Właśnie teraz to sobie uświadomiłem, to jest 586 tys zł! Takich pieniędzy nie mają? Pal licho np. amortyzacje, ale 120 tyś odsetek nie mają? To jest przerażające! albo faktycznie już po firmie, albo kłamią. Niby czekają, mają zator płacowy. A jaka pewność, że jak bedą już mieli kase to jej nie wyprowadzą, zamiast spłacić obligacje! 586 tys! nie 5 mil, nie 58 mil tylko 586 tys! Przecież to nawet średnio bogata osoba prywatna dysponuje takimi pieniędzmi! To jest jakaś ściema, nie wierzę w to!
Co gorsze, taki brak wypłaty odsetek/amortyzacji = lawina żądań przedterminowego wykupu, a tego spółka na pewno nie wytrzyma.
W dodatku, emisje obligacji (m.in. ta bez wypłaconych odsetek) są zabezpieczone (na portfelu wierzytelności) co uniemożliwia w praktyce np postępowanie restrukturyzacyjne, bo takie wierzytelności nie będą objęte układem.
Tak było teraz z GetBackiem, kiedy parę dni temu komornik licytował jeden z funduszy getbacka na wniosek wierzyciela zabezpieczonego.
W przypadku GBK zabezpieczeni wierzyciele są w miarę komfortowej sytuacji, niezabezpieczeni w fatalnej (ale coś odzyskają), ale akcjonariusze muszą się pogodzić z prawie całą stratą.
Nie ma co robić panikę w 2016 roku Fastfin nie wykupił obligacji w terminie i zamiast w listopadzie wykupił chyba w lutym lub marcu. Ta firma tak ma choć teraz jest sytuacja gorsza ale i mniej kasy potrzeba. Sytuacja jest prosta jeśli spólka znajdzie kasę czyli ktoś zainwestuje to wypłaci i będzie ok, a jeśli nie to złoża wniosek do sądu o upadłość. Po publikowanych komunikatach widać że walczą i chcą pozyskać finansowanie a jak będzie czas pokaże. Myślę że ostatnio kto kupował akcje lub obligacje to z myślą że to potencjalny bankrut. Tak więc pozdrawiam proszę się uzbroić w cierpliwość i jak w ruletce albo wypłacą albo nie.
fast finance do piachu, pozamiatane już. tej spółki już w praktyce nie ma. jeśli ktoś się jeszcze naiwnie łudzi - radzę się uszczypnąć i obudzić. a te rzekome aktywa majątki na setki milionów, portfele o wartości rzucającej na kolana - zwykła ściema. portfele-wydmuszki, nadmuchane jak baloniki, liczby podawane po uważaniu - byle robiło wrażenie. a w rzeczywistości kupa gnoju opakowana w sreberko.
To jest masakra, bo człowiek w dobrej wierze pożycza pieniądze (kupuje obligacje), ma plany co do pieniedzy z odsetek i amortyzacji, a jak przychodzi okres spłaty cwaniaki mówią, że nie mają kasy. Ja też mam i inni mają plany i zostaliśmy oszukani. Takie rzeczy to chyba tylko w tym złodziejskim kraju.
Dnia 2018-10-25 o godz. 19:34 madarot napisał(a): > To jest masakra, bo człowiek w dobrej wierze pożycza pieniądze (kupuje obligacje), ma plany co do pieniedzy z odsetek i amortyzacji, a jak przychodzi okres spłaty cwaniaki mówią, że nie mają kasy. Ja też mam i inni mają plany i zostaliśmy oszukani. Takie rzeczy to chyba tylko w tym złodziejskim kraju.
pożyczyłeś kasę zlodziejowi i oszustowi windykacyjnemu (dowiedz się jak ludzi wrabiają i kasę wyłudzają za nieistniejące dlugi), to co się dziwisz że cię okantowano? współczuję straty, ale warto było wcześniej poczytać prawdę o tej spółeczce, zamiast wierzyć w bajki zarządu o dynamicznym rozwoju i rosnących zyskach
W taki razie co? Tylko na ZUS mam liczyć? to się przelicze! Wolne środki które mam zainwestowałem w obligację, żeby mieć z czego żyć jeszcze te mam nadzieje kilkanaście lat. Mieszkanie na wynajem też jest ryzykowne. Ten kraj jest zgniły!
Problem u ciebie może być z kosztami stałymi, mnie tylko za samo świadectwo depozytowe DM skasował 30 pln + 5 pln wysyłka. Jak ktoś ma kilkadziesiąt albo kilkaset obligacji to jest to kropla w morzu, ale dla jednej sztuki to jest to już 3,5% kwoty.
Dnia 2018-10-30 o godz. 09:27 ~Max napisał(a): > A czemu na moim rachunku znikło 5 obligacji, a pieniędzy nie przybyło. Pytam poważnie miałem 50 obligacji a teraz 45.
Masz zablokowane przez KDPW z wniosku spółki do wykupienia. Spółka nie przekazała jeszcze środków ,teoretycznie może to zrobić każdego dnia. Jak by Ci zapisali tyle ile miałeś a spółka przelała kase i KDPW dalej na Twoje konto, to by się nie zgadzało.
To, że bankrut nie oznacza, a niekiedy nawet jest pomocne (ogłoszenie bankructwa) w odzyskaniu pieniędzy. Ważne, że na obligacjach Serii M ustanowiony jest zastaw rejestrowy, który stawia ustawia w pierwszej kolejności do spłaty i ochroni obligatariuszy.