Mam teraz pytanie do mądrych inaczej, czy to robota MCI żeby zaniżyć kurs Daty przed wezwaniem? Czy być może wg zygusia i innych ynwestorów to spisek ( ukrywają prawdziwą wysokość przychodów) by zrobić delsiting? Może kontrahenci chcą kupować a oni ( Data) po złości nie sprzedają :)
A gdzie są ci co tak darli japy, ze grudzień to najlepszy miesiąc dla Daty ( Uwaga zbliża się styczeń z kolei najgorszy miesiąc w 2018r) i że będą żniwa?
Ehhh ale jak się ludziom pisze, że to porażka MCI i Tomka osobiście to snują jakieś baśnie że to zaniżenie, że to celowe itd...
@ BC, średni inwestor i fox - jak postrzegacie teraz akcjonariat ABC i właśnie podane zestawienia udziałów OFE w kontekście dzisiejszego wolumenu podaży po 1,27?
11 podmiotów w akcji akcjonariacie na 76% głosów. Kto ma pozostałe 24% lub ile akcji jest w obrocie. Żeby wezwanie doszło do skutku musi być 90 % w rękach wzywającego. Moim zdaniem nie osiągnie 90% .OFE i TFi musiały by sprzedawać na dużej stracie. Ile mają indywidualni inwestorzy ? I czy ja swoje akcje sprxedam? Raczej nie sprzedam.
na stracie są tu wszyscy poza tymi, którzy kupili (uśrednili) poniżej ceny wezwania
no i to nie jest za bardzo aktualne zestawienie akcjonariatu - dopiero po najbliższym WZA będzie można zobaczyć zaktualizowanie, w tym, czy i ile np. mają jeszcze TFI...
zastanawiająca jest natomiast tak nieustannie wielka liczba chętnych do wywalania poniżej ceny wezwania, co widać w dzisiejszym wolumenie wywalanym po 1,27 oraz we wciąż ogromnej liczbie chętnych do wywalenia po 1,28:
Moim zdaniem PZU nie odda po tej cenie, skoro przez roku nie spuścili ani jednej akcji gdy kurs pikował to i nie oddadzą teraz... Niby wielu chętnych do wywalanie a jakoś nie zasypują po 1,26...
To samo może być z Pocztylionem, także nie oddał ani jednej akcji przy tym potężnym spadku w ciągu 2018r. A NN już nie ma w akcjonariacie i spuścił to co chciał.
Być może rynek nie bardzo wierzy w to wezwanie, ale rynek jak to rynek gdy pojawi się nowa cena wezwania zmieni zdanie :) Tak własnie będzie wg mnie. Pod koniec wezwania podadzą nową cenę, być może nawet w granicach 1,50zł ( ale to jest tylko moje zdanie i proszę się nim w żaden sposób nie sugerować, gdyż wielokrotnie już pomyliłem się co do Daty)
Bardziej zastanawia mnie fakt samego wezwania i po ile potem Data potem będzie odsprzedana Also, czy po cenie wezwania czy drożej....
Bo o ile sama Data i jej biznes jest jaki jest o tyle razem z nią Also przejmuje dość pokaźny kawał tortu i potem może to całkiem przyzwoicie wyglądać bo Also ma prawdopodobnie większe upusty a więc i większą marze a i wypadnie jeden konkurent z walki o rynek, a więc wojna cenowa trochę osłabnie...
BC, zerknij na to (z forum SW) - nie wydaje ci się prawdopodobne, że zamiast podniesienia ceny będzie będzie niewypał w postaci braku zainteresowania? Nie chcę na siłę doszukiwać spiskowych czy wydumanych analogii, ale masz tu spore doświadczenie, więc może masz jakieś skojarzenia z wezwaniem na MCI?
