nie wiadomo, nadal jadą w Davos, a konie słabo, oj słabo, trzeba wymieniać, tylko we wsiach słaba organizacja, bo alkohol tani. Jest ryzyko, że władze koncernu zdecydują o dłuższym odpoczynku u stóp Karpat wówczas zobaczymy jakieś decyzje wiosną. Nieoficjalnie - paszy - dobrej paszy dla koni ! - też brakuje
wiadomości za Bloombergiem więc .. świat patrzy Są nowe news'y: terminy raportów: Raport kwartalny za IV kw. 2019 roku: 14 lutego 2020 r. Raport kwartalny za I kw. 2020 roku: 15 maja 2020 r. Raport kwartalny za II kw. 2020 roku: 14 sierpnia 2020 r. Raport kwartalny za III kw. 2020 roku: 13 listopada 2020 r. więc powrót z Davos może sie wydłużyć, bo - z pewnością - wejdą w proces poszukiwań ... piśmiennego - oby !
nowe wiadomości są takie, że chcieli wznowić podróż wraz z ociepleniem w tej cz. Europy, ale... pech popiło się towarzystwo i teraz odpoczywają, nadal bliżej DAVOS czekamy na strategię
ufff opuściliśmy pechowy poziom 13 gr jak to zrobili? nikt nie wie, ale majstersztyk zauważył cały biznesowy świat nie ma kontaktu z podróżnikami, więc albo ich weekendowo zasypało, albo zamroczyło ...muszą czekać chyba do wiosny. Inwestorzy trzymają kciuki, obawiają się o stan higieny i ewent. skutki zdrowotne
szczęśliwie kurs na 11 gr, z dala od pechowej trzynastki, -ufff jednak nie to mnie martwi, więc zapytam wprost - czy ktoś z was, poważnych inwestorów, ma wiedzę co z tymi, którzy wyruszyli reprezentować grupę GOLAB do Davos? Nie mam netu, więc i precyzyjnych informacji. Czy konie wypoczęły, czy wóz aby trzyma się kupy... jak jest? Piszcie z informacjami o koncernie GOLAB
silny wiatr w całej Europie uniemożliwia szybszy przyjazd - zarząd w poczuciu odpowiedzialności wysyła sygnały tradycyjną metodą - dymią a kłęby smrodu regulują kocem. Informacje musiały skutecznie dotrzeć do zainteresowanych, bo kurs ruszył i z 11 gr mamy 18 gr. Ten rajd komentowany jest przez serwis Bloomberga, w zasadzie jest to druga informacja po korona wirus i wybory w USA
lekkie schłodzenie potężnego wybicia, potem panika (wirus) na giełdach świata i wszystkie oczy skierowały się na bezpieczną przystań - rzeka pieniędzy popłynęły w kierunku GOLABA. Mamy wzrost +18% na spadającym rynku mówi wszystko o koncernie
zarząd spotkał się z problemem - śnieg hamuje podróz powrotną z Davos, a z tyłu czuć oddech imigrantów puszczonych przez Turcję . Ruszaja mimo złej pogody, jeden członek poszedł do wsi szukać kożucha i czapy dla prezesa - ta głowa nie może sie przeziębić
niby łatwiej, ale okazuje się, że członek przemoczył obuwie i teraz jest tak, że prezes ma czapkę, ale marsz spowalnia wice. Pomimo trudów dzielnie idą na północ, do Polski. Akcjonariusze czekają ze spokojem, kurs stabilny, a drobne -5% po wspaniałym rajdzie przyjmowane jest z uśmiechem
spektakularny powrót wyceny koncernu na 18gr u podróżników ponoć wszystko dobrze, wymieniają sie obuwiem i jedną czapką, marsz przez to spowolnił, ale idą przynajmniej w dobrym kierunku - czyli do RP
zarząd wraca z Davos, są perturbacje ponieważ służby sanitarne kwestionują nieumyte ręce członków dodatkowo jeden but się zepsuł, na szczęście czapka nie potrzebna, bo za dnia jest cieplej - w związku z tym jest mniej dąsów w grupie kurs akcji koncernu - stabilnie
po decyzji Trumpa o wstrzymaniu lotów do UE mamy 11 gr ( i spadek -24%) to lepiej niż gdyby wycena koncernu zatrzymała sie na pechowej 13tce. Zarządcy holdingu GOLAB wracają z konferencji z Davos, silne wiatry spowodowały odepchnięcie stłamszonych członków i utratę kilku zdobytych kilometrów. Ponownie jest zimno i brak buta nie pomaga, wróciły lekkie kłótnie o jedyną czapkę.. Zarząd przesyła pozdrowienia - coś jakby "ciule pozdrawiamy was", ale źle słychać, bo wiatr
kolejny spadek to skutek pomyłki lingwistycznej - otóż zmęczony członek, smagany wiatrem, doznał schłodzenia żuchwy, a przypominam, że zarząd w drodze z DAVOS...jest im zimno, bo została 1 czapka i utracili już 1 but; idą pieszo, bo konie odebrała organizacja ochrony zwierząt ! Otóż - członek chciał ewidentnie skrócić pozycję na złocie, które urosło, zapewne znaleźli budkę telefoniczną i mogło to zabrzmieć jakoś tak: - halo ! to my - zarząd big koncern - halo mowi się , zamiejscowa?! - yes - ok.... hał arju? sel gold/ab (tu mogło zawiać i wybrzmiało niewyraźnie ) - ok it's done ! - fenkju Wall Street zamiast GOLD sprzedało GOLAB - tylko tak można wytłumaczyć nieporozumienie i jazdę na 9 gr
Granice zamknięte, więc członkowie muszą zaprzestać marsz. Ponoć znaleźli bezpieczną szopę i tam zalegli na sianie - jest ciepło, gospodarz dostarcza czarny chleb i mleko, gorzej z wifi Sytuacja ograniczonego kontaktu może spowodować utrudnienia w działaniach operacyjnych koncernu - brak szybkiej konsultacji z zarządem Analitycy Bloomberg'a widzą (jednak) szansę na ograniczenie zwykłych pomyłek lingwistycznych takich jak ta opisana w poprzednim wpisie Akcje powinny wystrzelić w górę !
