1. Zazwyczaj akcjonariusze są po stronie tego, który daje więcej, ale jeśli ktoś prowadzi własną firmę (tak jak ja ), bardziej rozumie sytuację innych spółek .
2. Akcjonariusz mniejszościowy może mieć przedstawiciela w RN jeśli inni akcjonariusze wyrażą na to zgodę. Niestety o tym, kto się znajdzie w radzie decydują ci, którzy mają najwięcej głosów.
3.Uważam, że fundusze zdecydowanie działają na szkodę spółki:
- ostatnia dywidenda wymuszona przez fundusze - 6 mln. zł , zabrano spółce cały zysk, a za pół roku spółka wykazała stratę w wysokości 21 mln,
- jeszcze do niedawna trzech przedstawicieli funduszy w RN spółki, obecnie dwaj maklerzy - Prochem to nie jest biuro maklerskie, tylko spółka inżynierska.
- Value już dwukrotnie zmusił spółkę do zamieszczenia projektów uchwał o skandalicznej treści.
Po co publikuje się złe opinie o spółce ( jak to Value wykonał 2 razy) ? - aby obniżyć kurs, bo tak to działa. Po co zaskarża się uchwały? - aby wzbudzić wątpliwości, a zatem zmniejszyć ilość kupujących. Po co w takim momencie ( gdzie ogłoszony jest skup ) składa się wniosek do sądu? - aby namieszać akcjonariuszom w głowach i obniżyć cenę akcji, skupić prywatnie lub przez zarządzane fundusze jak najwięcej i sprzedać z zyskiem. To są hieny - Panie Kruk .
4. Owszem wiemy, dlaczego fundusz złożył do sądu pozew o ustalenie, czy uchwała Nr 3 została podjęta, ponieważ to była uchwała wprowadzona przez Value, z ceną wykupu 28 zł. W meldunku spółki o podjętych przez WZA uchwałach tej Nr 3 nie ma. Co do formalnych uchybień, to zawsze można się czepiać i rozrabiać. WZA zawsze odbywa się w obecności notariusza, który czuwa nad prawidłowością obrad. W tym WZA brało udział przynajmniej czterech prawników Przewodniczącym zebrania też był prawnik, tylko nie wiem skąd on się tam wziął.
Wiemy również, że na WZA została przedstawiona przez Zarząd analiza finansowa, która miała udowodnić, że stanowisko Zarządu odnośnie wykupu akcji po 25 zł jest uzasadnione. Uważam, że ta analiza powinna być podana do wiadomości w meldunku.
Temat ten ogólnie zasługuje na to, aby jakiś zdolny dziennikarz tym się zajął, porozmawiał z Zarządem i opublikował. Macie w tej kwestii jakiś pomysł?
I jak to mój dziadek mawiał:
Ukłony dla starej wrony - dla Kruka też.