Prezes przemówił i trudno byłoby się spodziewać po jego słowach czegoś innego. W pełnej wypowiedzi z PAP padają słowa: "W połowie zeszłego roku odcięliśmy przeszłość grubą kreską i oczyściliśmy sytuację w grupie. Dzięki temu mamy dziś przed sobą stabilny rozwój i spokojną przyszłość", czyli propagandy sukcesu ciąg dalszy.
Szkoda, że nie wspomniał o tym, że prognostycy finansowi jasno wskazują, że przy nawet najwyższych portfelach zamówień zyski będą coraz niższe.
Musiał uczyć się tej propagandy od najlepszych, bo nawet pchanie spółki w coraz większe kredyty przedstawia jako sukces, a redukcję etatów jako "spłaszczenie struktury organizacyjnej".
Jednym zdaniem: przed ERBUDSA pasmo sukcesów, świetlana przyszłość i ogromne zyski ;) Polecam czytać między wierszami.
Załóż firmę, zrób kalkulacje i weź udział w przetargach i wtedy będziesz mógł się wyzłośliwiać. Bo na razie to mędrkujesz jak wioskowy filozof co to kiełbasę zjadł i masło widział.