Bo chce zeby ludzie zaczęli sprzedawac im po 20-21 zł. Ale takich glupich to nie ma. Zanim odbyla by sie 1 rozprawa to bedzie juz po skupie. Wiem jakie sa terminy w sądach.
Bo po ostatecznym wygraniu sprawy w PRM pojawiła się na tyle duża gotówka, że jeden z funduszy zażądał odkupienia akcji i dywidendy. I tenże fundusz ostatecznie zaproponował uchwałę nr 3 aby skupiono 1,25 mln akcji po 28 zł i zaskarżył prawo przymierza do głosowania przeciw. Ale przymierze pracownicze przegłosowało (ma większość głosów) niższy skup, czyli po 25 i niecały 1 mln akcji. To jest racjonalne dla akcjonariuszy-pracowników firmy, bo ok 8 mln by zostało w kasie firmy. Z punktu widzenia mniejszych akcjonariuszy zewnętrznych to ew wyrok uchylający uchwałę nr 4 a przyjmujący uchwałę nr 3 oznacza +3 zł na skupioną akcję + zmniejszenie ew stopy redukcji. Tak, czy owak należy się zapisać w DM MBanku. do połowy marca. Nie zdziwię się potem decyzji o wycofaniu spółki z GPW i przymusowym wykupie ( a tu istotna jest średnia z 6 mc jako najniższa cena - stąd najprawdopodobniej blokada od góry)
Obserwator - masz rację, ale co do wycofania spółki z GPW, to będzie możliwe dopiero za kilka lat. Obecnie fundusze zabierają spółce prawie całą kasę . Po wykupie akcji zmieni się skład akcjonariatu, jeśli fundusze oddadzą swoje akcje, to spółka być może nie będzie musiała wycofywać się z GPW. Ta cała awantura jest z tego powodu, że akcjonariusze ( na WZA ) nie zgodzili się na przyjęcie do Rady Nadzorczej przedstawiciela Value. Raz udało im się wprowadzić do Zarządu Lentexu swojego pajaca, który w krótkim czasie został odwołany, bo zajmował się wszystkim, tylko nie sprawami Lenteksu. Obecnie ta paskuda jest chyba w trzech Radach spółek giełdowych.. Ten fundusz zachowuje się skandalicznie i KNF została powiadomiona o ich praktykach i podejrzeniu manipulacji kursem akcji PROCHEM. Problem w tym, że nie wiadomo, czy KNF będzie chciała zająć się tą sprawą. Możliwe, że ten wniosek do sądu, to też manipulacja Value w celu spowodowania zawirowania kursem spółki. Jedno jest pewne, że Value w majestacie prawa działa na szkodę spółki.
twój tekst wygląda mi na stronniczy, jakbyś był reprezentantem zarządu spółki. po pierwsze: nie przekonuje mnie dlaczego akcjonariusz mniejszościowy nie może mieć człowieka w radzie nadzorczej - powinien go mieć! wszyscy akcjonariusze mają równe prawa. po drugie: dlaczego uważasz, że to jest działanie na szkodę spółki? nie widzę związku pomiędzy uchwałą a obsadą rady nadzorczej. i na jakiej podstawie uważasz że fundusz manipuluje kursem? tak naprawdę nie wiemy dlaczego fundusz zaskarżył uchwałę. czy chodziło o to, że chciał skupu tych akcji po wyższej cenie? 28 a nie 25 zł? czy może dlatego że chciał dywidendy zamiast skupu akcji? mi to wygląda trochę dziwnie, pewnie spółka wie dlaczego zaskarżono uchwałę ale tego nie powie. fundusz powinien się publicznie wypowiedzieć.
