan. A już pożyczkobiorca z akcjonariuszem się nawzajem odpowiednio rozliczą. Nie rozumiecie - jeszcze : ktoś wyprowadza 1 mln. Daje 240.000 zł na przejęcie 20% akcji. Potem jest wezwanie do zwołania NWZA i przejecie RN a z pożyczki nadal zostaje 700.000zł w kieszeni. Na koniec - gdyby się udało przejąć RN - pojawią się komunikaty w stylu - robimy maseczki - mamy milionowe zamówienia i kurs szybuje w niebiosa - wy kupujecie na górce a akcjonariusz insaider sprzedaje akcje. W ten sposób można zarżnąć fajną spółkę a Wy zostajecie z papierem toaletowym.

czyli kulosy połamane