Sprawa nie musi być oczywista. Pierwsza decyzja US była ponad rok temu. Do tej pory kasa nie została przez urząd pobrana. A że firma musi utworzyć rezerwy to już sprawa oczywista.
Kiedyś miałem to coś i sprzedałem po 7,30 , całe szczęście. Cały czas obiecywali wznowienie handlu hurtowego złotem. Urząd skarbowy to była kwestia czasu , nadszedł ten czas.
Odgrzewane kotleta te wiadomości były już kilka miesięcy temu.
Ktoś gra na zbicie kursu wiadomo po co...
Z końcem miesiąca zmienia się animator giełdowy więc będzie coś się działo a na dodatek tego podpiszą umowę o hurtowej sprzedaży złota więc sami pomyślcie...
I o co chodzi? Skąd to zdziwienie? Przecież było wiadome, że podchody US będą przeciągnięte na następne lata ….
Pytanie czy firma coś zapłaci a jeżeli tak, czy US nie będzie musiał oddać wszystkiego z odsetkami ?!
Muszę przyznać, że źle oceniłem firmę w tym sensie, że stosunkowo długo wierzyłem, że zostanie zawarta umowa na dostawę surowców. Jeżeli chodzi o VAT to nie pozostaje im nic innego jak wynająć najlepszą kancelarię prawną i powalczyć z US, jeżeli rzeczywiście działali zgodnie z prawem, a ocena US opiera sie na lokalnych wojenkach. Wystarczy obalić jeden werdykt US i na zasadzie domina wygraja pozostałe. Sporo tu "jeżeli" i obecnie ich szanse ocenia jak 3 do 7 czyli raczej marnie. Uważam też, że manipulowali nadziejami inwestorów z komunikatami o umowie na dostawy. No cóż, nie każdy biznes kończy się sukcesem i nie jest to ostatnia firma, która wyjedzie z GPW.
Briju w wynajętych lokalach prowadzi 50 sklepow, koszt sklepu z tymi lipnymi zegarkami co mają i mebelki z ę zwykłej płyty to około 500 tys, razem daje to około 25 "mln. Briju natomiast ma dług z trzech pożyczek razem już 55 mln. Jaja