Witam serdecznie. Już po raz kolejny (trzeci albo czwarty) jesteśmy w punkcie wyjścia, tzn. osiągnęliśmy tzw. "dno" w okolicach 20 gr. Minimum było chyba kiedyś 17 gr. W tej sytuacji nasuwa się myśl, że pewnie tym razem też powinniśmy iść teraz w górę, ale czy tak będzie tym razem. Nie wiem. Nie wiem co Spółka aktualnie robi i czy na czymś zarabia, bo komunikatów brak. Pani Prezes, póki co jest na razie bardziej tajemnicza niż nasz "polityk". Jakieś tam obietnice były dane w raportach kwartalnych dotyczące przyszłej działalności Spółki, lecz w praktyce nic się nie dzieje (przynajmniej nic mi nie wiadomo w tym temacie). Pani Prezes, nasuwa się więc pytanie "co dalej" z tą firmą. Czy jest sens jeszcze tu tkwić? To tyle z mojej strony, proszę o wpisywanie swoich przemyśleń związanych z ARI S.A. Pozdrawiam.

Moim zdaniem nie ma żadnego sensu tu tkwić. Nie wiem ile masz akcji, ale podejrzewam, że nie będziesz szans miał ich sprzedać więc twoje pytanie staje się retoryczne, po prostu musisz tu tkwić, tak jak ja. Wprawdzie pod koniec roku udało mi się oddać 18k, następna szansa pewnie za ok. rok albo już wcale. Na tym biznesie, pseudo doradczym to tylko agonia. Za jakiś czas pewnie kolejna emisja ratunkowa, znowu ją przejedzą i tak w kółko.
Chyba że pójdą w coś zupełnie nowego, ale tu rodzi sie kolejne pytanie - skąd na to wezmą pieniądze?