Nie wiem jak Wy ale ja uważam ten raport za decydujący pod każdym względem:
-jak działa linia,jaki popyt,jaki jest magazyn,jaki wynik,jaki zarząd,jaki kurs??????
Życzę wszystkim pozytywnych odp.,mając nadzieję,że nie pomyliłem daty.
Jaki scenariusz na jutro ??? A) zakupy przez Tabaze b) zakup przez Janusza c) my dokupimy d) nic się nie zmieni e) ogłoszą wezwanie f) kurs spadnie poniżej dzisiejszego zamknięcia
w poprzednim raporcie Novita pokazała 39 mln przychodów za półrocze i dodatkowo 10 mln jako sprzedaż testowa z maszyny w budowie co jesli przyjąć że sprzedaż testowa miała miejsce w drugim kwartale wskazywało zdolność do zwiększenia produkcji o 50% i w III kwartale spółka dokłada kolejne 50% co daje w sumie prawie podwojenie przychodów z I półrocza. Przychody za III kwartał sa wyższe o 76% czy tam 77% w zalezności jak liczyć R/R co może wskazywać na mozliwość zwiększenia sprzedazy do końca roku o kolejne procenty , co szczególnie cieszy w obliczy wyczynów Len***xu który po inwestycji przychody ma takie same jak nie gorsze.
tylko jedno: co to jest za praktyka i polityka informacyjna, aby w przeddzień raportu podawać takie rzeczy zamiast 39 dni naprzód? Czy to ma znaczyć, że jutrzejszy raport wynikowy ma być gorszą informacją dla akcjonariuszy, czy też to jakiś nieskoordynowany wyskok działu PR??
Postautor: dochodzeniowy » 29 wrz 2019 23:40 Zarząd produkuje trefne raporty .Zaniża obroty i zyski . tylko 20% dotacji ujmuje w księgi . Zaniża wartość księgowa o 8 złotych na akcję . Z raportu półrocznego wynika ze sprzedaz spada a sprzedaż jest o 25% wyzsza i takie tam produkowanie kosztów finansowych . Za III kwartał sprzedaz oficjalna powinna się podwoić w stosunku do zaniżonego półrocza. Zyski tez powinny solidnie wzrosnąć . link
Zakładając że bilans jest dobrze sporządzony to rocznie idziemy na jakieś 6 zł ps /w trzecim kwartale zrobili tyle ile w dwóch pierwszych razem/ czyli według formuły hipotezy prawa kursu granicznego winniśmy wejść w przedział od 70 do 80 zł kursu.... lecz jak spojrzeć na to co się dzieje na giełdzie to różnie może być w tym z wiarą w to.
oczywiście w całej rozciągłości zgadzam się z moim przedmówcą, uważając jak on od początku, że zarząd w niewiadomym celu robi wszystko aby kurs był jak najniższy stąd tylko krok do wniosku, że chodzi o wykup albo inną kombinację o której nie mamy na tym etapie pojęcia.
Zysk został podwojony z nawiązką z 3,8 mln w półroczu na 8,1 po III kwartałach ( 4,2 mln w III kwartale ) . Zobowiązania spadły o 3 mln . Kredyty krótkoterminowe minus 10 mln . z 32 mln na 22 mln . Przychody r/r z 21,8 na 35,6 ( - - 63% tak by napisał zarząd. 2 minusy dają plus.) 4x zysk netto z III kwartału (1,69) daje 6,76 rocznie (mityczne) sprzedaz włóknin spunlace wzrost z 26 w półroczu do 56 po III kwartałach. do tej pory 13,5 mln na kwartał a teraz 29 mln . Bardzo optymistycznie jak na krótki czas od zakończenia inwestycji.
Aktualnie kurs mogłaby tylko wyciągnąć ulica ale taki scenariusz jest wyłącznie realny,gdy w raporcie wyniki wskaźnikowo r/r są w dynamice np. 150% a tu jest na styk--- bo ulicy nie stać na wnik /o czym już kiedyś była mowa a co się przypadkiem rymuje/.
