Robią ze zwykłymi akcjonariuszami co chcą. ... te konferencje, słodkie pierdzenie o badaniach, wynikach, planach... a w realu.... zwykle robienie ludzi w wała... byle tylko zwykłych na kasie wyrolowac.... żal, żal, żal.... :(
może winien jest brak popytu, zobacz ktoś głupa pali na koniec ze swoimi biednymi 20000 szt na rzekomym kupnie, gdyby chciał to niech kupi, wystarczy tu 5 osób chętnych każdy po 20 000 szt i ruszy, problem w braku normalnych obrotów - mimo że i tak wzrosły.
Daj już spokój z tymi Twoimi tekstami. Kolega realistycznie ocenia fakty i popyt nie ma nic do rzeczy bo niezależnie od obrotów kurs jest zbijany i będize zbijany bo polityka została ustalona. Kolega jest zawiedziony tym jak pogrywają i ja też ale nie zostało nam nic innego jak przeczekać bo za jakiś czas będzie znów pompka po emisji (może tym razem po złotówce) i będzie wysyp dobrych informacji.
nie będzie emisji po złotówce bo o ile kojarzę to ma to byś średnia z kursu, po drugie na tym polega giełda że jeden zbija drugi podbija, najwyraźniej nie ma teraz popytu, i nie bądźmy śmieszni, co to jest za obrót dotychczas........ z czego to ma rosnąć ?
wiele osób wychodzi z założenia że z trendem się nie walczy i wolą wejść nawet po 3 zł mając pewność że się zaczęło, brak jednego impulsu do przełamania boczniaka....... jak to już ktoś kiedyś napisał. I generalnie, nasze gadki tu są bez sensu...........
Kwiecień ubiegłego roku - po 60000 szt, wówczas kurs po 3 zł więc 180000 zł dziennie obrotu, tu takich kilka dni znów by wystarczyło do 3,5- 4 zł , a jak słusznie zauważyłem druga fala wzrostów przyszła przy mniejszych obrotach
A miała być taka dobra spółka amerykańska:) a tu jeden wielki wałek.Narazie uważam swoją iwestycje w ta spółkę jako błąd. Niestety Twoje argumenty i miotanie się w szukaniu na sile pozytywów uważam za śmieszne.
Kończę tę dyskusję bo do niczego nie prowadzi, wszyscy się tu przekonamy za jakiś czas, kto z nas miał rację. Nie mniej nie udana o tyle, że można by wejść teraz a nie po 5 zł, to się zgodzę.
Stwierdzenie że lepiej było nam wejść teraz po 2,4 niż po 5 gdy wchodziliśmy (ja powtórnie bo posiadałem już kiedyś) nie jest naganianiem, a stwierdzeniem matematycznego faktu.
Slim olej go w gorącej wodzie kąpany. .Frustraci którzy zainwestowali bez przekonania jak poprzednio i tak oddadzą .A my jak ostatnio wyczekamy swoje.No chyba że się mylimy
Ja już tu skończyłem dyskutować na forum bo nie ma tak naprawdę o czym .Nie przejmuje się tym co teraz na kursie bo akcje będę trzymać jeszcze minimum rok półtora.A fakty są faktami mamy czas wyleszczania i myślę że spokojnie do końca roku może tak być .W tym czasie nie jeden napaleniec znajdzie inna super inwestycje i odda :) .
Jednak można normalnie odpisac:).Mam inne zdanie w temacie obecnej sytuacji spółki bo moim zdaniem jest akcja zbijania kursu pod przyszła emisję i obłowienie się akcjami przez swoich.I uwierz mi ja nigdzie się nie wybieram tylko pisze,ze spółka zapowiadała się dobrze ale na zapowiedziach się skończyło. Typowa spółka na NC.
Mareczku przestań, znam Cię jako zrównoważonego człowieka. zostawmy to pisanie bo to niczego nie wnosi, jak widać już brak merytorycznych wpisów - nic tylko czekać, ja nie sądzę byśmy w perspektywie roku na tym źle wyszli ...... i tyle zmykam -)
Dnia 2018-04-06 o godz. 09:25 ~darad napisał(a): > ale póki co widać jak ktoś pośpiesznie wywala nasz skarb
Sprzedają ci, którzy mają już dość czekania na konkretne informacje i wzrosty, a o tym co się dzieje na naszym rynku akcji różnie piszą. Kupowali akcje GLG przed scaleniem, po 4,5,6,8 groszy w 2016 r. i później po scaleniu od 2016.r do 04.2017 r. w przedziale od 0.68 gr do 2.15 zł. Sprzedając teraz i tak mają zysk. Ja bynajmniej nie sprzedaję. Nadal czekam z moim przeświadczeniem, że te nowe leki po badaniach klinicznych przyniosą wielkie korzyści i tym samym wywindują kurs na wysoki poziom. Może być i taki scenariusz, że wigi pójdą mocno w dół, a GLG mocno w górę, - czego życzę wszystkim wytrwałym.
