Witajcie. Szukając ostatnio opcji na inwestowanie znalazłem ofertę Mzuri CFI a dokładniej grupowego inwestowania w nieruchomości. Pierwszy raz spotykam się z tego typu projektami. Czy ktoś z Was miał już z nimi do czynienia i jest w stanie konstruktywnie wypowiedzieć się na temat tego typu modelu inwestowania? Znalazłem tu kilka wzmianek na ich temat ale niestety bez konkretów. Będę wdzieczny za wszelkie uwagi ponieważ chciałbym w tym roku przymierzyć się do nawiązania z znimi współpracy.
zainwestowałem w 1 z ich spółek w ubiegłym roku, pomysł niby dobry, ale jesteś 1 z wielu udziałowców i nie masz wpływu ani wiedzy co się aktualne dzieje. Ma sens głównie jeśli chcesz zainwestować poza swoją miejscowością lub nie masz środków, żeby kupić coś bezpośrednio.
Nie bardzo rozumiem czemu nie masz wiedzy o tym co się dzieje. Teoretycznie jest chyba dostęp do Strefy Inwestora? Mam już dwa mieszkania które wynajmuję. Teraz myślę by spróbować z crowdfundingiem z minimalnym wkładem, by przetestować to rozwiązanie. Czy mogę spytać której spółki jesteś udziałowcem i dlaczego właśnie tą wybrałeś?
Wziąłem Mzuri Śląsk z uwagi na dobre perspektywy i stopy zwrotu tym w regionie. W strefie inwestora informacje są skrótowe, nie pokazują całych przepływów pomiędzy spółkami.
Mzuri zajmuje się moim mieszkaniem ale słyszałam właśnie że, też jest u nich opcja inwestowania na zasadzie crowdfundingu. Czytając różne poradniki i blogi na temat inwestowania to jednak wielu specjalistów podkreśla, że to nieruchomości są najpewniejszym i też z niezłym zyskiem miejscem do inwestowania. Plus crowdfunding nie wymaga dużego nakładu finansowego, bo do spółki można wejść już z 10 tyś zł.
Na Facebooku, na forum dla "mieszkaniczników" kilka osób wypowiadało się pozytywnie o opcji crowdfundingu z Mzuri CFI. Spora dawka wiedzy na ten temat jest też na blogu fridomia.pl prowadzonego przez założyciela Mzuri. Polecam lekturę. Ogólnie jeśli ktoś chce inwestować w nie w swoim mieście, w regionie, którego nie zna lub ma daleko, to jest to bardzo dobra opcja, bardzo dobry partner.
Mzuri nie ma najlepszych opinii ze względu na kiepskie jakościwo zarządzanie nieruchomościami. Niestety to rzuca cień na ich działalność inwestycyjną CFI, która jak wiem jest zupełnie osobną usługą. Dotychczasowe inwestycje okazały się być sukcesem dla inwetsorów ale na ile to zasługa ich doświadczenia a na ile górki na rynku to trudno laikowi stwierdzić. Teraz się wszyscy rzucają na nieruchomości, z drugiej strony mądre głowy wyprzedają wszystko co mają.
Mzuri Cfi startuje z 2 nowymi spółkami, Mzuri Beta (flipping) i Mzuri Cierpliwe Kamienice, jakieś przemyślenia. Czy jest ktoś z udziałowców obecnych spółek Mzuri Cfi i może podzielić się opinią?
Moglibyśmy opisać całą swoją historię związaną ze spółkami z rodziny MZURI, ale nie chcemy przypadkiem ujawnić czegoś poufnego i mieć przez to kłopotów. Tak czy inaczej serdecznie NIE POLECAMY inwestowania w ich spółki, a jeśli już ktoś będzie miał na tyle odwagi i cierpliwości, to niech nie wierzy w obiecywanie gruszek na wierzbie, tylko żąda wszystkiego na piśmie w umowie. Straciliśmy dużo czasu przez nich i nie zarobiliśmy nic, a przez ten okres można było efektywnie ulokować kapitał gdzie indziej. Ludzie pozbawieni szacunku do inwestorów i ich pieniędzy. Totalny chaos i brak synchronizacji pomiędzy pracownikami w obsłudze spraw inwestorów oraz nieudolność w prowadzeniu spółek, przygotowaniu inwestycji itp.
