jest tak marnie, że chyba znów zamilknę z litości,
bo może naprawdę wielu patrzy na moje wpisy i boi się kupować datę?... :)

jak dziś na close nie podciągną co najmniej na 1,53
to jutro nie piszę, więc brać się do roboty i kupować, bo chyba chcecie, bym pisał dalej... :)

ale poczekam i zdecyduję w czasie fixingu...
może w końcu zacznie się jakieś konkretne podawanie tlenu, a nie takie anemiczne jak dotąd?...

no proszę - napisałem i od razu ktoś podbił... :)
i to aż na 1,53!...

wprawdzie tylko tysiączkiem akcji za kieszonkowe, ale na początek dobre i to... :)

no, bez jaj!
znów 1,51?!
i to z prawej tym razem?!
wróble spanikowały i uciekają z waloru?!...

cóż, nieźle sypią...

i nagle wolumen półki z 1,50 zmalał niemal o połowę...

ciekawe, dlaczego?...

strach przed byciem nakarmionym tanimi akcjami?...

ponad 100 K poszło dziś po 1,51...
ktoś na serio ewakuuje się...

ciekawe, czy sypnie pekacem na close, czy poczeka do jutra?

no, świrkoty, podawać w końcu tlen, bo jak tak dalej będzie, to dziś może być 1,4x...

znowu witamy 1,50...

close tylko 1,52...

słowo się rzekło (a nawet napisało), więc zgodnie z tym, co wyżej napisałem:

"jak dziś na close nie podciągną co najmniej na 1,53
to jutro nie piszę, więc brać się do roboty i kupować, bo chyba chcecie, bym pisał dalej... "

jutro więc - z litości dla umoczonych w dacie - poobserwuję sobie tę spółkę w milczeniu, z rozbawieniem poczytam ewentualne bzdety na swój temat i najwyżej po sesji coś napiszę... :)

Wykresik, sredni inwestorze, weź się nie uciszaj bo z kogo będziemy się mogli ponasmiewac ?:)

Nawiasem mówiąc, ładnie znowu dzisiaj obłowili leszczy. Jeżeli dalej będziecie tak wytrwale próbować dolowac kurs to może i ja dokupię za 1.45 jak uda się zejsć, w co bardzo wątpie ...

Prowadź dalej swój monolog a ja się w cieniu posmieję

Nie jestem wykresem ale nie będę tego nikomu na siłę udowadniał, niech każdy wierzy w co chce.

A ja powoli przygotowuję kaskę na zakupy (nie na DATE bo tu o wilele za drogo) . Jak swig spadnie do 8000-7000 pkt to będzie można dosłownie w okazjach przebierać. Przy tym tempie spadku to spokojnie do końca roku powinienem się obkupić :)