kolejny spadek to skutek pomyłki lingwistycznej - otóż zmęczony członek, smagany wiatrem, doznał schłodzenia żuchwy, a przypominam, że zarząd w drodze z DAVOS...jest im zimno, bo została 1 czapka i utracili już 1 but; idą pieszo, bo konie odebrała organizacja ochrony zwierząt !
Otóż - członek chciał ewidentnie skrócić pozycję na złocie, które urosło, zapewne znaleźli budkę telefoniczną i mogło to zabrzmieć jakoś tak:
- halo ! to my - zarząd big koncern - halo mowi się , zamiejscowa?!
- yes
- ok.... hał arju? sel gold/ab (tu mogło zawiać i wybrzmiało niewyraźnie )
- ok it's done !
- fenkju
Wall Street zamiast GOLD sprzedało GOLAB - tylko tak można wytłumaczyć nieporozumienie i jazdę na 9 gr