zarządzanie w libecie to przedszkolaki, lans na prawo i lewo, start na magazynach poniżej dna, wszędzie długi, ciekaw jaka sprzedaż za 1 i 2 kwartał? wole nie wiedzieć ....
KRD mówi wszystko i albo taka jest ich strategia ,że jedni odzyskają pieniądze w sądzie inni po długim oczekiwaniu doproszą się o swoje fakt i wszystko wróci do normy albo i nie i co z tego ,że w 2017 roku Libet był liderem sprzedaży kostki w Polsce ,syf i niesmak pozostaje długo u firm które długo współpracowały i już nie zaryzykują ponownie , i że zawsze znajdą się nowi którzy skuszą się na współpracę i tak moja opinia po 10 latach współpracy z Libetem jest negatywna i oczywiście ktoś może zapytać po co z nimi robisz interesy? Dlatego bo przez 9lat byli uczciwy w stosunku do mojej firm tylko dlatego.
pracuje na Mietkowie ludzie oni nawet na wyplaty nie maja . Cale stado dyrektorow waza tylki a produkcja stoi bo nie ma komponentow do produkcji to jest firma zenada 2018 nie wspominajac o kierowniku ktory nie ma pojecia o niczym
A o czym ma mieć pojęcie kierownik? Skad się biorą te problemy firmy? Skąd maja zaległości finansowe? Wiesz od czego jest kierownik...od zarządzania zakładem. Ma tyle wspólnego z finansami calego libetu co ty z papieżem Franciszkiem.
Może ma dać Ci z własnej kieszeni wypłaty?
Nie bronię nikogo, tylko zawsze stawiam sie w sytuacji "poszkodowanego".
Kierownik sam pewnie nie wie co się podzialo na przełomie ostatnich lat, że firma libet tak nisko upadła.
Tragedia uciekam z tej firmy niema nic ani produkcji nie wspominają już o premii i ogólnie o innych dodatkach fizol się dla nich nie liczy ale już niedługo się zdziwią
Uwaga! Radze wszystkim sprzedawac, bo dostalem info ze firma zaczyna zwalniac duza ilosc osob aby odrobic straty, niektore zaklady juz widac ze nic nie produkuja
Z tego co widze to leci biuro w pierwszej kolejnosci. Od kierowcow kraza info ze beda zamykac niektore zaklady, ze niema dostaw kruszyw, zmiany na produkcji nie przychodza do pracy
Jasne, ze to nie stolyca. Ale..... tu jest siedziba wiec wypadaloby cos sprzedac lokalnie, no ale jak sie tak biją o kostkę to moze dla Wrocka zabraklo :-)
Narazie brak czasu i weny....ale przyjdzie czas. .....ale np jedna z q5 fabryk nie nalezy do Libet...Libet ją wynajmuje......mógł kupic kiedys...nie kupił.....a teraz od paru lat wymajmuje od bardzo bliskiej osoby samego prezesa.....hmmmm. I takich historii jest wiele....wiec czekajcie na buuuum
Panowie co dalej z ta firma czy będzie to funkcjonować czy nie nikt nic nie mówi nie wie lub nie chce powiedzieć produkcja znów staje ludzie myślą co dalej z praca chociaż pracownikom powinni powiedziec co dalej czy będzie praca czy nie
Ludzie juz sami uciekaja zobacz tylko przyklad z Mietkowa za rzadow obecnego kierownika przez 2 lata odeszlo 50 procent zalogi uciekaja do konkurencji i gdzie sie tylko da bo za 17 zlotych brutto nikt juz niechce pracowac .Dzis wezma nawet pijaka z pod sklepu byle byl czlowiek ,a pracownika wyszkolic to nie jest tydzien ani miesiac ,mysle ze niedlugo zalozy sam rekawice i bedzie pracowal tylko czy producent produkje 2 lewe oi tego niewiem
Plewy od ziarna zostały oddzielone.
Ciebie przez 15 lat się nie dało wyszkolić. Kto uczciwie pracuje to i na zarobki nie narzeka.
Który z nas to pijak spod sklepu?
Praca po 12 godzin nie odpowiada i tęsknisz?
Nadal sie pogodzić nie możesz że odejść musiałeś?
Odejsc nie musialem ale chcialem jeszcze odprawe miesieczna dostalem z art wiec nie pisz ze musialem tam mozna pracowac nawet po 12 godz bo przynajmniej kruszywo maja wiec zycze Wam powodzenia a przede wszystkim srodkow do produkcji
Nie nam tu oceniać gdzie jest chciał odszedł i cały temat mnie interesuje co dalej z firma czy ktoś nią przejmie czy to upadnie będę wdzięczny za każde info
Nikt Ci nie da odpowiedzi co będzie dalej...nawet "góra" nie wie.
Pytanie, co będzie w zimie, czy bedą mieć kasę na wyplaty?
O remontach mogą zapomnieć w zimie i co z ludźmi?
Panie odważny odszedłeś z firmy,dostałeś odszkodowanie,to po co napinasz się na internecie,pracujesz to pracuj dalej.Nam tzn.całej firmie w Mietkowie odejście kilku osób dobrze zrobiło,po pierwsze atmosfera pracy jest lepsza,zostali ludzie którzy chcą pracować i pracują,a nie szukają śladów much na ścianie,napisałeś że 50 %załogi odeszło nie wiem co miałeś z matematyki ale na pewno przespałeś procenty.Nie dało się z wami pracować bo byliście pasożytniczą jednostką która żerowała na pracy innych tzn.ja nic nie muszę inni zrobią,otóż nie mój drogi "BĄBELKU" czasy komuny się skończyły i za leżenie nikt nie płaci.Nowy twój pracodawca jeszcze się na Tobie i takich jak ty przejedzie życie mnie nauczyło aby nie palić po sobie mostów,szkoda że jesteś taką żałosną,tchórzliwą osobą bez honoru,piszesz jak było ci źle,może napiszesz o tym jak załoga,kierownik,oraz firma pomogła Ci wtedy gdy byłeś w potrzebie,wielu ludzi jesteś winien wdzięczność i szacunek a ty obrabiasz za plecami tyłek w chamski sposób.Gdybyś odszedł z honorem nie pisałbym tego ale tobie i twoim ziomalom którzy z Tobą odeszli razem żal dupę ściska i nie macie honoru oraz ambicji,nigdy jej nie mieliście,gość dla przykładu który po 18 latach pracy cały czas jest wózkowym nie wykazuje chęci do uczenia się i podnoszenia swoich umiejętności dziwi się że nie dostaje podwyżki i cały czas obwinia kierownika i innych i robi nazłość tym którzy uczą się i mogą być pracownikami elastycznymi pracującymi na wielu stanowiskach taki gość jak twój wielki kumpel albo mentor bo tak wpatrzony jesteś w niego nie potrafił nawet taśmy reklamowej założyć a inny jak położył płytki w stołówce to trzeba było uważać by przy głośniejszej rozmowie nie odpadły,po prostu bezproduktywne istoty same odeszły prawo dżungli słabi odchodzą pozdrawiam.
A co Ty takiego potrafisz ,nawet nie wiesz jaka to sruba 10 jest tylko potrzebujesz 1 na wzor. Rubryki tabelki Ci wychodza, ale to nie na tym polega ,wiec moze pomyliles stanowiska