"/.../Co do wezwania. Może być różnie. OFE i TFI mają razem około 15 proc. według danych (https://stooq.pl/q/h/?s=abc), MCI około 61 proc. Czyli jest jeszcze jakieś 24 proc. typowe free float - oczywiście to spekulowanie ma słaby punkt bo nie wiemy czy ci poniżej 5% np. nie sprzedawali akcji ostatnio (w styczniu) albo w grudniu (optymalizacja podatkowa) a nie muszą tego raportować. To pokazuje, że jest jednak dużo akcji w wolnym obrocie. Nie jestem prawnikiem i piszę z głowy, ale z tego co pamiętam to squeeze out można zrobić mając skupione 90% i chyba w ciągu 90 dni od osiągnięcia takiego pułapu. Czyli w teorii wystarczy, że PZU OFE i TFI Santander w dwójkę są w stanie to zablokować. Oczywiście wtedy byłoby ryzyko, że inwestor odstąpi od dealu i fundusze zostaną z niczym. To nie jest niemożliwe - widać, że Szwajcarzy są ostrożni i kupują (ja przynajmniej tak zrozumiałem) w efekcie końcowym przedsiębiorstwo a nie spółki - nie chcą mieć kolejnych VAT-owych i innych spraw :)
Kapitalizacja obecnie to jakieś 160 mln czyli równa mniej więcej tej w momencie wprowadzania na GPW. Ale nie można zapominać, że ABC do pewnego momentu szczodre dywidendy dawała więc niektórzy z tych funduszy na tym źle nie wyszli. Zresztą oni mają wyceny co miesiąc i tak to wszystko jest już w ich cenach i ewentualnych premiach.
Z jednej strony kapitalizacja niska, z drugiej za 2018 będzie (tak obstawiam) stratę za cały rok - bo teraz zrobią odpis na VAT w Czechach - wcześniej nie informowali, że taka kontrola jest, a teraz tacy ostrożni, że się nie zgadzają, ale zrobią rezerwę link . Tak więc kolejny powód, aby odsprzedać te akcje, bo jak nie to będzie jeszcze gorzej./.../"
Pytanie na teraz: czemu tak wielu tak chętnie i nieustannie wywala po 1,26-1,27?...
A może, patrząc w arkusz zleceń, należałoby zadać inne pytanie: czemu tak bardzo jest broniony poziom 1,26?
Moim zdanie większość z tych ponad 8 mln akcji które się przewaliły od 21.12 to sprzedali drobni, którym 2-3 gr nie robi różnicy a gotówkę otrzymują już dziś a nie 26 marca. Drobni, którzy nie wierzą w podniesienie ceny wezwania, a kupile je miedzy 05.10.18 a 21.12.18 w cenie 1,00zł i poniżej ( przemieliło się ponad 26mln szt, a od momentu wezwania tj 21.12.18 jak na razie tylko ponad 8mln szt)
Ja mimo, że nie mam akcji wierzę... Samo to, że MCI wzywa tylko na 3mln akcji a na resztę Also pokazuje, ze cena sprzedaży Daty dla Szwajcarów może być odmiennie inna niż obecne cena na rynku i cena wezwania.
Skoro Also interesowało się Datą już 2 lata temu gdy kurs był dużo, dużo wyżej to nawet 1,8-2 zł zapłaty dla MCI nie jestem problem ( przy części skupionej z rynku nawet po 1,5zł po podwyższeniu ceny).
Gdybym miał akcje a nie wierzył w wyższą cenę oddałbym już teraz, gdybym wierzył trzymałbym i czekał na nową cenę. Myślę, że Tomkowi już bardzo zależy na sprzedaży Daty, bo jak już pisałem zaczyna ciążyć portfelowi MCI, obniża IRR co przekłąda się na sprzedaż certyfikatów PEM, na jego wyniki i wypłatę dywidendy...
Ale Data jest nieobliczalna przecież i niejednego w tym mnie już nauczyła pokory ;)
Zarząd ABC Data S.A. _dalej "Spółka"_ informuje, iż w dniu dzisiejszym otrzymał od MCI Venture Projects Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością VI Spółka komandytowo-akcyjna, osoby blisko związanej z członkami Rady Nadzorczej Spółki, powiadomienie o transakcji zastawu na 28.060.378 akcji Spółki o wartości 35.636.680,06 PLN.
