Stawiający tamę, wycofał się pod naporem drobnego popytu, co świadczy, że rzeczywiście nie chce się pozbyć w tej cenie pakietu. Celem jest jak najniższa cena i wzbudzenie w nas strachu.

Albo sprzedający chce jak najniższym kosztem zrobić sporą podbitkę, żeby z wysoka znów sypać.

... co do tej pory zrobił z kursem to majstersztyk (do momentu wyzwania pt. Cloud, wydawało mi się, że na giełdzie widziałem już wszystko). Jeśli chce sprzedać pakiet, radę dam mu gratisowo: najłatwiej dystrybuować na wzrostach (jak widać, był na tych poziomach jedynym źródłem podaży). W ten sposób się tego nie robi.

Jak idzie umorzenie w TFI to mają gdzieś, jak się robi. Po prostu walą w rynek. :)

tamą nazywacie zlecenia na S za 3-5tyś zł??? Litości
Rownie dobrze podpieraniem kursu można nazwać zlecenia na K po 1.000szt

wygląda to troszkę jak odbicie zdechłego kota

Witam ja się dalej ustawiam powoli 7.7

Cześć, ... ja na razie stoję w blokach :-)

... jaki popyt, jaki free float, jaki cel, taka tama. Ruchome, ukryte S 5-7 k wystarczyło by kurs zjechał z 17 na 7 PLN. Jeśli ktoś nie chce pozbyć się akcji, a jedynie zaniżyć kurs, stawia po prawej stronie kilka, a nie kilkaset tysięcy akcji. Istnieje przecież ryzyko, że ktoś mu zabierze zabawki :-)

Dziś pojawił się jakiś popyt, jak na Clouda przyzwoity:)