Jak tak dalej bedzie, to dojdziemy z kapitalizacja do poziomu gotówki na kontach ,ech ten rynek i normalne wyceny .

A Prezio zarabia tyle co prezesi banków

Dnia 2018-09-21 o godz. 20:47 ~Buhshe napisał(a):
> A Prezio zarabia tyle co prezesi banków

Mi to nie przeszkadza,wyniki najlepsze w histori ,żadna spolka z wig-bud nie ma takich wyników.

Tylko kurs w dołku niezmiennie

Może to mezalians tfi sypie?

Juz jesteśmy poniżej kapitalizacji sumując gotówkę i wartość gruntów które posiada instal

Jako ludzie silnej wiary podbudowani odwiecznie pozytywnymi rekomendacjami BDMu dla spółki, macie okazje uśrednić w dół - po 13,40 jest ukryta podaż, pewnie któryś z dużych funduszy wywala papier, a że towaru mają jeszcze pełno, dla wszystkich chętnych wystarczy ...

Wszystkich akcji jest raptem 7 285 500!!!!Więc nie ma ich aż tak dużo a wartość księgowa na jedną akcję za II kwartały 2018 r wynosi 32,950 zł...!!!!!!!!!!!!!!!

Pomstować na bessę to sobie wszyscy możemy ile wlezie, ale większość z nas dobrze wie, że w hossie im wyżej są ceny, tym więcej nowych $ się dołącza do gry, tak w bessie im niżej jesteśmy, tym większa podaż papierów. I masz racje, to też się kiedyś skończy, ale dotychczasowe mocne zachowanie papieru na tle rynku wspierane euforią w deweloperce teraz nic dobrego nie wróży - na wykresie widać klasyczną formacje głowy z ramionami, gdzie teraz ledwo balansujemy na linii szyi, każdy może sobie sam łatwo obliczyć minimalny zakres spadku po jej przełamaniu. Reality ... wcześniej dobrze nakreślił kontekst, więc zadaj sobie pytanie co tu miałoby być katalizatorem do wzrostów (na pewno nie wskażnik P/BV, ani gotówka w kasie, ani nędzna dywidenda), bo "tanich" spółek masz teraz pod dostatkiem na GPW i kto miałby kupować akcje od wywalających fundów, bo przecież nie prezes, któremu jak najniższa cena na GPW pasuje, bo dzięki temu sobie cały czas powolutku dokupuje akcji uprzywilejowanych (5 głosów na każdą akcję!) od byłych i obecnych pracowników.

Zalecam wstrzemiężliwość w kwestii stosowania analizy technicznej w odniesieniu do spółek o niewielkiej płynności.W takiej sytuacji wystarczy posiadanie kilku procent udziału w akcjonariacie by kreować dowolne scenariusze. Wiele wskazuje na to, że główny strumień podaży akcji Instalu Kraków pochodził z jednego źródła. Inwestorzy indywidualni raczej dbają o swoje pieniądze i są świadomi niedowartościowania spółki. Przymuszeni sytuacją na giełdzie sprzedają oni jedynie tyle ile muszą.

Wszystko się pięknie spina w piękną katastrofę, którą widzimy - analiza techniczna poprawnie podpowiedziała to co wynika z fundamentów, a co będzie widoczne dopiero w przyszłości. Wielu dopiero pojmie jak się jedzie do przodu patrząc w tylne lusterko - za chwilę będą wyniki za IIIQ (spółka ma za sobą szczyt przekazań), a optymiści zobaczą w 2019 r. jak im wsiąknie gotówka, którą teraz się rajcują (proponuje poczytać jak działają zamknięte rachunki powiernicze i czym się różnią od otwartych, które teraz funkcjonują). Warto sobie zadać również nieprzyjemne pytanie kto i po co miałby kupować papiery od sypiących funduszy.

Książkowy przykład działania podmiotów, które mają spory pakiet do wżenienia - podciąga się wysoko cenę kupując marnych kilkaset sztuk i później się dystrybuuje papier "technikom", którzy zobaczyli piękną świecę https://stooq.pl/q/?s=ink&c=1m&t=c&a=lg&b=1

Kolego piszesz o tragicznej przyszłości to mam dla ciebie bardzo przykra wiadomość kiedyś wszyscy umrzemy ale na razie żyjemy wiec nie pieprz głupot o wielkim upadku bo nie wierz co będzie a co do spadków to za...nie 150 mld z ofe dało taki a nie inny scenariusz popatrz na inne spółki gdzie ich kurs zbliżony jest do wyceny krachu 2007

Byle do wiosny. Potem PPK i będzie dobrze. A Ty Reality wpadnij na WZA najbliższe podyskutujesz z Prezesem o tych wszystkich sprawach :)