Jeśli to prawda, że się wycofali z deweloperki to bardzo dobrze zrobili, bo nie znając się na tym najlepiej tego nie robić. Inwestycja deweloperska w Gdańsku - bodajże CFI P111 - zebrali duży kapitał i obiecali super zyski, a później się okazuje, że wystąpił szereg problemów i to nie takich, których by się nie dało przewidzieć. Koszty inwestycji miały wzrosnąć z powodu cieku wodnego przecinającego działkę (czyżby nikt tego wcześniej nie zauważył???). Dodatkowo możliwość oprotestowania inwestycji przez mieszkańców sąsiednich bloków. W konsekwencjach przeprojektowywanie inwestycji, renegocjowanie umowy z deweloperem i szereg kłopotów. Całe szczęście umożliwili inwestorom wycofanie się z inwestycji zanim ci objęli udziały, więc kto chciał to odzyskał pieniądze na konto. Wszystko powinno być załatwione i dopięte na ostatni guzik przed rozpoczęciem pozyskiwania kapitału, a nie najpierw obiecanki, a później przyznawanie się do problemów z inwestycją i naiwne liczenie, że inwestorzy nie wycofają kapitału pomimo mniej korzystnych warunków, niż pierwotnie założone. Sytuacja miała miejsce rok temu, a teraz o spółce informacji nie widzę, więc pewnie nawet ten mniej korzystny wariant upadł. W tym samym czasie zapraszali do dwóch innych spółek m.in. "cierpliwe kamienice", czyli zakupu nieruchomości z wadami prawnymi, ale też wszystko ucichło. Plany były piękne i ambitne, ale tak to jest jak banda dzieciaków zabiera się za robienie interesów.
Ja zainwestowałem w kilka spółek CFI i tak jak na początku byłęm zadowolony (CFI 1 wyszło dobrze - zarobili ~50% w ciągu ~4-5lat - oba etapy razem), tak kolejne spółki są rozczarowaniem (albo umiarkowanym albo całkiem dużym):
CFI Alfa - DRAMAT; w 5 lat zarobili łącznie ~10% (średniorocznie tyle co inflacja, która jednak od 2019 roku odjechała do góry, więc jakby dobrze to policzyć to na tej inwestycji najprawdopodobniej realnie nie zaroiło się nic przez te 5 lat, o ile nie jest w ogóle pod kreską). Plan zakładał 50% w 5 lat https://mzuricfi.pl/spolki-cfi/mzuri-cfi-alfa/
CFI 6 - było umiarkowane rozczarowanie które stopniowo przeradziało się w spore a teraz po mału przeradza się w drugi DRAMAT - nie pamiętam i szukać mi się nie chce po folderach a harmonogram chyba ze strefy inwestora zniknął, ale Mzuri przejechało planowany czas zakończenia i rozliczenia tego projektu już bodaj o rok - miało być rozliczone Q1-2020 (na koniec 2019 planowali koniec projektu - to za ich włąsnymi deklaracjami ze strony https://mzuricfi.pl/spolki-cfi/mzuri-cfi-6/), potem Q2-2020 (to już na pewno), potem się przeciągało dalej i dalej i teraz wiadomość że znowu komplikacje i Q1-2021 może i zdaje się nie będzie dotrzymane. Jeśli planujesz inwestycje długotrminowo (np. że wrzucisz coś do Mzuri CFI 6 na 2,5 roku zgodnie z planem a potem jak się zakończy pieniądze powędrują gdzieś indziej), to możesz się przejechać, bo z 2,5 roku zrobi się 3,5 roku z perspektywą na 4 a i tak nie wiesz kiedy spólka się rozliczy.