1. Zazwyczaj akcjonariusze są po stronie tego, który daje więcej, ale jeśli ktoś prowadzi własną firmę (tak jak ja ), bardziej rozumie sytuację innych spółek . 2. Akcjonariusz mniejszościowy może mieć przedstawiciela w RN jeśli inni akcjonariusze wyrażą na to zgodę. Niestety o tym, kto się znajdzie w radzie decydują ci, którzy mają najwięcej głosów. 3.Uważam, że fundusze zdecydowanie działają na szkodę spółki: - ostatnia dywidenda wymuszona przez fundusze - 6 mln. zł , zabrano spółce cały zysk, a za pół roku spółka wykazała stratę w wysokości 21 mln, - jeszcze do niedawna trzech przedstawicieli funduszy w RN spółki, obecnie dwaj maklerzy - Prochem to nie jest biuro maklerskie, tylko spółka inżynierska. - Value już dwukrotnie zmusił spółkę do zamieszczenia projektów uchwał o skandalicznej treści. Po co publikuje się złe opinie o spółce ( jak to Value wykonał 2 razy) ? - aby obniżyć kurs, bo tak to działa. Po co zaskarża się uchwały? - aby wzbudzić wątpliwości, a zatem zmniejszyć ilość kupujących. Po co w takim momencie ( gdzie ogłoszony jest skup ) składa się wniosek do sądu? - aby namieszać akcjonariuszom w głowach i obniżyć cenę akcji, skupić prywatnie lub przez zarządzane fundusze jak najwięcej i sprzedać z zyskiem. To są hieny - Panie Kruk . 4. Owszem wiemy, dlaczego fundusz złożył do sądu pozew o ustalenie, czy uchwała Nr 3 została podjęta, ponieważ to była uchwała wprowadzona przez Value, z ceną wykupu 28 zł. W meldunku spółki o podjętych przez WZA uchwałach tej Nr 3 nie ma. Co do formalnych uchybień, to zawsze można się czepiać i rozrabiać. WZA zawsze odbywa się w obecności notariusza, który czuwa nad prawidłowością obrad. W tym WZA brało udział przynajmniej czterech prawników Przewodniczącym zebrania też był prawnik, tylko nie wiem skąd on się tam wziął.
Wiemy również, że na WZA została przedstawiona przez Zarząd analiza finansowa, która miała udowodnić, że stanowisko Zarządu odnośnie wykupu akcji po 25 zł jest uzasadnione. Uważam, że ta analiza powinna być podana do wiadomości w meldunku.
Temat ten ogólnie zasługuje na to, aby jakiś zdolny dziennikarz tym się zajął, porozmawiał z Zarządem i opublikował. Macie w tej kwestii jakiś pomysł?
I jak to mój dziadek mawiał: Ukłony dla starej wrony - dla Kruka też.
xyz uważasz, że fundusz manipuluje kursem akcji sztucznie zaniżając notowania. Trudno w to uwierzyć bo fakty są inne : 1. To fundusz chciał aby wezwanie było w cenie 28 PLN 2. To z inicjatywy Zarządu wezwanie jest po 25 PLN i brak dodatkowych środków na skup akcji z giełdy. 3. To Zarząd nie umożliwia akcjonariuszom zapoznanie się z bieżącą sytuacją finansową w spółki - wstrzymując publikację raportu, w ten sposób mnieszoścowi akcjonarusze są w gorszej stuacji z winy Zarządu. Grupa trzymająca władzę w tej Spółce zna doskonale bieżącą wartość akcji. xyz - na pewno nie troszczysz się o interes drobnych akcjonariuszy. Mam wrażenie, że zaczyna się robić nerwowo w grupie trzymającej władzę - najwyraźniej będą zmuszeni z własnej kieszeni dokupić akcje, problem w tym że teraz nie mogą bo jest szansa że skup po 25 PLN się powiedzie, ale to tylko złudzenia.
