• Gdzie leży zródło problemów Develii? Autor: ~ben [94.138.124.*]
    Często zastanawia niska wycena spółki i dziwne zachowanie kursu w stosunku do np, DomDevelopment czy Echa. Czemu tak jest?
    Sądzę, że to wina funduszy. Wygrzebany z neta artykuł z 2018 r. wiele wyjaśnia. Mam nadzieję, że od tamtego czasu akcjonariat się już trochę przeczyścił.
    Poniżej jego fragment:

    - Rozmawialiśmy o odbywającej się tego dnia ofercie akcji LC Corp, o naszym zapisie na te papiery oraz o otrzymanej alokacji. Jakub Ryba poprosił o przesłanie listy wszystkich funduszy z opcją opłaty zmiennej (było ich osiem – red.). Zapytał, które z nich są bliskie naliczenia success fee, a także gdzie opłata nie została pobrana, a jest do wzięcia na koniec roku. Akcje LC Corp miały właśnie tam trafić. Dwa fundusze z tej listy (obligacyjny i pieniężny), zgodnie ze swoim statutem, nie mogły mieć akcji w portfelu, ale to w ich przypadku success fee mogło być największe. Jakub Ryba poprosił aby - mimo ograniczeń statutowych - akcje LC Corp tam zaksięgować – wskazuje nasz informator.

    Oferta LC Corp, o której mówi nasz rozmówca, miała miejsce 15 września ubiegłego roku. Wówczas Leszek Czarnecki wychodził z akcjonariatu deweloperskiej spółki i sprzedawał 228,4 mln (51 proc.) jej akcji. Tego dnia zawarto łącznie 28 transakcji pakietowych, z czego największa opiewała na 57 mln sztuk akcji (12,7 proc., a więc jedna czwarta całej oferty). Stał za nią Altus TFI, który za te papiery zapłacił około 120 mln zł. Można było zakładać, że inwestycja ta będzie zyskowna, bo w „pakietówkach” za akcje płacono 2,1 zł, podczas gdy tego dnia na zamknięciu kurs LC Corp wynosił 2,57 zł (o 22 proc. więcej). Poza tym, zejście miliardera z pokładu LC Corp zostało bardzo entuzjastycznie przyjęte przez rynek i już w dniu rozliczenia transakcji, czyli 19 września, kurs skoczył o jedną trzecią do 2,74 zł.

    - Mając taką inwestycję w garści, można było podbić stopy zwrotu tych funduszy, z których TFI było w stanie „wycisnąć” jakieś success fee. Fundusze z opłatą stałą zostały pominięte. Do przedstawionej alokacji w tym czasie nie mogło jednak dojść, bo była ona niezgodna z naszymi - obowiązującymi wówczas - wewnętrznymi procedurami. Jakub Ryba powiedział wtedy o konieczności szybkiej zmiany regulaminów. Poinformował też, że w ciągu kilku tygodni zostaną uruchomione nowe fundusze inwestycyjne zamknięte (FIZ – red.) z opłatami zmiennymi. Poprosił o sprawdzenie we wszystkich starych funduszach otwartych (FIO – red.) limitów na zakup certyfikatów tych nowych FIZ – mówi nasze źródło.
  • Re: Gdzie leży zródło problemów Develii? Autor: ~ben [94.138.124.*]
    cały artykuł jest tutaj
    https://businessinsider.com.pl/finanse/fundusze/altus-tfi-potencjalne-nieprawidlowosci-w-zarzadzaniu-funduszami/4kq6seh

    czy ktoś jeszcze ma wątpliwości, że gpw to bananowa giełda kolesi?
    Paradoksalnie jednak Develia wydaje sie jedną z nielicznych spółek, którą warto trzymać w portfelu nawet na tym pseudo rynku. Choćby ze względu na sute dywidendy.
  • Re: Gdzie leży zródło problemów Develii? Autor: ~X5 [83.25.246.*]
    Też tak sądze. Ta spółka ma fundamentalną wartość wyższą od wyceny rynkowej. Prędzej czy później to się przełoży. Nasz tzw. Rynek kapitałowy to parodia. I w tym jest problem.
[x]
DEVELIA 0,87% 8,08 2025-09-30 17:03:12
Przejdź do strony za 5 Przejdź do strony »

Czy wiesz, że korzystasz z adblocka?
Reklamy nie są takie złe

To dzięki nim możemy udostępniać
Ci nasze treści.