Bardzo prawdopodobne że to nie człowiek a bot, ma on przeprowadzać pseudo dyskusje na tematy drażliwe z punktu widzenia drobnego inwestora zmierzając do jego zniechęcenia względnie znurzenia spółką w efekcie rezygnację w jej inwestowanie przez zakup akcji. Nie mówię że tak jest naprawdę jednak to możliwe.To by wyjaśniało niewielkie zainteresowanie wśród drobnych.
Razem z Renią jestem doplerem.
Muszę więc odpowiedzieć Reni. Nigdy Reniu nie wiesz czy spadnie na 15 czy wzrośnie na 80. Jeden i drugi scenariusz jest prawdopodobny. Kiedyś nie sprzedałem Amici tylko dokupiłem na spadku a potem był wystrzał. Zarobiłem tyle, że gdybym teraz Ropczyce sprzedał za 1 zł to i tak w skali dziesięciolecia byłbym ogromnie do przodu. Na takich spółkach może być wóz albo przewóz ale wierz mi, że warto.
Nie wszędzie się zarabia Reniu. Jesteś jak dziecko :-) wytłumaczę ci. Na giełdzie jest tak, że nie wkłada się wszystkich jajek do jednego koszyka właśnie dlatego, że zdążają się inwestycje nieudane. Raz tak miałem na Barlinku. Niewykluczone, że tu będzie podobnie ale jakie to ma znaczenie?
A no takie to ma znaczenie, że z Twoich wypowiedzi płynie przekaż od roku że za tydzień będzie 50 Zeta. Jak ktoś tobą się sugerował przy 33 zł. To jest w plecy!
Nigdy nie pisałem, że za tydzień ma być 50 zł! Wręcz przeciwnie, zawsze pisałem, że potrzeba tu dużo czasu i cierpliwości. Żadnej spekuli! Jeśli uda się to o czym myślę to będzie i 100 zł ale ryzyko jest duże.
Ty żyjesz w jakim stanie ułudy Kurs niedługo bedzie szorawał po dnie a Tobie majaczy się 100 zł . Wieksze są sznase trafienia głównej wygranej w eurojacpota niż zobaczenia 100 zł za Ropczyce. Chyba że szykują jakieś scalenie akcji .
No pewnie Reniu, że jest ryzyko i kto nie ryzykuje szampana nie pije i gdyby wraz ze mną zaryzykowało 5% drobnych to byłoby za pół roku może rok 100 zł. Pytanie czy ktoś ma jaja czy nie. Wielokrotnie pisałem, że Ropczyce to zaledwie kilka % mojego portfela. Teraz kupuję na zjazdach kilka ciekawych spółek (np. JSW). Niemniej cały czas widzę tu potencjał. Problemem jest akcjonariat. Jeśli utrzyma ciśnienie i dokupi w dołku to jesteśmy w domu.
Tylko majaki. Ja i tak dokupie ale nie dlatego, że Ty obiecujesz.
Dla mnie scenariusz Coliana jest realny. Jak przyjdzie korekta to spadnie jeszcze z 20 procent.