No właśnie, i tym sposobem przy mniejszej redukcji Value spodziewa się sprzedać większą ilość posiadanych akcji z zyskiem. Chyba, że Steve Tappan się wkurzy i postanowi przy tej okazji rozpocząć ewakuację z tego okrętu, zapisując wszystkie swoje akcje do sprzedaży - to fundusze dostaną resztki. I takim oto sukcesem zakończy się ich pazerność. A w takim przypadku równowaga sił zostanie zachwiana i przed czerwcowym WZA rozpocznie się bitwa na morzu, co może dodatnio wpłynąć na cenę akcji.
W mojej ocenie, redukcja będzie niewielka -> wygląda to na nieformalny wykup akcji od niezadowolonych funduszy i drobnych. Najbardziej zainteresowani wiedzą że spółka jeszcze pod koniec roku powinna być dużo więcej warta, więc druga taka szansa na zwiększenie udziałów w tak korzystnej cenie może się już nie trafić, tym bardziej że pieniądze na powyższe transakcje otrzymali w najlepszym momencie. Spółka zaczyna wychodzić na prostą, pojawiają się ciekawe umowy, kompleks biurowy zdobywa kolejnych najemców...
Z moich informacji wynika, że powierzchnia biurowa jest prawie w całości wynajęta, ale właścicielem ASTRUM jest IRYDION, a w tej spółce połowa udziałów należy do FIZ z Wrocławia. Tak więc połowa zysków należy do PROCHEM. Na spotkaniu z byłymi pracownikami Prezes powiedział, że mają zamiar budować nową siedzibę spółki w Warszawie. Plotka rozeszła się błyskawicznie, bo pracownicy narzekają na dojazd do pracy. W takim przypadku jest możliwość, że PROCHEM sprzeda obecny kompleks biurowy, tak jak zrobili to z biurowcem na Powązkowskiej, a wtedy pojawi się w spółce ogromna kasa. Skoro Prezes o nowych zamiarach mówił w tym roku na zebraniu, to nie jest to tajemnica i fundusze też to wiedzą . W takiej sytuacji dla akcjonariuszy większościowych korzystniejsza byłaby inwestycja długoterminowa, a spółka ma interes w pozbyciu się funduszy.
dalej ta argumentacja mnie nie przekonuje. Nie znamy bowiem uzasadnienia dlaczego fundusz zaskarżył uchwałę. Czy z powodów formalnych (np. na zgromadzeniu popełniono jakieś błędy formalne, kogoś nie dopuszczono) czy też z powodów merytorycznych. Drugie wydaje mi się wątpliwym powodem zaskarżania uchwały bo dlaczego niby skup akcji miałby być działaniem na szkodę spółki czy akcjonariuszy. Że powinien być drożej? Nikt nikogo nie zmusza do sprzedaży. Można się wstrzymać. Fundusz powinien się wypowiedzieć. Z kolegą xyz nie zgadzam się w tym, że akcjonariusze mniejszościowi nie mogą mieć reprezentantów w RN. Na tym polega ład korporacyjny, że powinni mieć reprezentantów. Nawet jeśli są to maklerzy .
Nikt nie twierdzi, że skup akcji jest działaniem na szkodę spółki. Wręcz przeciwnie, spółka tym sposobem może odzyskać niezależność. Działaniem na szkodę spółki jest zabieranie spółce całego wypracowanego zysku. Przecież każdy powinien mieć jakąś rezerwę na wypadek niepowodzenia . Prowadzenie spółki nie gwarantuje generowania zysków , a szczególnie w budownictwie. Prowadzenie działalności gospodarczej jest wręcz niebezpieczne.
Mniejszościowi akcjonariusze mogą wprowadzić do RN swojego przedstawiciela, jeśli zawiążą porozumienie, którego siła głosów na WZA będzie na tyle znacząca, aby przepchnąć swojego kandydata. Ja nikogo nie zamierzam przekonywać, polecam zapoznanie się z Kodeksem Spółek Handlowych.
Ech... Czasem jak człowiek przeczyta swoje wypowiedzi to nie pozostaje nic innego jak spalić buraka i wstydzić się za to co się napisało... :) Masz rację, oby wszystkie papiery zeszły bez redukcji.