Mzuri CFI Łódź - lekkie rozczarowanie powoli przeradza się duże - dywidenda miała się pojawić już za drugi rok funkcjonowania (2019) i wynosić średniorocznie przeciętnie 7%. Spółka działa więc szczegółów ujawniać nie chcę, ale realny zwrot i termin wypłacenia pierwszej dywidendy (jeśli się pojawi) który podają teraz nie ma nic wspólnego z zapowiedziami https://mzuricfi.pl/spolki-cfi/spolki-cfi-lodz/.
Ja rozumiem, że nie wszystko da się przewidzieć, są różne ryzyka itd. Natomiast po CFI 1 żadna następna spółka nie trzyma się obiecywanych założeń, nie mówiąc już o ich przekraczaniu - wszystkie istotnie poniżej oczekiwań (czasem zdecydowanie). Dlatego ja swoje zdanie zmieniłem i jak kiedyś byłem entuzjastą i po moich radach ktoś jeszcze u nich zainwestował, tak teraz już tego nie radzę. No chyba że masz pieniądze na które co najmniej w kilkuletniej perspektywie nie masz żadnych pomysłów i w sumie zależy Ci tylko na pokonaniu inflacji - wtedy można to rozważyć. Ale i tego nie mozęsz być pewien/pewna - vide CFI Alfa.
Aha, i dodam dla jasności przekazu - Alfa wyszła tak słąbo, że wspólnicy (za reko zarządu) uznali, że po 5 latach spółkę trzeba rozwiązać i rozliczyć (decyzja w grudniu 2020, czyli 5 lat po zebraniu kapitału). Na tą chwilę Alfa rozliczona też jeszcze nie jest (więc zobaczymy, może wynik będzie delikatnie lepszy niż 10%, zarząd pisze o 10-15%), choć ma to się stać niebawem (cytuję: w wariancie optymistycznym powinno nastąpić do końca I kwartału 2021 roku). Biorąc jednak pod uwagę doświadczenia z innymi spółkami CFI, mam obawy czy wariant optymistyczny nie przerodzi się w jakiś inny wariant i kiedy tak naprawdę spółka się rozliczy - do końca wariantu optymistyczngo pozostało mniej niż miesiąc.
CFI Śląsk - wejście do inwestycji w połowie 2018. Przy tym zapewnienia od Mzuri, że od samego wejścia nalicza się dywidenda, ale wypłata nastąpi na koniec następnego roku obrotowego tj. 2019. Pod koniec 2019 informacja, że wypłaty w tym roku jednak nie będzie, bo spółka poniosła wydatki większe niż przewidywano. W międzyczasie zakup nowych kamienic, ciągłe pozyskiwanie inwestorów i inwestowanie ich pieniędzy w remonty nowo zakupionych nieruchomości. Czyli spółka się bogaci, a inwestorzy niech czekają. Krótko po informacji o niewypłaceniu dywidendy za półtora roku, kolejna niespodzianka w postaci informacji, że przez półtora roku od wejścia do spółki NIE BĘDZIE NALICZONA ŻADNA DYWIDENDA, czyli de facto nie zarobię nic. Po utracie cierpliwości i zgłoszeniu chęci wyjścia z tej spółki przeciąganie przez Mzuri sprawy prawie kolejny rok do jesieni 2020. Przez ten czas ciągłe zapewnienia i obietnice, że trzeba czekać a to do jakiegoś zebrania, a to do webinaru albo podsyłanie przez spółkę prywatnych nabywców chcących kupić udziały poniżej ich wartości. W końcu po stracie mojej cierpliwości i ostrej reakcji, przyparta do muru spółka znalazła kupca na większość udziałów za symbolicznie wyższą kwotę wystarczającą na pokrycie kosztów notarialnych i dojazdów do notariuszy, a pozostałą mniejszą część udziałów odkupiła spółka poniżej aktualnej wartości (za taką samą cenę, jak sprzedała udziały w 2018). Tak wyglądały moje 2 lata z hakiem w tej inwestycji.. Poddaje ocenie Państwu, czy to dobra inwestycja i czy ci ludzie są godni zaufania.
