Kto i po co kupuje takiego gniota?

jeśli to taki "gniot" jak się wyraziłeś, to co tu w ogóle robisz ??? Nie szkoda Ci czasu ??? Trzeba tu wejść, poszukać odpowiedniej spółki, napisać tekst … Idąc ulicą, chcąc kupić chleb nie wchodzę do sklepu z zabawkami i nie zawracam głowy sprzedawcy , no chyba, że jestem coś nie teges … ;) Chcesz kupić taniej ? To powiedz, może ktoś się znajdzie jeszcze … może na obecnym poziomie kupisz jakieś resztki, ale obawiam się, że chcąc zainwestować nieco więcej, trza podnieść cenę, NIEUNIKNIONE ! TREND się zmienia ;)

To jest odpowiednia spolka do czego?
Przyglądam się jej od jakiegoś czasu ale chyba raczej w nią nie wejdę. Pod co to ma niby rosnąć? Ja nie wiem. Fundamenty, raporty i przepływy oraz inwestycje niby ok ale wpływu na kurs nie mają w ogóle. Napis, pod co to ma rosnąć i jeśli tak to w jakiej się spodziewasz perspektywie czasowej?

moja perspektywa ??? … mam czas, ale wg mnie po tak długim trendzie spadkowym, potem horyzontalnym teraz mamy zaczątek trendu UP, kto się nie zgadza niech oddaje. No a fundamenty , no cóż są OK i to od dawna, tu brak jest tylko spekulantów. Wiem jednak, że się zlecą gdy wyczują co się święci …

Żadna spolka na GPW nie umie ćwiczyć tak cierpliwości jak Aztec. Ale w końcu się oplaci

ależ cisza ponownie ….

Czy to widać widać wiosne w lewym arkuszu?

Jesli tego wózka nie pociagnie "zdrowy i silny kóń " to nic z tego nie bedzie

Może przy postawieniu nowej siedziby ruszą na rynek podstawowy ? Zapowiadali kiedyś przecież … Fundamenty naprawdę stabilne, firma produkcyjna a nie jakaś tam wydmuszka jak inne firemki na NC … Dawno powinni się stąd wynieść do pierwszej ligi ! Tylko stabilność wykresu zabija ….

Jaka stabilność? Ja to nazwę tak jak trzeba to nazwać, wykres jest rezultatem zainteresowania papierem przez inwestorów i poczynań akcjonariuszy a to co jest, jest po prostu żenujące, beznadziejne i bezjajeczne. I najgorsze ze drobni a z kilkoma tysiącami akcji mogą tylko sie przyglądac i cierpliwie czekać aż coś spadnie ze stołu grubemu. Problem w tym że grubas jeszcze do stołu nie zasiadł. Czas płynie a tu jakby stał w miejscu, już n-ty rok.