Hans, wyluzuj. Tyle razy coś już nie odpalalo, ze lepiej spokojnie poczekać niż 31 stycznia przeżyć kolejne rozczarowanie. Ja stawiam, ze Zarząd ponownie przełoży termin. Choć czasami lepiej poczekać kilka miesięcy na dobra umowę bo na koniec dnia wszyscy chcą zobaczyć zyski, a nie tylko jeden dobry komunikat. W końcu kiedyś ta umowę podpiszą i mam nadzieje, ze to będzie punkt zwrotny w historii Mir.
Ja mam też obawy. Patrząc na spadek kursu wydaje mi się, że wielu akcjonariuszy nie wierzy, że uda się się wejść Miraculum na rynek chiński. Ponadto, oprócz ciągle odwoływanych terminów podpisywania umów, niepokojąca jest sprzedaż akcji przez Crystalwaters należący do Panów Tuora, którzy przecież już od dłuższego czasu są Miraculum. Gdyby wierzyli, że Chopin się uda, to nie sprzedawaliby akcji po tak niskim kursie. Martwi mnie to, że spółka mając tak renomowanych akcjonariuszy, brak problemów z płynnością oraz dobre produkty nie potrafi ich sprzedawać. Może powinni jeszcze zatrudnić jakiegoś dobrego handlowca. Sam już nie wiem. I jeszcze jedna kwestia, dlaczego Mir nie sprzedaje nowego Chopina w Polsce, nawet na super zrobionej stronie https://chopinperfumes.com/ nie jest prowadzona sprzedaż. Brakuje mi tutaj informacji ze spółki kiedy i gdzie zamierza sprzedawać swój najważniejszy produkt. Przecież jego debiut miał miejsce na początku listopada, a do tej pory nie trafił na rynek. Ja jeszcze daję sobie szansę na wzrost kursu, bo widzę co się dzieje z kursami naszych spółek gamingowych jak puszczają komunikaty o dystrybucji swoich gier na rynku chińskim. Boję się tylko, że jak w styczniu Chiny nie wyjdą to może być katastrofa.