Wygląda na to, że MCI nie ma już akcji Daty. Nie wiem jak to prawnie można przeprowadzić ale zastawy wyglądały jak sprzedaż w ratach. Kiedyś już o tym pisałem i liczyłem z tego co kojarzę zastawili właśnie ostatnie akcje .
Jak to nie ma akcji Daty? Kłamią w raportach? Przecież nawet w komunikacie o wezwaniu podali ile akcji mają wzywające MCI i ile Also. Ot tak z przeszości z roku 2009 z tym że wtedy był to zastaw BRE Banku. "Zabezpieczeniem umowy inwestycyjnej jest zastaw rejestrowy na 80 proc. akcji ABC Daty Holding należących do MCI Management oraz na 100 proc. udziałów w ABC Dacie będących własnością ABC Daty Holding." link
@wykres
Bezpośrednio MCI Capital S.A. A więc pośrednio Tomek jako główny udziałowiec. Dlaczego Czechy? Nie wiem. Albo ze względu na stopy procentowe, albo stabilną walutę w stosunku do PLN. Ale to tylko gdybanie.
Nie znam się aż tak dobrze na optymalizacji podatkowej jak MCI ale widzę, że zastawili wszystkie akcje daty z czego większość powyżej 2 zł , a w niektórych przypadkach zastawnik może je przejąć lub sprzedać. W związku z powyższym na razie sobie gdybam, bo wydaje mi się, że rozsądną cena średnia dla also zawiera się pewnie w granicach 1,8-2 zł
"zastanawiająca jest natomiast tak nieustannie wielka liczba chętnych do wywalania poniżej ceny wezwania, co widać w dzisiejszym wolumenie wywalanym po 1,27 oraz we wciąż ogromnej liczbie chętnych do wywalenia po 1,28:"
I na tym bym się skupił.
Rynek nie wierzy w cenę wyższą niż 1,30 zł na wezwaniu. Ba, wydaje się, że rynek nie wierzy nawet w cenę 1,30 zł i to wezwanie. A rynek nie myli się nigdy - taka ortodoksja banalna, lecz zasadnicza rzecz.
No i zgodnie ze zwyczajem ABCDAT'y mamy kolejnego trupa, tym razem w czeskiej szafie. Kolejne 5,5 miliona złotych w plecy. Nawet nie chce mi się liczyć, jak to wpłynie na wyniki 2018r.
Pytanie zatem, po co zagraniczna spółka, w której zarządzie i zespołach analitycznych zapewne siedzą najwyższej klasy szwajcarscy fachowcy, miałaby płacić 1,30 zł za coś, co można było sobie spokojnie wykupić po 0,85 zł, a gdyby nie wezwanie, po czeskim trupie, pewnie jeszcze dużo niżej. No nie pakiet kontrolny, ale jednak.
Nie znam się specjalnie, ale na mojego "czuja", biorąc pod uwagę obroty, wtopy podatkowe do zapłacenia, sytuację na rynku, czteroletni trend spadkowy, spółka nie przynosi zysku. Może to efekt złego zarządzania, może celowe działanie, może zbieg wielu okoliczności, ale tak to wygląda. Dalej też nie wiemy jakie jeszcze zwłoki są pod podłogą zakopane, a po ilości trupów w szafach, należy się jeszcze czegoś spodziewać. Zarząd jest zupełnie niewiarygodny.
Może tu też grać rolę exit tax, którego stawki są jakie są, ale za rok., dwa, mogą wynosić już 50% a nawet 90%. Gdybym miał duży pieniądz, to bez wahania opuściłbym ten real - komunistyczny raj nawet ze stratą.
