• A tym czasem PGE... Autor: ~Pirat30 [87.204.165.*]
    Przycichło nieco nt wezwania do sprzedaży akcji PEP, jednak widać że PGE nie zasypuje gruszek w popiele i bierze się za robotę pełną parą... https://www.wnp.pl/wiadomosci/329050.html

    Odczytuje to jako bardzo dobry prognostyk...

    Widać że im naprawdę zależy na wiatrakach na morzu. Dzięki temu chcąc/nie chcąc będą musieli zoorganizować sposób przyłączenia do sieci na czym i my przy okazji zyskamy (o ile PGE wycofa się z wezwania bo nie otrzyma wystarczające liczby akcji).

    Swoją drogą... ciekawe jak im idzie "skupowanie akcji"?
  • Re: A tym czasem PGE... Autor: ~Pepik [79.184.130.*]
    Po zakonczeniu wezwania i poznaniu wynikow pani Dominika ogłosi drugie wiec spokojnie czekamy na rozwoj sytuacji
  • Re: A tym czasem PGE... Autor: ~willi [37.47.48.*]
    inwestujących w PEP bardziej powinno niepokoić twardogłowie w rządzie bo oto mamy wypowiedź słynnego ze swojego IQ posła Karskiego "... stare zużyte wiatraki z trafiają Niemiec do Polski"... Brawo! Może z ambony w niedzielę można tak strzelić, a jak jest naprawdę? System aukcyjny dopuszcza do aukcji tylko i wyłącznie fabrycznie nowe turbiny i wymusza efektywność, ponieważ tylko efektywniejsze maszyny będą w stanie konkurować w sposób skuteczny ceną deklarowaną w aukcji. W związku z tym można o tym mówić jak o Yeti - podobno ktoś go kiedyś widział... Może przysłowiowy Kowalski chcąc zejść z kosztów postawi sobie przy domu mały używany wiatrak kupiony na giełdzie od Bauera, natomiast wygłaszanie publiczne takich informacji... cóż - cytując innego klasyka "nie matura lecz chęć szczera...". Marzy mi się sytuacja kiedy - jako obywatel - będę mógł sięgnąć do kieszeni odpowiedzialnego za przyszłe wzrosty cen energii czy to w pozwie indywidualnym czy zbiorowym.
    Małe podsumowanie:
    • przepisy 10H (minimalna 10 krotność odległości od zabudowań względem wysokości wiatraka od) zerują jakiekolwiek przyszłe lądowe inwestycje w PL w farmy wiatrowe
    • wzrosty kosztów wymuszone przez zmiany w prawie duszą wybudowane wcześniej farmy dodatkowo odstraszając od tematu dużych graczy
    • energetyka jądrowa... cóż... pomarzyć można, ale koszt budowy i czas inwestycji zanim popłyną pierwsze GWh - spółkę w tym temacie co prawda mamy, koszty generuje, ma zarząd.... a elektrowni jak nie było tak nie ma
    • organizowane na szybko akcje (np na 1GW) ratują przed problem niezrealizowanych celów OZE ale w żadnej sposób nie rozwiązują problemu brakującej energii i jej przyszłej wyższej ceny
    • jeżeli nawet ktoś się opamięta to czas uruchomienia nowych farm jest szacowany na 5-7 lat - czyli realnie 2025 jest punktem pierwszego odniesienia
    Nie wygląda to dobrze - jeżeli w/w twardogłowi uważają że zamiotą temat pod dywan podnosząc ceny energii wyłącznie w taryfach biznesowych to żeby się nie zdziwili efektem tak krótkowzrocznej wizji. Dodatkowo wciąż nie ma poważnych inwestycji w rozbudowę trakcji WN ale to już temat na inną dyskusję...

[x]
PEP 2,55% 56,40 2025-12-17 17:01:00
Przejdź do strony za 5 Przejdź do strony »

Czy wiesz, że korzystasz z adblocka?
Reklamy nie są takie złe

To dzięki nim możemy udostępniać
Ci nasze treści.