Dywidendy nie będzie też za 2020, bo wynik na 0. Chcieli sprzedać aktywa, ale nie otrzymali satysfakcjonujących ofert, obniżyli szacowane dochody w kolejnych latach. Majątek teoretycznie sporo warty, ale trudny do upłynnienia
Pewnie...po co im się śpieszyć..lepiej wydać wszystko co zarobi spółka na zakup nowych kamienic i niekończące się remonty..nie znam się, ale powinno być to ustawione w jakiejś kolejności, czyli że np. starsi inwestorzy (ci którzy byli wcześniej) mają pierwszeństwo w wypłacie dywidendy, a na nowe inwestycje powinni brać kasę od nowych inwestorów, a nie z tego, co zarobią starsze kamienice wyremontowane z pieniędzy tych, którzy zainwestowali na początku.. no ale oni zarabiają na stanowiskach, kto miał się dorobić, to się dorobił, a naiwni inwestorzy niech czekają w nieskończoność na te marne 7-8%.. Jak już ktoś wyżej napisał dopuścili młodych - nie znających savoir-vivre w biznesie i zaczęli kłaść inwestycję za inwestycją, a założyciel zadowolony sobie podróżował po świecie, pisał książki i się chwalił wyprawami w telewizji śniadaniowej.. trochę późno się ogarnął, ale w końcu odsunął tych chłopczyków i postanowił wziąć sprawy w swoje ręce i z córką ogarniać ten bałagan.. w sumie niech sobie robią teraz co chcą..mnie to już na szczęście nie dotyczy, bo wycofałem się i już nie mam i nie chcę mieć z nimi nic wspólnego..stracone 2 lata, ale nauczkę mam, żeby ślepo nie wierzyć w obiecanki krawaciarzy..
...minely dwa miesiace, w miedzyczasie kwartal pierwszy przeszedl do historii, a na dobre zaczal sie nam drugi... myslicie ze z Mzuri Alfa nadeszly jakiekolwiek informacje (nie mowiac juz o pieniadzach :D )... no wlasnie.
Ważne że panowie ze spółki mają na drogie garniturki i zagraniczne wycieczki...Ty jako płotka możesz sobie poczekać... Na Twoim miejscu dałbym im czerwoną kartkę i przeniósł kasę gdzie indziej..
No rejczel że przeniosę, jeśli tylko ją kiedyś odzyskam... :D ...ja już na tą kasę (co już miała być rozliczona) dawno miałem plany, z których właśnie chyba będę musiał po mału zrezygnować, bo założyłem że oni mogą mieć poślizg, ale jeden kwartał, góra dwa... a nie sześć.
Kolejne dwa miesiące minęły, a tym samym skończył się już kwartał drugi 2021 (tak, tak - kolejny po optymistycznym pierwszym), pora więc na update tego w jakim wariancie z którą spółką jesteśmy... :)
CFI Alfa - sam się ostatnio dobiłem z kontaktem, usłyszałem że próbują sprzedać ostatnie 4 mieszkania, chętni są rozmowy są ale nie mogą się na ceny dogadać. Zasugerowałem więc żeby ceny obniżyli, majątek upłynnili i rozliczyli temat bo chyba prawie nikt już tu żadnych oczekiwań co do rentowności i tak nie ma i chciałby jak najszybciej o całej tej inwestycji zapomnieć. No i z tego co wiem to w to pójdą o ile większość akcjonariuszy zdecyduje podobnie - na dziś ETA z powrotem na konto wspólnika dla kasy zaparkowanej w Alfie to wg mnie +-wrzesień.
CFI 6 - miało się zakończyć w lipcu, ale jeden zainteresowany zakupem podmiot zrezygnował, niby są inni ale wiadomo - negocjacje warunków - więc na dziś ETA przesuwa sie z lipca na sierpień / wrzesień. Jeśli mogę, sugeruję nieśmiało i uprzejmie przyjęcie podobnej strategii jak w przypadku w/w Alfy. W końcu rynek nieruchomości jest rozgrzany do czerwoności ostatnimi czasy.