No i już zupełnie na marginesie, ale trzeba wspomnieć. JE Putin ogłosił z pół roku temu dominację militarną nad usa, zaraz po użyciu w warunkach bojowych rakiet kindżał i testach rakiet wojewoda. Oczywiście śmiech i niedowierzanie to spowodowało, ale to jest poważny człowiek. Dwa tygodnie temu Rosja przeprowadziła udany test - prezentację systemu Awangarda, ale już niczego nie ogłaszali, bo i po co. Stany nie są w stanie zestrzelić ich rakiet strategicznych i prawdopodobnie nawet zadać uderzenia odwetowego, to jest Rosjanie osiągnęli to, co planował JE Reagan i co zmusiło ZSRR do negocjowania warunków kapitulacji.
I teraz połączmy to z bezprecedensową wrogością (pomijam, że bezzasadną) naszych rządów w ostatnim na czele wobec Rosji. Do tego ostatnie aresztowanie szychy z chińskiej firmy oraz oświadczenie władz irańskich o zablokowaniu wszelkich polskich interesów w tym kraju. Po prostu Polska staje się złym miejscem do robienia interesów dla normalnych firm. Mając na uwadze nasze sukcesy na Ukrainie, żadna polska firma nie powinna się spodziewać ochrony i wsparcia od polskiego rządu w działalności zagranicznej. A to znaczy, że w zasadzie płacenie podatków w Polsce nic nie daje. Więc po co je płacić tu, sokor można np. w Czechach lub Szwajcarii, a nawet Rosji lub Chinach.
Dnia 2019-01-21 o godz. 11:23 ~fox napisał(a): > Rynek nie wierzy w cenę wyższą niż 1,30 zł na wezwaniu. > Ba, wydaje się, że rynek nie wierzy nawet w cenę 1,30 zł i to wezwanie. > A rynek nie myli się nigdy - taka ortodoksja banalna, lecz zasadnicza rzecz.
Niby banał, ale... Rynek to ludzie i oni jak najbardziej się mylą (choćby ci którzy sprzedali po 0,86gr albo ci którzy nie sprzedali powyżej 3 czy 4 zł)) bo bardzo często kierują się albo strachem albo chciwością...
Jak będzie tym razem? Czy cena w wezwaniu będzie podwyższona czy nie? Już wkrótce będzie wiadomo...
Dnia 2019-01-21 o godz. 12:37 bialoczerwony1972 napisał(a): > Dnia 2019-01-21 o godz. 11:23 ~fox napisał(a): > > Rynek nie wierzy w cenę wyższą niż 1,30 zł na wezwaniu. > > Ba, wydaje się, że rynek nie wierzy nawet w cenę 1,30 zł i to wezwanie. > >A rynek nie myli się nigdy - taka ortodoksja banalna, lecz zasadnicza rzecz. > > Niby banał, ale... > Rynek to ludzie i oni jak najbardziej się mylą (choćby ci którzy sprzedali po 0,86gr albo ci którzy nie sprzedali powyżej 3 czy 4 zł)) bo bardzo często kierują się albo strachem albo chciwością... > > Jak będzie tym razem? Czy cena w wezwaniu będzie podwyższona czy nie? Już wkrótce będzie wiadomo... >
BC, niby też masz rację, ale - zwłaszcza na dacie (i podobnie niepłynnych spółkach) - chyba jest rynek i inny "rynek" (np. pseudospekulacyjnej drobnicy)... Bo czy prawdziwym rynkiem można nazwać te zabawy w podbijanie kursu o grosz jedną akcją na open, jak znowu dziś było widać, czy tysiącem akcji, jak przed chwilą?
@ fox We mnie też coraz bardziej rosną wątpliwości odnośnie powodzenia wezwania. Nie zdziwiłbym się, gdyby ostatecznie do niego nie doszło. Nieważne z jakiego powodu. Nie wiem, jakie zakulisowe uzgodnienia zawarło Also z mci i datą, ale to wszystko mi marnie wygląda, skoro niby pod tą fuzję data ogłasza kolejna zmianę statutu (w wyniku rzekomych analiz opcji strategicznych - ileż to już ich tu było?) i do core biznesu wciąga różne bizneski spoza dystrybucji sprzętu i usług IT. Po wolumenach i transakcjach (podtrzymujących kurs) widać, jak rynek od dawna postrzega nietrakcyjność daty.