Jasno widać, że inwestycja w nową linię okazała się niezbędna dla długofalowego utrzymania pozycji rynkowej i rentowności, z tendencją wręcz wzrostową, aczkolwiek branża jest trudna i konkurencja nie śpi. Wydaje się, że w obecnej sytuacji papiery spółki są propozycją raczej dla kolekcjonerów, każdy zakup sensownego pakietu musi podbijać stawkę. Ciekawy jestem tylko, czy znajdzie się wymówka do niewypłacania dywidendy za ten rok.
jest jak się nie mylę 6 hektarów( 60 tys . m2 ) hal , a maszyna zajmuje 500- 1000 m2 zalezy jeszcze jaka . Kiedys w dawnych czasach Muzioł nas oprowadził po firmie to maszyna do włóknin nie zajmowała więcej miejsca , do tego nalezy doliczyć magazyny na towar półprodukty itd . Tylko ta maszyna produkowała 1/4 tego co nowa . Spotkałem sie jeszcze z takim głosem żeby sprzedać te do igłowania mechanicznego i w to miejsce wstawić te na wodę a wodę Novita ma super z własnych studni. Kiedys Trevira co wynajmowała hale zrobiła to tylko dla wody ile oni kasy wywalili na remonty to nikt nie ma pojęcia i nikt o tych milionach euro nie wspomina. Co do tych kredytów , na zakup linii , to chyba za mocno powiedziane ,zeby to była przeszkoda w instalowaniu następnych . Większy problem widze w ulokowaniu produkcji mając ciągle w pamięci linie L*nte*u z 2006 roku gdzie pełna wydajnośc linia osiagnęła w 2011 i tej najnowszej L*nte*owej gdzie przez dwa lata od oddania mamy do czynienia z ogólnym spadkiem produkcji , a maszyna miała dać potencjał plus 50% . Co do kredytu to w I kwartale 2019 bedzie zero do spłaty.
Ustosunkowując się do sprawy ewentualnej wypłaty dywidendy na podstawie ostatniego raportu można stwierdzić, że saldo zobowiązań i należności wynosi minus 30 milionów/ 50 minus 20/ i dalej przy spłacie zobowiązań tak jak w trzecim kwartale około czterech milionów potrzebujemy około siedmiu i pół kwartałów na wyzerowanie się tych wielkości per saldo. I za tym właśnie parawanem zarząd będzie się przeciwstawiać wypłacie. Nie jest też wykluczone to co powiedział przedmówca, że pod pretekstem nowych inwestycji liniowych nie będą chcieli płacić. Niemniej wówczas WK przy założeniu realizacji ostatniej dynamiki wyniku, zacznie podpierać kurs. Tak więc raczej optymistycznie to wszystko poza cierpliwością..
dane ciagle sa przekłamane . Przypominam o tym że 17 mln nie zasiliło aktywów ale zasiliło spółkę . Dlatego bilans jest okraszony błedem i wyciaganie z bilansu wniosków typu 7,5 kwartałów nie za bardzo trzyma sie kupy . Zarobki spółki 4 x ostatni kwartał to 17 mln pln a wyniki beda rosnąć . Do konca I kwartału nie bedzie juz żadnych długów ,a i tak linia kredytowa santander sie konczy w sierpniu 2020 a mbank 30 09 2019
Trzyma się trzyma, nic się nie martw o tę "kupę".. Przewagę salda zobowiązań nie robi się tylko zobowiązaniami kredytowymi ale zobowiązaniami z tytułu dostaw robót i usług np. zawalając magazyn aż pod sufit co zawsze można bronić inflacją, trudnościami w dostawach przyszłych etcetera. już raz wyjaśniłem swój punkt widzenia, że jeśli zdecydują się na dywidendę to tylko wówczas kiedy chapną jej maksymalną część poza JP. nadto trudno powiedzieć czy ich polityka antykursowa jest mimowolna, czy też tak jak kiedyś zastanawiałem się,że chcą skupić wszystko na maksa w miarę swoich możliwości i to wpierw przed ewentualnym wezwaniem, które samo w sobie często działa przeciwnie w stosunku do celu zamierzonego. Przypominam że już raz odkupili od słupa 20 kg. Możliwe są też inne scenariusze i można tak gdybać do wieczora
Zakładając, że ten przepis o opodatkowaniu spółek wejdzie w życie to praktycznie JP ma rok czasu na wyegzekwowanie pierwszej i ostatniej dywidendy a nawet nie tyle. Tylko teraz pytanie co nam zarząd pokaże w marcu 20, czy będzie eksplozja, jak się zapowiada po trzecim q,czy tylko sztuczne ognie??