CFI Łódź - a tu miła niespodzianka - kto jest wspólnikiem to już wie że Łódź upłynniła majątek i ma zrealizować odkup udziałów do końca sierpnia. Oby. Trzymajcie kciuki. Ja trzymam... mocno :D
Wypłata pojawiła się wreszcie na moim koncie - miała być rok temu. "Zysk" w skali ok 2,5 roku nieco ponad 2%. Szkoda gadać. Na szczęście nie była to duża kwota.
Kolejny kwartał dobiega końca. Mzuri CFI Łódź szczęśliwie faktycznie się rozliczyło we wrześniu. Zwrot nie powala, zwłasza w kontekście tego jak w ostatnich 2-3 latach puchły ceny na rynku nieruchomości, ale gwoli sprawiedliwości trzeba powiedzieć że jest przyzwoity, pokonał przynajmniej inflację... A jak Alfa? 6? Cisza. Lipiec minął, sierpień minął, wrzesień minie za tydzień... Mzuri znów przestało odpowiadać. Kwartał temu odpowiedzieli: że rozliczą się w lipcu a potem w sierpniu... Ogólnie niezmiennie żałuję że parę lat temu rozłożyłem pieniądze po różnych spółkach cfi zamiast kupić nieduże mieszkanie.
uzupełniając, inwestorzy otrzymali 1238,96 PLN za 1 udział obejmowany po 1000 PLN w styczniu 2018r. Zysk na poziomie ok. 24% wydaje się na pierwszy rzut oka akceptowalny, ale porównałem te wyniki do wzrostu cen neiruchomości w Łodzi wg NBP. Ceny pomiedzy 1Q 2018 a 2Q 2021r. wzrosły o 34% na rynku pierwotnym i 36% na rynku wtórnym. Wynika z tego, że kupując mieszkanie w tym okresie można było zyskać ok. 35%, a Mzuri CFI Łódź miało dodatkowo zyskiwać na rewitalizacji kamienic, podziale mieszkań itp. osiągnęła wynik ok. 10 pp niższy. jak to możłiwe???? Wynika z tego, że nie była to udana inwestycja lub koszty działalnosci spółki były wysokie. Sens miała tylko dla inwestorów, którzy nie byli w stanie/nie chcieli kupować mieszkania jako całość.
ps. nie dodałem po stronie kosztów inwestycji w Mzuri jeszcze 2 wizyt u notariusza i pełnomocnictw, a kupione mieszkanie po wykończeniu możn było dodatkowo wynająć.
To co najbardziej jest żenujące to cisza i brak informacji. Jak sobie pójdziecie na fora, na go worka, to mzuri odpowiada na komentarze, prosi o kontakt, chce wyjaśniać sprawy, publikuje oświadczenia i listy... A jak jesteś ich inwestorem, to już są bardziej milczący... i potrafią tak milczeć tygodniami, miesiącami nawet, potem się z czymś odezwą, że zaraz będzie sprzedane i rozliczone - i znowu cisza na następne tygodnie i miesiące... Możesz pytać, ale najczęściej jest zlew. I to w sytuacji kiedy rynek od roku jest rozgrzany do czerwoności, a projekty miały zostać zakończone rok i więcej temu.
MzuriCFI6 spółka miała być zakończona w 2 lata, inwestycja trwała 5 lat , zysk 13,5% za cały okres , czyli średnia 2,7% rocznie podczas gdy tylko w tym roku 9% inflacji , czyli jestem poniżej inflacji, moim zdaniem pierwszy projekt zrobili z dobrym zyskiem, a nastepne nie zamierzali nawet donieść w terminie, sprzedaż 1 kamienicy trwała 3 lata !!! Wsłczuje ludziom którzy teraz zainwestowali w MzuriCFI antyinflacja