Rób jak uważasz, sytuacja we Włoszech jest krytyczna to takie europejskie Wuhan a nawet gorsze, ale spadek kursu nie uzasadnia tego wszystkiego przychody długoterminowo nie spadną o 50% a Amica jest o wiele więcej warta zobacz sobie innych exporterów np. grupa kęty c/z=10 i ma gorszą sytuację finansową od Amiki i jest bardziej koniunkturalna z czego rezygnujesz po kolei pierwsze to samochody drugie to remonty w domu( wymiana np. okien - profile produkuje grupa kęty) trzecie to dopiero ciuch i sprzęt RTV agd tu po prostu ktoś sypie to niech sypie wiecie schodzisz schodzisz aż w końcu trafisz w taką strefę, że ostro odbije ja się nie przejmuje opiniami innych był kryzys także wszyscy skrzeczeli itd tym bardziej , że zysk brutto w pierwszym i drugim kwartale to około 1/3 zysku całego roku więc nie powinno być źle sprzęt RTV AGD można kupić przez internet tak jak rzeczy ja zresztą sam nie pamiętam kiedy ostatni raz kupowałem w sklepie telefon czy komputer itp tylko przez internet, po prostu w Amice będą ograniczone wydatki na rozwój bo na pewno teraz nie będą rozbudowywali zakładów mogą spaść nawet poniżej amortyzacji.Nie cofniemy się do epoki kamienia łupanego każdy kryzys się kiedyś kończy podobnie jak poprzednie byle nie być zbyt mocno zadłużonym LPP także spokojnie przetrwa a CCC potrzebuje już dokapitalizowania. Apator także o ponad 50% więcej kosztuje aniżeli Amica kolejny koniunkturalny bardzo NEWAG także więc to pójdzie i nie da się zaklnąć rzeczywistości tylko wysypie się kto musi i już normalna rzecz na giełdzie jak było w WHIRPOOL w 2009 kurs spadł do 20 zł by za trochę wrócić na swoje miejsce. Panika rządzi się swoimi prawami i nic na to nie możemy ja nie jestem handlarzem i na mnie niech sobie straszą nawet 1 zł ja tego nie kupuje tzn takich zagrywek ja siedzę i tyle ja nie traktuje akcji jako towaru tylko, że jest to część firmy. Teraz wśród wszystkich panuje takie coś, że kto powie, że będzie gorzej taka licytacja jak w bardzo dobrych czasach znowu kto powie, że będzie więcej, choć na pewno ta sytuacja odsieje trochę firm na rynku tych słabych. Ja to jak ktoś narzeka na przemysł, że będzie tak fatalnie nie warto tego kupować to się uśmiecham no to zobaczymy w dłuższej perspektywie kto będzie się śmiał ostatni. Ja w scenariuszu bardzo negatywnym oceniam spadek przychodów w tym roku o ok 10% , neutralnym 0%, pozytywnego nie mam nie sądzę, że przychody wzrosną choć na pewno byłbym mile zaskoczony. Amica da radę skoro planowali a później powrócimy na ścieżkę wzrostu może uda się to 4 mld zł w 2023 a jak będzie w 2024 to nie będę płakał.
Można kupować ale nie teraz i nie po tej cenie. Moim zdaniem oczywiście. Za dużo niewiadomych jeszcze. Jak rozwinie się sytuacja w Europie USA z obecną pandemią a do tego obawy w Chinach przed nawrotem coronawirusa. Co niektórzy straszą hiperinflacją.
Kazdy robi co uważa za stosowne. Ja uważam że kupowanie przecenionych w tej chwili Polskich spółek o 50 % nie jest głupim pomysłem na inwestycję długoterminową 3-5 lat. Ryzyko że kurs się będzie jeszcze obsuwał wiadomo że istnieje ale dobre info w sprawie epidemii ( zadziałanie nowego leku, czy wygasanie epidemii i trzeba będzie gonić pociąg)
W tej chwili chyba najgorszą opcją jest siedzenie na gotówce w PLN lub trzymanie ich na lokatach bo faktycznie inflacja raczej będzie dwucyfrowa na koniec roku. Jak już gotówka to USD lub CHF.
Oglądałem przed chwilą wiadomości. We Włoszech Hiszpanii Francji Niemczech szok w związku z coronawirusem. W Polsce jeszcze nie jest najgorzej ale co może być za kilka, kilkanaście dni. Moim zdaniem zakupy teraz to zdecydowanie za wcześnie.
A czego się spodziewałeś po "Wiadomościach" Im większą psychozę napompują tym większą oglądalność mają . To jest biznes medialny. Najgorszy jest dla mediów sezon ogórkowy jak nic się nie dzieje. Jak zbudowałeś dom za 400 000 zł przed wirusem a dziś przyjdzie do Ciebie handlarz i powie CI sprzedaj mi ten dom za 200 000 bo jest wirus to mu sprzedasz?
To nie były wiadomości TVP. To były informacje z innej stacji TV w której było info o Włoszech gdzie cały przemysł stanął, Hiszpania w coraz gorszej sytuacji. Ja wam mówię to chyba jeszcze nie czas na kupno.
Piszesz " inflacja raczej będzie dwucyfrowa na koniec roku. Jak już gotówka to USD lub CHF. Złota nie polecam kupować ." Skoro inflacja będzie 10% tzn że złoto też co najmniej tyle podrożeje aby nadal być tyle samo warte co papierowy pieniądz który stracił na wartości, tzn złoto wzrośnie o 10% ale będzie tyle samo warte co przez wzrostem jego ceny - tak teoretycznie. Jak można nie wiedzieć że inflacja to spadek wartości pieniądza, a wówczas zyskuje złoto które utrzymuje wówczas tą wartość przynajmniej na tym samym poziomie.
Dnia 2020-03-26 o godz. 20:40 ~Nauczyciel napisał(a): > Piszesz " inflacja raczej będzie dwucyfrowa na koniec roku. Jak już gotówka to USD lub CHF. Złota nie polecam kupować ." > Skoro inflacja będzie 10% tzn że złoto też co najmniej tyle podrożeje aby nadal być tyle samo warte co papierowy pieniądz który stracił na wartości, tzn złoto wzrośnie o 10% ale będzie tyle samo warte co przez wzrostem jego ceny - tak teoretycznie. Jak można nie wiedzieć że inflacja to spadek wartości pieniądza, a wówczas zyskuje złoto które utrzymuje wówczas tą wartość przynajmniej na tym samym poziomie. > Ogólnie co do zasady to masz rację. Złoto powinno utrzymywać wartość pieniądza i przeciwdziałać inflacji ale tak nie jest. Przynajmniej nie w taki liniowy sposób jak by się mogło wydawać. W bardzo długim terminie ok, tak się dzieje ale w średnim terminie już nie koniecznie. Wystarczy sprawdzić trendy. W 2011 złoto było po 1900 USD za uncję a w 2012 styczniu było po 1100 USD a przecież nie było deflacji żeby cena miała spadać. Był wzrost podaży pieniądza.
W te chwili złoto jest bardzo drogie z uwagi na wzrost ceny samego złota jak i wzrost wartości USD do PLN co uważam w dłuższym terminie nieuzasadnione. Poza tym dziś kupując złoto w pewnym źródle marża jest złodziejska. Za uncję wołają już po 8000 i więcej ,jest na to złoto run to wołają ile chcą. Więc to jest 20% i więcej marży handlowej. Kowalski sprzedając musi dać po cenie 20% niższej.