Czy ja dobrze rozumuję? Nie odpowiedzieliście na wezwanie i nie sprzedaliście po korzystnej cenie powyżej 4 zł? Przecież było wiadomo, ze schodzą z giełdy. Do kogo teraz pretensje?
Dla kogo była korzystna ten pogonił. Pewnie że żałuję, że nie sprzedałem w wezwaniu, a teraz nie odkupiłem dwa razy taniej. Tak czasem bywa. Ale spółka jest więcej warta niż proponowali i teraz trzeba konsekwentnie poczekać, bez paniki. Też trochę szkoda, że dokupowałem potem po 2,70, można było to zrobić teraz do 20 lutego.