No to jakoś nieładnie wygląda jak członek Rady Nadzorczej wychodzi z akcji, kiedy wszystko idzie ponoć w dobrym kierunku. Kto go wie ile jeszcze ma ochotę sprzedać, ale jak widać cena zaczęła spadać i jak szybko rosła to i szybko może pójść w drugą stronę, zwłaszcza jak będzie dalej wychodzić z akcji.
Moim zdaniem tu nie chodzi o ilość ale sam fakt. Informacja już w rynek poszła. Jeśli dzisiaj sprzedaje nawet nieduży pakiet za cenę bliska minimum znaczy, że sam nie wierzy w szybkie wzrosty bo jak to inaczej interpretować. Obawiam się by tu nie był drugi MABION. Testują, projektują, opracowują a kto kupił na debiucie parę lat temu jest w takim samym miejscu jak na początku. Zobaczie tutaj. Rynek wycenia akcje już poniżej 70 pomimo kolejnych grantów i dotacji? Co to oznacza? Brak wiary inwestorów w realną sprzedaż produktu?
OK faktycznie to sprzedaż ubiegła. Nie zmienia to wcale faktu, że ta spółka to jedna z największych kiszarni na całym GPW. Wszytko rośnie od marcowych przecen tylko tu szorowanie po minimumn i hajs cały czas zamrożony. I nie mów że tak nie jest bo gdzie jest kurs każdy widzi.
Ten Sebek Mlodzinsky byl jednym z zalozycieli xtpl i zrezygnowal z przewodniczenia a wczesniej sprzedawal akcje xtpl to oznacza ze wie ze tutaj raczej nic nie wyjdzie chyba ze sami zaczna cos malego produkiwac
hehe moze i było 2 lata temu ale jest miło poczytac i sie posmiac ze wszystkich petard widlaków teraz tylko w góre i innych niepoprawnych optymistów. Ja tez lubie wejśc i popatrzec na zawiła mysl komentujacych o tym jak sie okropnie mylą......
To jest uczciwy CZŁONEK zarzadu. Bo sprzedaje akcje po to , zeby inni inwestorzy kupili i sie mocno wzbogacili jak akcje bendom po niebotycznych cenach 100000 zł / szt. On dba zeby inni zarobili. Jemu wystarczy pensja, którom bieże.
Prześwietliłem pana Młodzińskiego, jego firmy i pomysły kiepsko przędą. Biurowiec na Koziej w Krakowie nie skończony, część firemek w likwidacji. Ogólnie chyba za bardzo nastawił się na turystykę i nie pilnuje biznesów. Brakuje środków na pokrycie kosztów życia to puszcza pakiety w rynek. Robi to powoli ale przy tym bardzo małym free flot (jest paru 3-4% udziałowców nie ujawnianych w zestawieniach) to generuje dużą podaż.
Panie on nikogo nie musi informować. Jest zwyczajnym akcjonariuszem. Nie jest w zarządzie ani w radzie nadzorczej. Nie pełni w spółce żadnych funkcji. Ma poniżej 20% akcji i regularnie wali w rynek nic nikomu nie mówiąc. Fundusze go wyciskają mimo że próbuje ordynarnie podbijać kurs czasem kupując parę akcji po wysokiej cenie na początku i końcu sesji. Jest gość potrzebowski to go drenują.
Tak masz w tym przypadku rację bo Młodziński nadal posiada więcej niż 10% akcji więc musi poinformować o zbyciu kiedy jego stan posiadania zmieni się o 2%. Jak na razie się nie zmienił o tyle więc nadal o niczym nie musi informować. Od jesieni sprzedaje czasem coś kupując żeby utrzymywać kurs i dlatego upchnięcie tych 2% zajmuje mu czas. Zobaczymy przy aktualizacji stanu posiadania przy walnym jak mu idzie.
to zrobmy proste oszacowanie jak dlugo by zajelo sprzedanie 2% akcji przy srednim dziennym wolumenie. 2% akcji to ok. 40 000 szt., przy srednim dziennym wolumenie ok. 2500 szt. sprzedaz zajelaby jakies 16 dni. Zakladajac, ze Mlodzinski odpowiada za jakies 50% wolumenu powinnismy miec komunikat co jakies 6-7 tygodni. Ostatni byl ponad rok temu, wiec cos tu sie nie zgadza.
to od pazdziernika co najmniej jeden komunikat powinien juz byc. Zreszta kurs spada juz od dawna, wiec musi sypac ktos kto ma ponizej 5% albo poprostu drobnica, ktora traci cierpliwosc.