piszą jaka to wspaniała spółka. Zacznijcie kupować to może w końcu wzrośnie zamiast ciągle spadać. Obroty to tylko kila kilkanaście tysięcy może jest ktoś wśród optymistów kogo stać na kupno?!!
albo zaczęli dopiero podkupować lekko wczoraj i dziś na obecnym wsparciu ..:) :) jak tu się nie odbije to najwcześniej historyczne minima .. okolice 1,20
a na co można liczyć na spółce w 100% spekulacyjnej ?? to nie jest walor do inwestowania tylko do grania zwłaszcza przy "takiej obsadzie fachowców" w akcjonariacie ... co będą chcieli to zrobią .. w jedna sesje może kosztować 3 zł a może i 80 groszy ..nie ma z tym żadnego problemu zwłaszcza jeśli obrót dzis jest w sumie największy od miesiąca i sięga "kosmicznej wartości" 60-paru tysięcy złotych ...
ci co trzymają akcje pewnie liczą na to, ze już po wyborach i PO zostanie w końcu wypuszczony, bo nie trzeba robić już show pod publikę, a upłynął rok i nie widać informacji żeby coś się posunęło do przodu w temacie transakcji kupna-sprzedaży między dwoma prywatnymi podmiotami, gdzie sama transakcja była przez knf zatwierdzona
co ma knf tutaj udowodnić? że pozwolili na transakcję, a teraz po fakcie swoje słowo cofają?
inna sprawa, że sama marka utraciła chyba całą reputację, jestem bardzo ciekaw zysków w następnym sprawozdaniu
Kluczem jest początek zdania "ci co trzymają akcje pewnie liczą na...". Nie wyrażam swojej opinii na ten temat tylko opinię na temat tego, co mogą myśleć ludzie, którzy mają akcje. Mogą oni uważać, że skoro KNF zaakceptował wypuszczenie akcji getbacku i miał do wglądu informację o kupnie egb, to poniekąd nie widział nic złego w tej transakcji. Mogą więc myśleć, że KNF podważając tę transakcję przeczyłby sam sobie. I o to mi chodziło.
Nie mi rozstrzygać jakie są prawa i kompetencje KNF. Z jednej strony państwo teoretycznie nie powinno się wtrącać w umowy zawarte między ludźmi, jeśli oboje się zgodzili. Z drugiej strony, dokładnie takie regulacje są jego zadaniem, żeby ktoś nie był zbyt wykorzystany.
Kredyty frankowe świetnie pokazują, że państwo może się wstawić za jedną ze stron, pomimo że wiedziała co podpisuje i teraz udaje greka.
Trochę się tu nic nie dzieje i nie zmienia. Znając życie, to się może okazać, że dalej marazm i do grudnia będziemy się bujać na tym poziomie, a potem czas pokaże.