To , że NN jest dogadany to podejrzewałem. Oni pewnie skupowali akcje dla Karkosika. Nigdy im nie ufałem i się nie zawiodłem :) Szkoda, ze inni tez nie chcieli powalczyć o lepsza cenę. Fundy dogadały się za plecami drobnych akcjonariuszy. Przykre.
śmierdzi mi tu przymusowym wykupem jak na Hutmenie. w razie czego piszcie do mnie: tomikzajacc@wp.pl mam kontakty z ludźmi jeszcze z Hutmena, oni wiedzą co zrobić.
Karkosik musiał być wcześniej dogadany z funduszami. Tylko my drobni nie wiedzieliśmy o tym. A fundusze żyją z prowizji a nie ze wzrostu kursu akcji. Nauka - NIGDY nie dawaj żadnej kasy funduszom!
Cena powinna być co najmniej taka jak w wezwaniu, ale .... w życiu różnie bywa, tym bardziej, ze romcio zapłacił za kilka sądowych wyroków dla niego pozytywnych, tak aby mógł się obrazić i "wyjść z giełdy". Wcześniej pod takie manewry wyczesali wyrok SN: link ot i taka już historyja ;-)
Przytoczony wyrok SN dotyczy spółki niepublicznej.
W przypadku IPX właśnie chodzi o możliwość powołania niezależnego biegłego, który wyceni akcje spółki. Oczywiście nie chodzi o biegłego z Poznania
Wielka szkoda, że etyka w biznesie jest tak niezwykłą rzadkością, że dla niektórych wręcz brzmi jak oksymoron. A smutne jest to, że los mniejszościowych tak bardzo zależy od ew. odruchów przyzwoitości akcjonariuszy większościowych i zarządu w ich spółce, bo ochrona prawna jest znikoma. Jeszcze bardziej smutne jest to, że teraz, jeśli tylko Roman Karkosik zechce i sobie tego zażyczy, to pozostali jeszcze akcjonariusze mniejszościowi (ci, którzy najbardziej wierzą w wartość IPX, najbardziej lojalni sprzymierzeńcy, bo reszta już sprzedała) zostaną wy...ciśnięci bez "wazeliny" (tj. wartości godziwej, np. wartości księgowej, bo po coś ona teoretycznie jest) i to pomimo faktu, że na tę "wazelinę" spokojnie go (i spółkę) stać, gdyby tylko pojawiła się dobra wola u osoby decyzyjnej - niby wszystko w majestacie bardzo wadliwego prawa, ale za cenę elementarnej przyzwoitości, stabilności kręgosłupa moralnego, etyki chyba nie tylko w biznesie i za cenę sumienia, wielu sumień ludzkich. Nadzieja umiera ostatnia...
Roman nie lubi przepłacać, chyba że kupuje od siebie tak jak było to w przypadku ALC. Na "dobry gest" bym nie liczył więc pozostaje tylko stworzenie porozumienia akcjonariusz mniejszościowych w celu zebrania 5% akcji i zwołania WZA na którym byłaby złożona uchwała o powołanie biegłego w celu wyceny akcji w przymusowym wykupie. Teoretycznie IPX nie powinien mieć nic przeciwko bo biegły opiniował wycenę 4,25 PLN ale to było wezwanie i akcjonariusze dobrowolnie godzili się na taką cenę. Pomijam rzetelność tej wyceny i opinię zarządu ponieważ ten sam zarząd w 2018 roku przy cenie 4,3 PLN twierdził, że akcje są znacząco niedowartościowane dlatego został uchwalony skup. Tyle, że od lutego 2018 do końca roku nie skupiono żadnej akcji a kurs zleciał do prawie 3 PLN.
Jeśli jest ktoś z akcjonariuszy, kto nie akceptuje ceny z wezwania, to dajcie znać na e-mail: akcje.ipx@gmail.com, iloma głosami możecie wesprzeć grupę, którą możemy stworzyć, aby walczyć o lepszą cenę.