Nigdy nie ukrywałem swego sceptycznego nastawienia wobec daty i nieufności wobec zarządu. A zaczęło się to kilka lat temu od nieudzielenia absolutorium poprzedniemu zarządowi, gdzie obecna prezeska była wiceprezeską. Wtedy jednak core biznes oraz kurs daty był w dużo lepszym stanie... Potem zaś nastała równia pochyła spowodowana wieloma znanymi i nieznanymi czynnikami.
Mimo uważnej obserwacji, data kilka razy mnie totalnie zaskoczyła. Dwa przykłady: - ucieczkowa dymisja (bez podania przyczyn) nowo powołanego wiceprezesa ds. finansowych po miesiącu pracy - gdy prezeska ogłosiła, że wynik ostatniej kontroli fiskusa w sprawie VAT wypadł dla spółki pomyślnie, a kurs wtedy nie wystrzelił w kosmos. Przecież to było najważniejsze i wówczas chyba jedyne info mające moc zwabienia inwestorów i podbicia kursu na poziom przynajmniej w okolicę 3 zeta. A co było? No właśnie...
No i te wrzaski pijarowe o mającej zaistnieć miliardowej kapitalizacji...
Z zaciekawieniem czekam, czy i co jeszcze z szafy wypadnie. Wycofanie się Also nie zaskoczyłoby mnie. Ale jak ktoś zauważył - Also kupuje spółkę i jej biznes, a nie tylko same akcje. Na wrogie przejęcie to raczej nie wygląda, ale kto wie, jaki jest tego kontekst szerszy i nieznany rynkowi.
Wyniki roczne daty... - właściwie z litości daruję sobie komentarz, bo sam raport o przychodach za grudzień jest wystarczająco wymowny.
A teraz jeszcze te Czechy... https://www.bankier.pl/wiadomosc/ABC-DATA-S-A-Informacja-o-decyzji-organu-podatkowego-w-Czechach-w-stosunku-do-spolki-zaleznej-Emitenta-7637442.html
I chyba nie tylko ty zadajesz sobie to pytanie, ale każdy, kto choc trochę interesuje się datą: > Pytanie zatem, po co zagraniczna spółka, w której zarządzie i zespołach analitycznych zapewne siedzą najwyższej klasy szwajcarscy fachowcy, miałaby płacić 1,30 zł za coś, co można było sobie spokojnie wykupić po 0,85 zł, a gdyby nie wezwanie, po czeskim trupie, pewnie jeszcze dużo niżej.
No i jeszcze to: > Nie znam się specjalnie, ale na mojego "czuja", biorąc pod uwagę obroty, wtopy podatkowe do zapłacenia, sytuację na rynku, > czteroletni trend spadkowy, spółka nie przynosi zysku.
Ano, jaki koń jest, każdy widzi... Za chwilę może się okazać, że szczęściarzami będą ci, co sprzedadzą po 1,27. Niektórzy na tej już trochę półce czekają i wciąż chętnych przybywa...
Na wielu forach ludzie piszą, iż zarząd jest zupełnie niewiarygodny, i trudno sie temu dziwić. Samozachwyty prezeski o pięknym uśmiechu nie robią już wrażenia.
Ciekawe, czy zarząd otrzyma absolutorium? Choć z drugiej strony przy obecnym składzie zarządu i RN - dlaczego nie miałoby być udzielone absolutorium, skoro wszystko jest niby OK w spółce, a tylko rynek się myli, konkurencja naciska i coś dołuje sektor oraz szeroki rynek. W końcu zarządowi nikt pensji nie obniżył i chyba nie zamierza...
A co do twej opinii na temat sytuacji ogólnej - nie będę się rozpisywał, bo tu od dawna podzielam twe sfokusowanie...