Trudno się dziwić że wycena jest tak niska. Spółka zarabia konkretne pieniądze ( przynajmniej na papierze) a najstarsi górale nie widzieli tu grosza dywidendy. Nasuwają się pytania co się dzieje z tymi milionami, które spółka zarabia każdego roku? Jest jakaś spółka córka w Ameryce , są jakieś gwarancje , poręczenia, gdzieś się te pieniądze chyba rozpływają .