Moim zdaniem tu nie chodzi o ilość ale sam fakt. Informacja już w rynek poszła. Jeśli dzisiaj sprzedaje nawet nieduży pakiet za cenę bliska minimum znaczy, że sam nie wierzy w szybkie wzrosty bo jak to inaczej interpretować. Obawiam się by tu nie był drugi MABION. Testują, projektują, opracowują a kto kupił na debiucie parę lat temu jest w takim samym miejscu jak na początku. Zobaczie tutaj. Rynek wycenia akcje już poniżej 70 pomimo kolejnych grantów i dotacji? Co to oznacza? Brak wiary inwestorów w realną sprzedaż produktu?