Jeśli ktoś chce odpowiedzieć na wezwanie po tej cenie to najlepiej zrobić to w ostatnich możliwych dniach, tym samym dajecie sobie szansę na podniesienie ceny. Do podnoszenia ceny w wezwaniu najczęściej dochodzi w ostatnim tygodniu (ewentualnie 2 tygodniach) przed końcem wezwania. Osobiście liczę na podniesienie ceny i mam nadzieje, że podmioty z akcjonariatu (nie licząc głównego akcjonariusza) nie odpowiedzą na wezwanie po tej cenie i razem z nimi znaczna część pozostałych inwestorów. W ostatnim czasie bardzo dużo cen z wezwań było podnoszonych (np. Colian ostatnio z 3.76 na 4.10). Nie liczyłbym też na jakiś potężny wzrost kursu do ostatniego tygodnia czy dwóch, no chyba, że już ktoś będzie wiedział o ewentualnym podniesieniu ceny. Generalnie obstawiam scenariusz stabilizacji kursu w okolicy 9.70 zł aż do kilku dni przed końcem wezwania, a jeśli akcjonariusze zachowają się tak jak prognozuję to nastąpi podniesienie ceny (mój szacunek to ok 10%)... A to, że kurs jest "przyspawany" można potraktować jako zaletę na takim dzikim rynku. Informacja o ewentualnym podniesieniu ceny może wpaść po sesji, tak jak było to na Integerze, co zrobiło sporą lukę na wykresie, w związku z tym myślę, że aktualnie bardziej opłaca się być akcjonariuszem niż nim nie być. Reasumując, jak chcesz odpowiedzieć na wezwanie po tej cenie to zrób to możliwie późno, dając sobie szansę na podniesienie ceny, a wcześniej noga na nogę.
To tylko mój pogląd i cena w wezwaniu wcale nie musi być podniesiona - niech każdy sam podejmie decyzję.
Dnia 2018-06-18 o godz. 17:37 ~dd napisał(a): > Tymczasem na koniec sesji ktoś zjadł tego batona po 9,72-200 tys.akcji!!!No chyba nie po to by oddać po 9,80?
Jestem w delikatnym szoku!!! No raczej, na prowizję nie zarobi, ale albo liczy na podniesienie ceny wezwania albo właśnie w bb może już oddać...
albo to dobry znajomy Czechowicza z golfa który robi mu przysługę i zbiera wszystko co się da z rynku z obietnicą oddania mu wszystkiego w wezwaniu a mikro-stratą na prowizji się nie przejmuje...
Dla Czechowicza to bez różnicy czy będzie miał po wezwaniu 67% czy 68% aby powyżej 66% nawet o 10 akcji. Wtedy jeśli będzie chciał przejąć MCI i ściągnąć z giełdy (mam nadzieję że nie) zrobi to i bez narażania się i popełnienia przestępstwa. Czas! Czas będzie po jego stronie a po przekroczeniu 66% będzie mógł już zwiększać swój stan posiadania nie za swoje pieniądze tylko za kasę MCI Capital poprzez bay back nie uczestniczącym w nim czyli de facto zwiększając swoja pozycję. Proste jak drut.A co będzie dalej to jeszcze inna historia,,,
Dla nas to duża różnica. Jeśli po tej cenie skupi marne 2% akcji, to znaczy że papier jest już oczyszczony. Gotowy do wzrostu. Zreszta już raz po tej cenie chętnych do oddania zabrakło.
Jakiego wzrostu??? Zanim nie uchwalą, nie przeprowadzą buy backu nie będzie żadnych wzrostów. Teraz wezwanie MCI Management potem już mało czasu przed wynikami wrześniowymi no i okres zamknięty, więc najprawdopodobniej bb dopiero po raporcie półrocznym wrześień/październik. Dopiero po tym jeśli MCI Capital zostanie na bananie...
Wystarczy że Buczek pusci bączka o zbyt niskiej cenie i już będzie wszytsko jasne, chyba że się dogadali? ale jak któryś z większych posiadaczy jest zły na czesia, to powinien sobie z nim teraz pograć
Proszę Cię pluto85 nie wygłupiaj się... Na płynnych spółkach a i owszem. Zerknij sobie jak wyglądał kurs przed pierwszym mikrowezwaniem...
Wdępnąłem bo obiecano mi tu dywidendy, bo miał to być fundusz emerytalny wg Czechowicza, bo miał zająć się likwidacją dyskonta a nie tylko core biznesem itd itd ( to wszystko jego słowa)
Nie wiedziałem że tak zepsuje opinie o MCI że od 3 lat zaniechano rekomendacji i analiz bo nikt nie wie czego się spodziewać że strony Tomka.
Twierdzisz, że pomimo max ceny w bb 11zł kurs będzie wyżej??? Jezu już wtorek, czas wytrzeźwieć panie pluto85
Pluto85 przecież chyba rozumiesz że nie miałem na myśli bawienie się w zlecenia kupna i sprzedaży bo to jednak przestępstwo... Czy działań zniechęcające do spółki nie można tak nazwać, czy niedotrzymywanie obietnic można tak nazwać? Moim daniem można, Twoim nie ba nawet wg Ciebie wszystko jest ok!!! To ze na webcaście Tomek stwierdza, ze zaniedbali wizerunek i za bardzo skupili się na core biznesie, ze zwiększyli o 100% zatrudnienie w dziale kontaktu z finansowymi by im bliżej przedstawić biznes MCI ( na czym polega, na czym zarabia itd, itd) a od tamtego momentu fundów prawie nie ma... To co to jest, jeśli ktoś zna spółkę, śledzi jej newsy, webcasty zapowiedzi zarządu to nie może mieć innego zdania...
Znasz jakiś fundusz Limited Partner nie płacący dywidendy notowany powyżej 0,8 NAV? Jeśli znasz i zdradzisz mi tą tajemnicę to chapeau bas.
Ale już o tym dyskutowaliśmy i znacząco różnimy się w ocenach wizerunku MCI czyż nie tak???
Teraz już w ogóle nie kumam w co MCI Management z nami gra! Jeśli chcą dużo kupić po co to info, dlaczego teraz przed wezwaniem, Duńczycy by poczekali te dwa miechy...
Jak prezes Tomasz chce skupić wszystkie papiery niech ustali cenę wezwania na uczciwym poziomie adekwatnym do kondycji MCI np: 26,55 zł, wówczas jak sądzę by osiągnął swój cel, a inwestorzy osiągnęli by godziwą stopę zwrotu z powierzonego MCI kapitału.
A co zapowiedzią roli MCI jako funduszu emerytalnego -- też ściema!
Wraz z podniesieniem ceny wydłużyli termin zapisów. Nie zdziwi mnie jeszcze jedno podniesienie na ok 2-3 dni przed końcem (jeśli jest to technicznie możliwe), no chyba, że już są dogadani z akcjonariuszami... ale wtedy chyba nie wydłużaliby zapisów? Podtrzymuje to co pisałem, jeśli ktoś chce odpowiedzieć po zaproponowanej nowej cenie to niech to zrobi w możliwie najpóźniejszym terminie dając sobie szansę na jeszcze jedną podwyżkę.