Bierz kredyt szczegolnie gdy do roku lub dwoch bedzie kryzys. Pozniej bedziesz flaki wyprowal zeby splacic zobowiazania znalem juz takich i teraz od gieldy trzymaja sie z daleka.
Idzie jak po sznurku. Teraz czas na większą wymianę ustawioną czy prawdziwą - nieważne. I lekki up. Wsparcie na 3,00 jest sztuczne. Arkusz pusty i dalej ciężko skubnąć dt. Wbiłem się w ostatnią podbitkę ale chociaż była okazja by bardziej skrócić na 4,2 - 4,0 zostawiłem połowę podstawowej ilości, więc teraz tracę i na razie nie widzę powodu by tracić więcej. Dlatego odpuszczam 3,2 ,3,0 i 2,8 Spadnie do bazy - pomyślę. Podskoczy - zgram co mam. Zależy co zrobią szybciej. Skup czy emisję. I tak piękny był rok. Żniwa.
Ja osobiście odradzam branie kredytów na inwestowanie w tak mało płynne papiery. Sam jestem akcjonariuszem CPA ale widzę, że przy takiej małej płynności można posłać kurs w rejony, które wydają się mało prawdopodobne.
Ja mam i tak już tego dużo. Dlaczego nikt nie kupuje? Wszyscy drobni najwyraźniej, którzy dostali kasę ze skupu już kupili w tym ja. Główni właściciele nie kupują chociaż gotówki mają ze skupu miliony. Capital nie jest spółką graną spekulacyjnie obecnie bo nie ma pod co. Przewidywane transakcje nie doszły do skutku i PiP nie znalazł inwestora a jeżeli restrukturyzacja przebiegnie pomyślnie to potrwa to dość długo. Nawet może od początku był taki plan Capitala, żeby z PiP sprawy się tak ułożyły. Główni właściciele tu decydują tak naprawdę o wszystkim. Ja traktuję CPA jako inwestycję i oczywiście jak widzę taki zjazd to mnie boli, że nie zaczekałem z kupnem. Dlaczego jest jak jest mali w tym ja dowiemy się ostatni. Tak to niestety działa. Asymetria informacji.
Musisz miec cholerne wyczucie zeby zarabiac na gieldzie 20 lat temu mogles gielde traktowac jako inwestycje. Dzisiaj tylko wyczucie, at i dostep do info poufnych lub granie razem z zarzadem spolek. Dotyczy to szczególnie mniejszych firm z małym kapitałem, ktore ewidentnie zarabiaja tylko na tym ze istnieja, czasami zrobią skup akcji wlasnych zeby wyciagnac kaske dla siebie.
Nie rozumiem o co chodzi z tym zarabiają tylko na tym, że istnieją. Chodzi Tobie o to , że zarządy i rada nadzorcza bierą kasę i nic więcej nie robią? Jeżeli chodzi o CPA to akurat zarząd uważam za profesjonalny i nie mam podstaw twierdzić, że robią wszystko , żeby wyciągnąć kasę bez robienia czego kolwiek. Wartość spółki a kurs akcji to dwie zupełni eróżne sprawy. Tu już po skupie było nieuczciwe zagranie na zjazd z ceną kursu. Jak wszyscy mieli zablokowane akcje na rachunku ktoś specjalnie ostro jechał w dół.
Takie firmy jak Capital dzisiaj sa jutro moze ich nie byc na rynku. Jaki maja kapitał w jaki sposób można wycenić coś co jest wirtualne jak certyfikaty. Co innego jak firma cos produkuje lub ma wyrobioną pozycje na rynku. Wiem że spotkam się znowu z krytyka ale nie wierze takim spolką trzeba byc bardzo ostroznym w kupowaniu i podejmowaniu ryzyka. Tu moze być róznie ponizej 2pln ale i w dluzszym okresie 15 pln.