To jest jedyna szansa jaką widzę. Cena 5,62 zł, jaką zaproponował wzywający za jedną akcję, może wzbudzić wątpliwości Komisji Nadzoru Finansowego (KNF) ponieważ zdecydowanie nie odpowiada ona wartości godziwej spółki. Wystarczy spojrzeć na wskaźnik C/Z=2,5 https://stooq.pl/q/?s=aal_pe Komisja Nadzoru Finansowego może zażądać od wzywającego, aby ten zweryfikował wezwanie na AVIAAML m.in. w zakresie przedstawienia metodologii wyliczenia wartości godziwej. Może też sprawdzić transakcje, które doprowadziły do tak drastycznego spadku kursu. Zgodnie z prawem, urząd może najpóźniej na 3 dni robocze przed rozpoczęciem przyjmowania zapisów zgłosić żądanie modyfikacji warunków wezwania, jeśli nie spełnia ono warunków określonych w ustawie o ofercie publicznej. Warto też zasięgnąć porady w SII.
Ja napisałem coś takiego: Dzień dobry W związku z ogłoszeniem wezwania na wykup akcji znajdujących się w wolnym obrocie spółki AVIAAM LEASING AB, co ma doprowadzić do wycofania spółki z obrotu giełdowego, uprzejmie proszę o zbadanie: 1. czy oferowana cena w wezwaniu 5,62 PLN jest godziwa, biorąc pod uwagę że cena emisyjna w roku 2013 wyniosła 8,00 PLN, a obecna wartość wskaźników C/Z wynosi 2,34, a C/WK 0,49. 2. czy w ostatnich 6 miesiącach nie doszło do manipulowania kursem spółki, w celu obniżenia średniej ceny rynkowej, tak by zmniejszyć wymaganą cenę wezwania którą określa artykuł 79 Ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o ofercie publicznej i warunkach wprowadzania instrumentów finansowych do zorganizowanego systemu obrotu oraz o spółkach publicznych. Z poważaniem
No ale oczywiście byłoby lepiej, gdyby każdy pisał trochę inaczej.
Bardzo dobry mail. Racja, że trzeba pisać i robić hałas póki można jeszcze liczyć na pomoc KNF i funduszy. Jest o co zaczepić, bo skądinąd wiadomo, że Mesotania dużo sprzedawała, że Litwini działają w porozumieniu i że KNF ma podstawy, żeby zrobić z nich zbiorowego Karkosika, ukarać grzywnami, itp. Dobrze wygląda też, Ze fundusze zaczęły wlaczyc o lepsze wyceny w wezwaniach, najpierw Robyg, teraz Tarczyński. Może i w ING ktoś się obudzi.
pisać do knf....niech podadzą realną cenę wyjścia np. 9 zł...i tak zapłacą bo warto...niech się KNF wypowie...są dla nas i za nasze pieniądze....jak przejdzie ten Wał na gpw to wycofuje wszystkie oszczędności z giełdy i nigdy jej nie dotknę...KNF czekamy,,,takich jak jest setka.....czy jesteś instytucją która broni mniejszościowych akcjonariuszy czy GPW to pralnia pieniędzy i oszustwo?
Cały ambaras polega na tym, że wezwanie jest zgodne i z prawem polskim i z litewskim (w tym dot. ustalenia ceny w wezwaniu). Mamy proste opcje - albo sprzedajemy po tej cenie albo zostajemy i idziemy się procesować z Litwinami przed litewskimi sądami! Czy sprzedamy akcje czy nie, to i tak zdejmą nam spółkę z GPW, bo mają do tego pełne prawo. A na koniec pytanie - ilu z Was jest gotowych wydać grube $ na wieloletnie procesy z ludźmi, którzy są bardzo mocno osadzeni w miejscowych układach (polecam lekturę życiorysów głównych rozgrywających na czele z panem Gediminas Ziemelis) mając na uwadze, że OFE sprzedadzą, bo nie wolno im inwestować w niepubliczne spółki?
Dla tych, którzy chcą ulec szantażowi jest już rozwiązanie - jeśli sprzedacie za 5,60 (aktualna cena) to macie już lepszą cenę niż w wezwaniu, prowizja 0,95% mbanku i 30 zł świadectwo