wariant estoński jak mniemam dotyczy małych firm , gdzie własciciel moze reinwestować zyski unikając opodatkowania .Podatek zapłaci przy wyjmowaniu kasy za spółki. Nikt nie mówił o spółkach akcyjnych , bo te nie mają włascicieli tylko akcjonariuszy.
A cholera ich wie co im chodzi po mózgu bo akcjonariusze są jednocześnie właścicielami spółki ,jedni większościowymi jak tabaza a inni m.in. tacy jak my. Ponadto w tej sprawie bodaj sam premier mówił o dywidendzie, której wypłata pociągnie natychmiastowy podatek dochodowy. Być może, że wprowadzą jakieś limity ale wypisz wymaluj, jeśli przepis wejdzie to i Novitę obejmie, stąd mój wpis. Pół roku temu, o ile pamiętasz,napisałem, że boję się co mogą wprowadzić do giełdy po wyborach ale czy to jest to, czy coś innego jeszcze, nie wiadomo?
nie ma takiej opcji ,zeby pod uwagą inwestycji zrezygnowano z bieżących podatków szczególnie przy duzych spólkach akcyjnych .To by była katastrofa dla budżetu.
Dokładnie, dlatego nie wiadomo o co chodzi bo jest pytanie: czyje są spółki ,jaka jest granica inwestowania i w co?? bo wszyscy chcą wierzyć, że to jest ich własny kraj, który wie, w jaką stronę idzie, aby było dobrze.. czekamy na raport
Idziemy do wartości księgowej i uważam, że jeśli nie będzie jakichś hiobowych wieści do terminu raportu rocznego,to się kurs już nie cofnie znaczniej- najwyższy czas. JP skupuje więc
liczy na proporcjonalną dywidendę bo po co innego by skupował, stąd wniosek,że będzie chciał to załatwić: jak nie On to kto, jak nie w 2020r. to kiedy??
kopię jeszcze w przepisach dot.księgowania tych przychodów 10 baniek z okresu partii próbnej z nieprzyjętej na ten moment linii spunlace,co księgowa zapisała na zmniejszenie wartości śr.trwałych linii zamiast na zwiększenie f.własnych i tym samym na wk, żeby jej nakazać expedite to skorygować pod rygorem ale nie widzę tego w gąszczu standardów nowej rachunkowości.Czyżby była tu dowolność albo mój błąd?? Chyba jednak nie bo środek trwały amortyzujemy do wartości początkowej jego stanu a tutaj ten stan jest zaniżony o 10 milionów. Więc jaką kwotą będę dysponował na zastąpienie tego środka po jego zużyciu, w efekcie pełnego cyklu amortyzacyjnego? odpowiedź jest jedna :o 10 milionów niższą aniżeli jego wartość zakupu, o inflacji już nie wspomnę.
Uzupełniam: co do inflacji środka trwałego to zawsze komisyjnie można zaktualizować jego wartość jako przeszacowanie i odpowiednio to zaksięgować podwyższając jego wartość początkową i drugostronnie kapitał własny natomiast tej straty 10 baniek nikt księgowo nie odtworzy stąd w tym momencie takie księgowanie opisane w poprzednim poście rozumiem finalnie,jako działanie na szkodę spółki.
"Komisyjnie" to znaczy też według oznaczonego wskaźnika inflacji i według wytycznych Ministerstwa Finansów bo amortyzacja podmiotów gospodarczych zmniejsza wpływy podatkowe.
1/inflacja środka trwałego- znaczy jego deprecjacja z powodu inflacji, 2/ amortyzacja podmiotów gospodarczych- znaczy amortyzacja środków trwałych w tych podmiotach.
Sorry za te nieprecyzyjne skróty myślowe-