Dnia 2018-12-17 o godz. 17:30 ~Rola napisał(a): > Właściwie nie tyle chcą, co już to postanowili. W tej sytuacji trudno mi jednoznacznie dzisiaj odpowiedzieć, czy 100 zł wytrzyma. Ciężko będzie.
a możecie mnie prostemu chłopu wytłumaczyć ci niedobrzy Hiszpanie chcą to zrobić? Twierdzicie, że dołują cenę własnej spółki, żeby co? Sprzedać akcje taniej, odkupić je taniej, czy jak. Nie rozumiem waszej logiki, objaśnijcie.
Dnia 2018-12-17 o godz. 17:26 ~Rola napisał(a): > Wygląda na to, że Hiszpanie chcą okraść Budimex z kasy, wykorzystując do tego pretekst o spadającej marży.
Masz na to jakieś dowody? Bo mi wcale na to nie wygląda.
Twoje wrażenie ma być takie, że spadające marże ukręciły łeb dywidendzie. Masz tak myśleć, żeby uwierzyć w kryzys branży budowlanej. Tymczasem forsę odbiorą bocznym kanałem. To tak w skrócie. Kumaty zrozumie. Akcje nie są drogie, ale muszą być jeszcze tańsze, bo 3 czy 5 zł dywidendy na takiej firmie zwali z nóg niejednego.
A czy KNF potrafi analizować sprawozdania finansowe spółek? A czy KNF ma odwagę kwestionować sprawozdania finansowe spółek? Praktyka każe domniemywać, że odpowiedź na oba pytania brzmi: nie. Chciałbym się mylić i wziąć 12,50 dywidendy netto z Budimexu, ale obawiam się, że w tej sytuacji będzie znacznie niższa. Do tego te głodne kawałki wygłaszane przez Blochera. Na co on liczy?
KNF jest za krótki na taką spółkę, zwłaszcza przy obecnych swoich kłopotach. Ale władze spółek nie lubią, jak ktoś się nimi interesuje. Świadomość bycia obserwowanym sprawia, że zachowują się bardziej poprawnie. Mogłoby się okazać, że marża jest nie najgorsza, i pieniądze na dywidendę się znalazły.
A tak z innej beczki - na szerokim rynku masakra, a Budimex ładnie się broni. Obrót w dołku był duży, podaż wyraźnie wyhamowała. Moim zdaniem w styczniu 140 zł jest jak najbardziej realne.
Dnia 2018-12-21 o godz. 14:08 ~Pkpk napisał(a): > Kilka dni temu pisales ze przez najblizszy rok nie zejdzie ponizej 118. Twoje przewidywania na styczen beda pewnie tak samo trafione...
Pomyliłem się, przyznaję. Podtrzymuję przewidywanie co do stycznia. Na Budimeksie w chwili obecnej jestem mocno na minusie, ale jestem spokojny. Jak tylko spadki wyhamują, będę uśredniał. Raczej nie zdarza mi się zamykać pozycji ze stratą, ostatnio coś takiego miało miejsce na Kopexie, po zwale kursu, jaką zafundował spółce prezes Bobrowski robiąc odpis na pół miliarda w 2015 r.
Dnia 2018-12-21 o godz. 08:31 ~inwestor24 napisał(a): > A tak z innej beczki - na szerokim rynku masakra, a Budimex ładnie się broni. Obrót w dołku był duży, podaż wyraźnie wyhamowała. Moim zdaniem w styczniu 140 zł jest jak najbardziej realne.
Siła relatywna waloru bardzo słaba możliwy zjazd poniżej 100 zł,w tym roku kurs dużo spółek tak chodził,kilku miesięczna konsolidacja po której zjazd poniżej minimum z konsolidacji.