Jestem cały czas ;) uważam, że jesteśmy świadkami chwilowej, krótkoterminowej korekty spowodowanej koronawirusem (choć dla mnie jest to tylko czynnik pozwalający wychłodzić rozgrzane wcześniej światowe giełdy - na zwykłą grypę i inne choroby umiera masa ludzi i jakoś paniki nie ma, każdy się do tego przyzwyczaił), przy której następuje jednocześnie wykruszanie i dociskanie słabszych ... Myślę, że gdyby nie panika na rynkach to kurs oscylowałby na ten moment w okolicach 2,60-2,80 zł.
W dłuższym terminie kurs dalej będzie szedł na wyższe poziomy zwłaszcza pod kolejny owocny raport 15.05.2020 r. Nie zapominajmy, że sytuacja w spółce się diametralnie zmieniła na lepsze, a nowe info o kolejnych projektach, a one napewno będą spowodują podbicia kursu. Oczywiście trzeba być cały czas czujnym bo rynki a zwłaszcza NC są zmienne ...
Jak dla mnie to giełda chce dyskontować recesję, która wynikałaby z rozprzestrzeniania się koronawirusa. Jednakże póki co mamy tylko panikę nakręcaną przez media. Chiny na chwilę stanęły (mała część Chin), ale wszystko wraca do pracy i wydaje się, że dostawy nie są zagrożone. Dodatkowo obcięcie stóp przez FED wywołało w inwestorach niepewność. Jeżeli koronawirus zostanie opanowany i nie wpłynie na produkcję USA, Chin itp. to wracamy do gry. Spółka nadal niedoszacowana i przy tej płynności nie opłaca się po prostu wywalać akcji, bo potem się już nie kupi taniej. Trzeba czekać.