No to pocisnęli w IV kwartale dosyć grubo. Ciepła jesień zrobiła swoje, w sumie sam zakupiłem trochę towaru od Libetu do ogródka. :)
Czy tylko ja myślę, że zmiana o 360* sytuacji wywróci nam kurs do góry nogami? Patrząc na straty w zeszłych latach -30 mln (2018), -21 mln (2017), -6 mln (2016) to mi się podoba. Co prawda, kupowałem po 1,30 i miałem wrażenie, że utopiłem forsę w tej spółce, teraz myślę, że jednak da mi zarobić w końcu.
w normalnych warunkach przez 2 dni wisielibyśmy na widłach i w końcu otwarcie +100% ale na naszej wydrenowanej z kapitału bananie nie zdziwi mnie open +3% close 0% :)
Zobaczymy. Chociaż informacja o osiągnięciu zysku prawie identycznego do jej kapitalizacji to faktycznie tutaj przez kilka dni nie powinno się otworzyć. :)
Nie żebym się czepiał, ale tak na przyszłość warto wiedzieć że jeśli zrobisz obrót o 360 stopni to bedziesz patrzeć w tą samą stronę sprzed obrotu. Miałeś na mysli zwrot o 180 stopni.
Jeśli zrealizują transakcję z tymi 2 zakładami jeszcze, to 2 zł będzie w chwilkę. Spółka odbija wyskokiem od dna.2020 powinien być świetny. Przypomnę, spłata dużej części długu wygeneruje sama w sobie zyski. Spółka pozbywa się balastu. Nie można było tak wcześniej ?
Otóż to. Czytajcie informacje do końca. Lepszy taki zysk niż żaden (i nie chodzi mi o kwotę) ale to jeszcze nie miody, tylko porządkowanie pasieki. Kluczowe pytanie co z dzisiejszym wybiciem zrobią fundusze, bo możemy skończyć w okolicach otwarcia.. Ja sobie zrealizowałem skromne 15% zysku i czekam na spadki. Najwyżej się przeliczyłem, a co tam...
Straty rok do roku, generalnie przekredytowanie, przeinwestowanie.
Libet ma ok. 13 zakładów produkcyjnych w całej Polsce (mogłem się pomylić o 1-2 w tę w czy we tę). Obecnie trwa restrukturyzacja, to znaczy: chcą sprzedać kilka zakładów, za tę kasę spłacić dlugi u banków (dlatego jest umowa z konsorcjum banków, bo Libet ma 66 mln długow). Rok do roku dług u banków generuje koszty w postaci odsetek z 7-9 mln złotych. SAME ODSETKI, to nie jest spłata kapitału.
Wyobraźcie sobie, że jak spłacą ten kredyt za te stojące zakłady, te 7-9 mln będzie każdego roku widniało w zysku. :)
Piękny zysk tylko chciałbym przypomnieć, że Libet powinien sprzedawać beton, a nie zakłady hahaha. Taki drobny szczegół ale wszyscy radośnie walą gruchę. Powodzenia.