Panie odważny odszedłeś z firmy,dostałeś odszkodowanie,to po co napinasz się na internecie,pracujesz to pracuj dalej.Nam tzn.całej firmie w Mietkowie odejście kilku osób dobrze zrobiło,po pierwsze atmosfera pracy jest lepsza,zostali ludzie którzy chcą pracować i pracują,a nie szukają śladów much na ścianie,napisałeś że 50 %załogi odeszło nie wiem co miałeś z matematyki ale na pewno przespałeś procenty.Nie dało się z wami pracować bo byliście pasożytniczą jednostką która żerowała na pracy innych tzn.ja nic nie muszę inni zrobią,otóż nie mój drogi "BĄBELKU" czasy komuny się skończyły i za leżenie nikt nie płaci.Nowy twój pracodawca jeszcze się na Tobie i takich jak ty przejedzie życie mnie nauczyło aby nie palić po sobie mostów,szkoda że jesteś taką żałosną,tchórzliwą osobą bez honoru,piszesz jak było ci źle,może napiszesz o tym jak załoga,kierownik,oraz firma pomogła Ci wtedy gdy byłeś w potrzebie,wielu ludzi jesteś winien wdzięczność i szacunek a ty obrabiasz za plecami tyłek w chamski sposób.Gdybyś odszedł z honorem nie pisałbym tego ale tobie i twoim ziomalom którzy z Tobą odeszli razem żal dupę ściska i nie macie honoru oraz ambicji,nigdy jej nie mieliście,gość dla przykładu który po 18 latach pracy cały czas jest wózkowym nie wykazuje chęci do uczenia się i podnoszenia swoich umiejętności dziwi się że nie dostaje podwyżki i cały czas obwinia kierownika i innych i robi nazłość tym którzy uczą się i mogą być pracownikami elastycznymi pracującymi na wielu stanowiskach taki gość jak twój wielki kumpel albo mentor bo tak wpatrzony jesteś w niego nie potrafił nawet taśmy reklamowej założyć a inny jak położył płytki w stołówce to trzeba było uważać by przy głośniejszej rozmowie nie odpadły,po prostu bezproduktywne istoty same odeszły prawo dżungli słabi odchodzą pozdrawiam.