......... I PUSTE KIESZENIE napalonych na łatwe zyski. Łatwo to niestety stracić kapitał .Jutro spadnie poniżej poziomu z którego była inicjacja ruchu do góry przez spekułę - spółdzielnie. Zawieszeni na haku własnej chciwości na długo!!!
Spółka zasuwa na granicy mozliwości produkcyjnych .... sami sobie odpowiedźcie jaki będzie kurs w maju jak pokażą wynikin za I Q. Oczywiście nie twierdzę, że tu trzeba siedzieć 3 lata, ale 1 , 2 kwartały.... w zależności od rozwoju sytuacji. ;-)
Ja nie rozumiem jak można inwestować w akcje firmy, która chwilowo sprzedaje więcej makaronu a przez resztę roku będziecie jeść zapasy i sprzedaż spadnie. Nie obraźcie się ale większej głupoty dawno nie widziałem. Zajrzałem tu bo gdzieś pisali o tej firmie że urosła o 50 %.
Szkoda gadać.
A jak zamkną nas w domach to kto ten makaron kupi? Węgiel może leżeć latami w komórce. Na rynku pełno makaronu 500g 4,50zł dziś kupowałem. Proszę nie siać paniki.
Zgadza się ale gdy zysk jest w długim terminie a nie kiedy ktoś nakupił makaronu w czasie paniki i nie kupi go więcej do końca roku bo ma zapasy, lub jeszcze dłużej bo się nim przejadł i nie może na niego patrzeć.
Jestem na giełdzie od 29 lat a jeszcze mnie zaskoczyliście taką bezsensowną podbitką.
Firma zwiększa sprzedaż i pozostaje w strategicznym łańcuchu gospodarki. Gastronomia publiczna zaciąga hamulec, a na rynku wewnętrznym rośnie zapotrzebowanie na artykuły krajowe. Gdzie nie widać logiki?
Zwiększyć produkcję makaronu można bardzo szybko, można go robić nawet w domu. Ta cała akcja prędzej czy później się zakończy i wszystko wróci do normy, makaron będzie się sprzedawał gorzej z powodu zapasów i jak znam życie, niebawem będzie nadpodaż makaronu nie tylko na naszym rynku.
Gastronomia też całkiem nie zwalnia. Można robić mniejsze imprezy lub zamówić catering.
Firma jest rentowna, teraz rentowność wzrośnie o 50% skoro rynek krajowy skonsumuje wszystkie zapasy i bieżącą produkcję przy wysokiej marzy to będzie kasa na rozwój eksportu i ekspansje, inwestycje, przejęcia czy fuzje. Ja nie rozumiem malkontentów. Firma nie sprzedaje źle, firma sprzedaje wszystko na pniu niedobrze. Poza tym walor przyzwyczaił do dużych wahnięć a cena otwarcia była na poziomie 11 PLN. I tam należy się spodziewać ew. Korekty.
Uzasadnij dlaczego akurat ta firma ma się na tyle rozwijać żeby przejąć inne firmy i eksportować makaron w dużej ilości? Na świecie jest wiele firm, produkujących makaron, u nas też jest kilka. Kto będzie kupował ten dodatkowy makaron, kiedy skończy się panika na całym świecie?
Masz zamknięte granice będą problemy z dostawami makaronu z Włoch, Barilla na tym ucierpi, przerwany łańcuch dostaw, dla małych i średnich producentów to szansa. Wynik za pierwszy kwartał będzie x 2 albo x 3, poza tym ludzie siedząc w domach będą jeść ten makaron, a nie na nim spać.
Makarony nie tylko makaronem stoją. Następuje globalne przewartościowanie świata, gdzie większość nie wie gdzie będzie w tym roku spędzać wakacje, czyli totalny brak dotychczasowejznananej nam stabilizacji życiowej. Niewielu podejmie ryzyko łapania spadającego noża. Tu spokojnie można czekać na dywidendę, która będzie miłym prezentem na wakacje, czego wszystkim akcjonariuszom życzę.