Jakim cudem Centralne Biuro Antykorupcyjne mogło zatrzymać wydawcę czasopism "Wprost" i "Do Rzeczy" dzisiaj 14 marca, skoro 12 marca wyleciał do USA. https://www.facebook.com/Michal.M.Lisiecki?fref=hovercard&hc_location=chat
sprawa dotyczy firmy PNI - przedsiebiorstwo napraw infrastruktury ktora kilka lat temu za 200 mln kupil budimeks - i musial wszystko spisac na straty bardzo dobrze ze im sie dobrali do dupy ten kraj zaczyna powoli funkcjonowac tak jak nalezy
na początku lat 90 było takie powiedzenie "pierwszy milion możesz ukraść" potem bogacisz się uczciwie biorąc po uwagę ilość I sekretarzy KC PZPR trochę to trwało i takie np.> Budimexy w pierwszych latach swojego przekształcania musiały napaść I sekretarzy i konfidentów z rusjii oraz co główniejszych Sbeków