Sympatyk podziwiam Twój optymizm, jasne zawsze znajdzie się jakiś zniechęcony co sypie, pytanie tylko dlaczego nie ma popytu, bo jednak perpektywa 1 msc do rozpoczęcia badan jest bardzo kuszaca a mimo to kurs caly czas się osuwa, o co wiec chodzi? widziałem wypowiedz koordynatora badan prof. Wysockiego - on mowil o tym badaniu jak o czymsc przełomowym w tej chrobie TNBC, wiec gdzie jest drugie dno?? jestem ponad 10 lat na giełdzie i rozne rzeczy widziałem ale jednego jestem pewien - jeżeli jest bardzo dobry produkt tanio wyceniany to popyt zawsze jest.
Dnia 2018-04-06 o godz. 11:59 ~realista napisał(a): > Sympatyk podziwiam Twój optymizm, jasne zawsze znajdzie się jakiś zniechęcony co sypie, pytanie tylko dlaczego nie ma popytu, bo jednak perpektywa 1 msc do rozpoczęcia badan jest bardzo kuszaca a mimo to kurs caly czas się osuwa, o co wiec chodzi? widziałem wypowiedz koordynatora badan prof. Wysockiego - on mowil o tym badaniu jak o czymsc przełomowym w tej chrobie TNBC, wiec gdzie jest drugie dno?? jestem ponad 10 lat na giełdzie i rozne rzeczy widziałem ale jednego jestem pewien - jeżeli jest bardzo dobry produkt tanio wyceniany to popyt zawsze jest.
Ja tutaj widzę brak zaufania do leku, obawę przed jego stutecznością i odległy okres jego wprowadzenia na rynek. Wszyscy uważali, że po wzroście akcji do 8 zł nadejdą wspaniałe informacje o leku, badaniach i dystrybucji STREAMWAY-a i to spowoduje następne wzrosty do 10 - 15 zł. Informacje które nadeszły w tamtym czasie utwierdziły w przekonaniu że być może coś będzie, ale jest to odległe. Weszły nowe akcje po cenie dalekiej od oczekiwanej i to ogólnie spowodowało spadek pociągając cenę w dół. Obecne, nawet dobre informacje nie dają już mocy napędowej. Do tego doszły różne mniej lub bardziej niepokojące informacje o giełdach w kraju i na świecie. Nie każdy chce czekać rok, czy dwa z zamrożonym kapitałem i nie każdy chce w to wchodzić. Raczej obserwować i wejść w odpowiednim czasie. Pamiętam, że były takie okresy na GLG kiedy tygodniami nie było żadnego obrotu akcjami.
Co do samego leku, to ja uważam, że to strzał w dziesiątkę. Jest wiele leków na świecie znanych od dziesiątków lat, a obecnie zmodyfikowanych i "oczyszczonych", stosowanych w terapiach kombinowanych wielolekowych np. w terapiach przeciwwirusowych czy onkologicznych które sprawdzają się wyśmienicie i skutecznie leczą. Dlatego trzymam i czekam.
2 lata temu JSW spadało ze 100 na 9 zł - kto wówczas był mądry to kupić i wróciło znów na 90 po roku, nie mówiąc o krachu giełdowym w 2010 roku gdy lotos śmigał po 7 zł. Cóż taka jest giełda, takie jest ogólnie życie że ludzi mądrych jest około 7 % więc cała reszta - podobnie tu - dołączy się p o3 -4 zł za miesiąc, dwa.
Przecież takie spółki nie czekają z wycena jak będzie dopuszczony lek , tylko zaczynaja wcześniej dyskontowac przyszłość , tu powinna to być zgoda na badania , która juz powinna być lada dzień i co mamy ? Zero zainteresowania , jest to bardzo dziwne , ostania emisja była rok temu po 2, 25 zł , spółka jednak poszła do przodu i Nawet w okolicach tej ceny nie ma dużego popytu , kolejna sprawa zakupy prezesa po wprowadzeniu akcji do obrotu po 4,8 zł , teraz 2,3zl i żadnych komunikatów , wiec jak świadczą te jego wcześniejsze zakupy ? Sprawia wrażenie wiarygodnego a jednak traci na wiarygodności z każdym dniem , te konferencje czemu maja służyć ? Jak tak wspaniałe dlaczego nikt z rady nie kupuje ?
emisja papierów i przejście na rynek główny, dotacja na ponad 20 mln i inne to wszystko zapowiedzi, gdyby choć jedno urealnili.... bez tego znaczy po prostu pier.....nie o tym samym i niecierpliwi "sypią". W-bek rekomenduje dla playwey-a, pewnie część to widzi i.....mnie też kusi żeby chociaż tu zmniejszyć a tam zwiększyć