przywódcy światowi - prez Stanów, przewodniczący CHRL i szef FED chcieli zrobić telekonferencję z członkami, ale niestety kłopot z jakością połączenia uniemożliwił wymianę myśli. Słuchy dochodzą, że humory wśród członków są lepsze, bo znaleźli jakiś but i teraz jest lawiej - idą do kraju !
kurs akcji koncernu - odporny na szarpania i emocje
ponoć idą, ale ograniczenia zgromadzeń powoduje, że muszą iść w rozproszeniu - a to uniemożliwia dyskutowanie strategii rozwoju koncernu - kurs stanął, rynki zdezorientowane czekają.
- z obuwiem niby lepiej, bo członek znalazł porzucone obuwie, świat jest łaskawy bo i druga czapka się znalazła, a bliskość rzeki brak tafli lodowej pozwolił na wiosenne pranie - idą czyści i dumni w kierunku ojczyzny...
niestety - dzisiaj mamy złe wiadomości z trasy podarły sie skarpety - a rozwiązanie tej sytuacji nie będzie błyskawiczne - kurs akcji koncernu stabilny, (na razie) nie reaguje
problem ! były prezydent zablokowany w szwajcarskim kurorcie narciarskim ..członkowie chcą pomóc i ...zawrócili w kierunku DAVOS. Ten szlachetny gest już jest dostrzeżony przez wszystkie agencje prasowe i serwisy finansowe kurs akcji koncernu - stabilny
rynek docenia taką wrażliwość (zarząd idzie na ratunek Kwasniewskim) i obala mit o wyłącznej pogoni rynku kapitałowego za zyskiem - brawo! mamy +36,6% i potężne wybicie na poziom wyceny = 15 gr - Napór kupujących graniczył z szaleństwem a wielu inwestorów pozostało poza możliwością zrealizowania marzeń Tak jest kiedy czynisz dobro! Członkowie idą po państwa kwasów, którzy są zagubieni gdzieś w Alpach - a nie trzeba przypominać, że zima trwa! Bez skarpety - zimno. Brak pralki doskwiera - ale nasi idą [ ! ]w kierunku DAVOS. chwala chwala - słychać na granicy
aktualnie budowana jest strategia znalezienia zagubionych w kurorcie alpejskim - najpewniejsze jest systematyczne sprawdzenie barów. Członkowie planują zrealizować te działania bardzo precyzyjnie, bar po barze - "w końcu trafią na kwasa" agencje prasowe cytują słowa expertów. Kurs pozostaje stabilny
członkowie mają kłopot ze przecierającymi się skarpetami i w ogóle z higieną, więc jeśli ktoś chce czynnie wziąć udział w rozwoju koncernu to prośba by posłać parę skarpet, kostkę mydła do Żagania.Tam zespół zdecyduje jakim sposobem dostarczyć wsparcie idącym (ponownie do DAVOS) -
- w tej kwestii dzwonił już Elon Musk, a i Richard Branson z VIRGIN - propozycja szybkiego lotu pow stratosfery - miły gest
idą wolno, bo: - zmęczenie - okazjonalne nadużycie alkoholu - Buffet podesłał skrzynkę whisky, Putin wódkę ...no nie jest łatwo - skarpety - nadal potrzebne Kwasy nie mogą się doczekać, ale trud marszu jest wielki, stąd trudności i odreagowania
ewa -:) brawo, w końcu, ktoś !! Sukces. A myślałem, że w koncernie nikt nie pracuje i to 100% wydmuszka, a jednak myliłem się. Jest szybka reakcja - grunt to ręka na pulsie.
wielki piątek, więc przerwa w alkoholu - DAVOS coraz bliżej OK - ewa - masz kolego rację - jest to nudne..a story można zakończyć dowolnie - znaleźli państwa Kwasów, oczywiście w lany poniedziałek, bo jak inaczej, i zaczęli drogę powrotną. W tym czasie GOLAB balansował pomiędzy 9 -15 gr -:)) KONIEC ! WSZYSTKIEGO DOBREGO NA ŚWIĘTA