może prokuratura udowodni oszustwo ,będziemy mieli dużo łatwiej w sądzie jak Wojciechowski okaże się kłamczuszkiem. Druga sprawa czy spółka informowała o takich problemach
"Jasikowski argumentuje, że działka była warta dużo więcej i na stole były wyższe oferty niż ta Koseli. JWC odbija z kolei piłeczkę, że działka była obciążona hipoteką, która mocno zmniejszała jej wartość". pewnie biegły będzie wyceniał działkę.
nawet jakby to było zaniedbaniem to te 10 czy 20 milionów jest niczym dla tej spółki , wspomnę tylko że kiedys na immofinans brakowało 250 milionów euro i prokuratura weszła do biur i zabezpieczyła dokumenty i w 5 miesięcy spółka podrożała o 500% rok 2009.
Nie zgadzam się z tobą kolego
to działa w ten sposób że jak zarząd okrada spółkę to cały rynek omija z daleka
i dlatego wartość Księgowa ma się do kursu akcji tak jak obecnie